Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Uchylenie prawa do aborcji w USA bodźcem dla Europy

Kobiety w ciąży. Fot.: https://pl.123rf.com/

De­cy­zja Są­du Naj­wyż­sze­go w Sta­nach Zjed­no­czo­nych, któ­ra zno­si po­wszech­ne pra­wo do abor­cji, mo­że być im­pul­sem dla kra­jów eu­ro­pej­skich – uwa­ża Ma­ri­na Ca­si­ni, prze­wod­ni­czą­ca wło­skie­go Ru­chu Obro­ny Życia.

Ma­ri­na Ca­si­ni przy­po­mi­na, że za­kwe­stio­no­wa­ne orze­cze­nie Roe prze­ciw­ko Wa­de z 1973 r., sta­ło się pre­ce­den­sem, któ­ry wpły­nął na le­ga­li­za­cję abor­cji w więk­szo­ści kra­jów eu­ro­pej­skich, w tym we Wło­szech w 1978 r.

Ca­si­ni przy­na­je, że de­cy­zja Są­du Naj­wyż­sze­go nie roz­wią­zu­je w peł­ni pro­ble­mu abor­cji. Po­ka­zu­je jed­nak, że nie jest ona pra­wem, któ­re mia­ło­by opar­cie w kon­sty­tu­cji. Mo­że to być tak­że prze­łom w po­strze­ga­niu abor­cji rów­nież w Eu­ro­pie. Abor­cja w kra­jach ta­kich jak Wło­chy sta­ła się te­ma­tem ta­bu, o któ­rym moż­na mó­wić wy­łącz­nie z jed­ne­go pun­ku wi­dze­nia. „My chce­my z tej oka­zji przy­po­mnieć, że staw­ką jest ży­cie dziec­ka, któ­re jest jed­nym z nas, a tak­że szczę­ście i zdro­wie mat­ki oraz kry­zys de­mo­gra­ficz­ny w kra­jach za­chod­nich” – stwier­dzi­ła Ma­ria­na Casini.

„Uwa­żam, że to orze­cze­nie jest wiel­kim osią­gnię­ciem. Wska­zu­je dro­gę praw­dzi­we­go po­stę­pu i praw­dzi­wej cy­wi­li­za­cji. Po­nie­waż za­ne­go­wa­nie pra­wa do abor­cji jest punk­tem wyj­ścia dla od­ro­dze­nia praw czło­wie­ka. Jest to pierw­szy krok w kie­run­ku rów­no­ści mię­dzy na­ro­dzo­ny­mi i nie­na­ro­dzo­ny­mi. Bra­ku­je już bar­dzo ma­ło, by­śmy uzna­li, że po­czę­te dziec­ko jest jed­nym z nas. I jest to też oka­zja, by pod­jąć głę­bo­ką re­flek­sję nad ma­cie­rzyń­stwem pod­czas cią­ży. Rosz­cze­nie so­bie pra­wa do abor­cji sta­no­wi na­ru­sze­nie tej naj­bar­dziej pod­sta­wo­wej mię­dzy­ludz­kiej re­la­cji, mat­ki i dziec­ka. Ma to po­waż­ne kon­se­kwen­cje, bo re­la­cja ta sta­no­wi wzór dla wszel­kiej mię­dzy­ludz­kiej so­li­dar­no­ści. A za­tem do­brze, że za­pa­dła to de­cy­zja. Nie roz­wią­zu­je ona wszyst­kich pro­ble­mów. Ale są­dzę, że sta­no­wi ona waż­ny etap w re­wo­lu­cji kul­tu­ro­wej, pro­mo­wa­nej przez obroń­ców ży­cia, któ­ra krok po kor­ku to­ru­je so­bie dro­gę. I nie moż­na za­po­mi­nać, że przez ca­ły ten czas, od­kąd obo­wią­zu­je pra­wo abor­cyj­ne, za­wsze ist­nie­li lu­dzie, któ­rzy bro­ni­li ży­cia i ni­gdy się pod­da­li, ni­gdy nie po­go­dzą się z abor­cją, któ­ra zy­ski­wa­ła spo­łecz­ne przy­zwo­le­nie ja­ko zja­wi­sko ma­so­we, czy wręcz pra­wo al­bo świad­cze­nie pu­blicz­ne“– po­wie­dzia­ła Ra­diu Wa­ty­kań­skie­mu Ma­rian­na Casini.

Od 1973 ro­ku na mo­cy orze­cze­nia w spra­wie Roe v. Wa­de, zo­sta­ło za­bi­tych po­nad 63 mi­lio­ny nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci. Obec­nie już 26 sta­nów USA ma go­to­we pra­wo ogra­ni­cza­ją­ce moż­li­wość do­ko­na­nia abor­cji, al­bo cał­ko­wi­cie ją za­ka­zu­ją­ce. De­cy­zją są­du Naj­wyż­sze­go każ­dy stan in­dy­wi­du­al­nie bę­dzie mógł de­cy­do­wać o tych pra­wach. Usza­no­wa­nie pra­wa do ży­cia każ­de­go czło­wie­ka sta­no­wi fun­da­ment współ­ist­nie­nia mię­dzy ludź­mi oraz ist­nie­nia wspól­no­ty politycznej.

 

JB
Źró­dło: KAI

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj