Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Twój 1,5% ratuje życie i zdrowie dzieci

Dziecko w dłoniach. Fot.: https://pl.123rf.com/

Prze­każ 1,5%  podatku!

To szan­sa dla na­szych pod­opiecz­nych na lep­sze życie!

Po­móż im się rozwijać!

KRS 0000140437

Trze­ba wspól­nie kochać

– W pod­sta­wów­ce ra­zem uczy­li­śmy się ma­te­ma­ty­ki – wspo­mi­na pa­ni Mał­go­rza­ta. – Od tej ma­te­ma­ty­ki się za­czę­ło, po­tem za­czę­li­śmy się wy­mie­niać książ­ka­mi, wresz­cie oaza.

Wzię­li­śmy ślub w 1987 r. To by­ły cięż­kie cza­sy, pa­no­wa­ła bie­da. Ale my chcie­li­śmy mieć wspól­ny dom i rodzinę.

To by­ło mo­je marzenie

Po dwóch la­tach uro­dził się Piotr, na­stęp­nie Pa­weł i Woj­ciech. Przy trzech sy­nach bar­dzo chcia­łam mieć dziew­czyn­kę. To by­ło mo­je ma­rze­nie. Mąż wte­dy po­wie­dział: adoptujmy.

Na spe­cjal­nym kur­sie przy­go­to­waw­czym za­czę­łam już ina­czej my­śleć o dziec­ku: nie ja­ko o ma­rze­niu, tyl­ko o ma­łym czło­wie­ku, któ­ry po­trze­bu­je ro­dzi­ny. Po­zna­wa­li­śmy hi­sto­rie dzie­ci, któ­re są ni­czy­je, o któ­re nikt nie walczy.

Bog­dan zwró­cił wte­dy uwa­gę na dziew­czyn­kę z ze­spo­łem Do­wna. Przy­szło mu do gło­wy, że na­si sy­no­wie by­li­by dla niej wspa­nia­ły­mi brać­mi. W pierw­szej chwi­li nie by­łam na to go­to­wa i wsty­dzi­łam się te­go. Ale gdy Ania wy­cią­gnę­ła rącz­ki i przy­tu­li­ła się do mnie, wie­dzia­łam, że…

– Skra­dła ci ser­ce – wtrą­ca pan Bog­dan. – Sy­no­wie na­uczy­li się przy Ani em­pa­tii. I to nie by­ła na­sza za­słu­ga – do­po­wia­da pa­ni Mał­go­rza­ta. – To by­ła za­słu­ga Ani.

Za każ­dym ra­zem coś nowego

– Ania pięk­nie się roz­wi­ja­ła, na­uczy­ła się pły­wać. Bra­ła udział w pa­ra­olim­pia­dzie – wspo­mi­na cza­sy sprzed 20 lat pan Bog­dan. – Jest me­da­list­ką w pły­wa­niu i bie­ga­niu w Pol­sce, a na świa­to­wych igrzy­skach w Au­strii zdo­by­ła dwa srebr­ne medale.

To dziec­ko przy­no­si­ło nam tyl­ko ra­dość i du­mę. I to był mo­ment prze­ło­mo­wy w na­szej rodzinie.

Po­sta­no­wi­li­śmy być ro­dzi­ną dla dzie­ci, któ­re te­go po­trze­bu­ją. Dzie­ci za­czę­ły do nas przy­cho­dzić. Dom nam się za­peł­niał. Każ­de z dzie­ci, któ­re mie­li­śmy, a tych dzie­ci by­ło 25, da­wa­ło nam coś cu­dow­ne­go. Za każ­dym ra­zem coś nowego.

Nie da się nie kochać

Dru­gą Anię do­sta­li­śmy wła­ści­wie tyl­ko na dwa ty­go­dnie, na czas opie­ki w szpi­ta­lu. Le­ka­rze po­ło­ży­li na niej krzy­żyk. To by­ło dziec­ko, któ­re mia­ło le­żeć, mia­ło być pod tle­nem. My­ślę, że wię­cej w Ani by­ło cho­rych or­ga­nów niż zdro­wych. Mia­ła cho­re ser­dusz­ko, dys­pla­zję płuc­ną, pro­ble­my z od­dy­cha­niem, cho­re ner­ki, pa­dacz­kę, roz­sz­czep podniebienia.

– By­li­śmy tam co­dzien­nie – opo­wia­da pa­ni Mał­go­rza­ta. – Cięż­ko by­ło wyjść ze szpi­ta­la: co się ubie­ra­łam do wyj­ścia, to Ania pła­ka­ła, jak­by czu­ła, że znów ktoś ją opusz­cza. Wy­pi­sa­li ją, gdy mia­ła pra­wie ro­czek. Tu na­sza ro­la mia­ła się skoń­czyć, a Ania mia­ła iść do pla­ców­ki. Wte­dy zo­ba­czy­li­śmy, jak bar­dzo ją ko­cha­my i nie po­tra­fi my jej oddać.

– Nie da się opi­sać, ja­kie to dziec­ko ro­bi po­stę­py – z wy­raź­nym wzru­sze­niem mó­wi pan Bog­dan. – Dla mnie to jak­by ro­dzi­ła się co­raz to na no­wo. Nie da się pa­trzeć na Anię nie bę­dąc wzruszonym.

– Te­go dziec­ka się nie da nie ko­chać – za­my­śla się pa­ni Mał­go­rza­ta. – Nie mo­głam zro­zu­mieć, gdy jed­na z pie­lę­gnia­rek spy­ta­ła mnie: a po co się ra­tu­je ta­kie dzieci?

Chcesz cu­du, to patrz na mnie!

Opie­ka i pra­ca fi­zycz­na przy dzie­ciach jest do przej­ścia. Naj­gor­sze to słu­chać, z ja­kim ba­ga­żem te dzie­ci do nas przy­szły. Co one prze­szły. Przy­cho­dzą do nas i trze­ba to wszyst­ko wy­rów­nać. To jest naj­trud­niej­sze w tym, co ro­bi­my. Od Ani uczy­my się cier­pli­wo­ści i te­go, że nie moż­na się poddawać.

Pan Bog­dan uj­mu­je to tak: – Ania mi przy­po­mi­na: je­śli chcesz cu­du, to patrz na mnie!

Ro­dzi­na – na­sza pasja

I do­da­je: – Nie da się ro­bić te­go wszyst­kie­go, nie bę­dąc ra­zem, nie wspie­ra­jąc się, nie bę­dąc ro­dzi­ną. To trze­ba wspól­nie kochać.

Pa­ni Mał­go­rza­ta tłu­ma­czy: – Tak, ma­my wiel­ką pa­sję, ja­ką jest ro­dzi­na. Ale też nie za­my­ka­my się czy ogra­ni­cza­my. Ja uwiel­biam na przy­kład gó­ry. Dzia­ła­my też ja­ko wo­lon­ta­riu­sze w Caritas.

Mak­si­mum miłości

– Ro­dzi­ną za­stęp­czą je­ste­śmy już 22 la­ta. By­ły okre­sy nie­mo­cy – szcze­rze przy­zna­je pan Bog­dan. – Dzie­ci ma­ją róż­ne sła­bo­ści czy na­ło­gi. Trze­ba wte­dy brać pod uwa­gę, że nie mia­ły do­stę­pu do szczę­ścia, więc szu­ka­ły go w uciecz­ce i za­po­mnie­niu. Trze­ba być przy nich, to­wa­rzy­szyć im, pod­su­wać za­ję­cia, któ­re by uko­cha­ły – jak choć­by pił­ka noż­na. Trze­ba sta­rać się od­po­wia­dać na ich py­ta­nia. Da­wać du­żo bez­pie­czeń­stwa i miłości.

I jesz­cze raz: mak­si­mum miłości.

Pa­ni Mał­go­rza­ta koń­czy: Ży­cie jest do­brem i chciej­my się nim dzielić.

Je­ste­śmy po to, by pomagać!

Na­sze Sto­wa­rzy­sze­nie od 25 lat nie­sie po­moc sa­mot­nym mat­kom i oj­com oraz ro­dzi­nom wy­cho­wu­ją­cym dzie­ci do­tknię­te niepełnosprawnością.

Wspar­cie pań­stwo­we ni­gdy nie bę­dzie wy­star­cza­ją­ce. Po­ma­ga­my ro­dzi­nom po­przez dwa pro­gra­my po­mo­co­we: Fun­dusz Ochro­ny Ma­cie­rzyń­stwa i Fun­dusz Dziec­ka Cho­re­go. Nie­sie­my wspar­cie fi­nan­so­we z prze­zna­cze­niem na re­ha­bi­li­ta­cję, za­kup sprzę­tu me­dycz­ne­go, le­karstw i ar­ty­ku­łów po­trzeb­nych dla cho­rych dzie­ci. W 2023 ro­ku mie­li­śmy pod opie­ką 174 rodziny.

Na­sza dzia­łal­ność nie by­ła­by moż­li­wa, gdy­by nie wspar­cie Przy­ja­ciół i Dar­czyń­ców.
Za każ­dy gest otwar­te­go ser­ca bar­dzo dzię­ku­je­my! To pięk­na od­po­wiedź na po­stu­lat pa­na Bog­da­na – „Trze­ba wspól­nie ko­chać”! Ser­decz­nie pro­si­my o kon­ty­nu­owa­nie te­go dzie­ła i wspar­cie na­szych dzia­łań po­przez prze­ka­za­nie 1,5% podatku.

Woj­ciech Zię­ba
pre­zes Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia Człowieka

Jak prze­ka­zać 1,5% po­dat­ku do­cho­do­we­go za rok 2023?

  • W od­po­wied­niej ru­bry­ce PIT‑u na­le­ży po­dać nu­mer KRS na­sze­go Sto­wa­rzy­sze­nia: 0000140437,
  • na­le­ży po­dać wy­so­kość 1,5% ob­li­czo­ne­go podatku,
  • za­chę­ca­my, aby wy­ra­zić zgo­dę na prze­ka­za­nie Sto­wa­rzy­sze­niu swo­ich da­nych, by­śmy mo­gli po­twier­dzić otrzy­ma­nie darowizny.

Moż­na sko­rzy­stać z dar­mo­we­go pro­gra­mu do roz­li­cza­nia PIT-ów, któ­ry jest do­stęp­ny na na­szej stro­nie www.pro-life.pl. Dziękujemy!

1,5% po­dat­ku dla Sto­wa­rzy­sze­nia moż­na prze­ka­zać, ko­rzy­sta­jąc z roz­li­cze­nia rocz­ne­go przy­go­to­wa­ne­go przez Mi­ni­ster­stwo Fi­nan­sów na stro­nie www.podatki.gov.pl/pit/ w usłu­dze „Twój e‑PIT” wpi­su­jąc nasz nu­mer KRS 0000140437.

Co zro­bi­li­śmy w 2023 roku?

  • Przede wszyst­kim wy­pła­ca­li­śmy po­moc w ra­mach 174 Fun­du­szy – z mie­sią­ca na mie­siąc po­ma­ga­li­śmy co­raz więk­szej licz­bie ma­tek w trud­nej sy­tu­acji ma­te­rial­nej i ro­dzin­nej (Fun­dusz Ochro­ny Ma­cie­rzyń­stwa) oraz ro­dzi­nom wy­cho­wu­ją­cym dzie­ci nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi (Fun­dusz Dziec­ka Cho­re­go);
  • pro­wa­dzi­li­śmy bez­płat­ny Te­le­fon Za­ufa­nia Pro-li­fe (798 636 493), przy któ­rym dy­żu­ro­wa­ła do­świad­czo­na psychoterapeutka;
  • po­wo­ła­li­śmy oby­wa­tel­ską Ini­cja­ty­wę „STOP za­ka­zo­wi pra­cy” dla ro­dzi­ców dzie­ci z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi. Kam­pa­nia przy­czy­ni­ła się do znie­sie­nia te­go nie­spra­wie­dli­we­go zakazu;
  • film do­ku­men­tal­ny „Tam Ktoś jest!”, przy­go­to­wa­ny w związ­ku z 30. rocz­ni­cą uchwa­le­nia usta­wy o ochro­nie ży­cia z 1993 r., zo­stał wy­emi­to­wa­ny w TVP 1 (24 mar­ca) oraz w Te­le­wi­zji Trwam (25 mar­ca i 27 października);
  • na­krę­ci­li­śmy trzy do­ku­men­ty fil­mo­we, w któ­rych bo­ha­ter­ki dzie­lą się trud­ny­mi prze­ży­cia­mi, zwią­za­ny­mi z psy­chicz­ny­mi skut­ka­mi aborcji;
  • przy­go­to­wa­li­śmy i roz­pro­wa­dzi­li­śmy, w na­kła­dzie kil­ku­set ty­się­cy eg­zem­pla­rzy, bez­płat­ne ma­te­ria­ły edu­ka­cyj­ne. Wy­da­li­śmy 4 edy­cje Bi­blio­tecz­ki Pro-Li­fe (m.in. o do­świad­cze­niu po­ro­nie­nia i moż­li­wo­ści po­mo­cy oso­bom w tej sy­tu­acji), w na­kła­dzie 5 lub 10 tys. eg­zem­pla­rzy każda;
  • prze­pro­wa­dzi­li­śmy trzy ogól­no­pol­skie kon­kur­sy pro-li­fe: dzie­cię­cy, mło­dzie­żo­wy aka­de­mic­ki;
  • udzie­li­li­śmy po­nad stu wy­wia­dów i ko­men­ta­rzy w pra­sie, ra­diu i telewizji;
  • wy­emi­to­wa­li­śmy 52 od­cin­ki „Aka­de­mii Pro-Li­fe” w TV Trwam, EWTN i na YouTube;
  • kon­ty­nu­owa­li­śmy cykl we­bi­na­rów edu­ka­cyj­nych, w któ­rych wzię­ło udział kil­ka ty­się­cy osób.
Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj