Podczas Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej (CPAC) w Orlando na Florydzie, odbył się pierwszy pokaz długo wyczekiwanego filmu o sprawie Roe v. Wade, która utorowała drogę do legalizacji aborcji w USA. Podczas konferencji przemówił były prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. Film do Polski zawita już wkrótce.
Słynna rozprawa Roe przeciwko Wade rozpoczęła się w latach 70. w stanie Teksas. Wyrok wydany przez Sąd Najwyższy doprowadził do zmiany prawa dotyczącego zabijania dzieci w łonach matek. Zalegalizowano aborcję na życzenie, aż do porodu a wyrok ten do dzisiejszego dnia blokuje wprowadzenie zakazu zabijania nienarodzonych dzieci.
Film opowiada prawdziwą historię kłamstw i manipulacji wykorzystywanych do wymuszenia aborcji w Ameryce. Jednym z głównych bohaterów tej historii jest dr Bernard Natanson. Film został napisany i wyreżyserowany przez Nicka Loeba i Cathy Allyn. W filmie występują: John Voight oraz Robert Davi, Joey Lawrence, Lucy Davenport, Corbin Berensen, Stacey Dash i Greer Grammer oraz Alveda King, liderka pro-life i siostrzenica dr. Martina Luthera Kinga Jr.
Reżyser Loeb wyjaśnia, że: „temat sprawy Roe przeciwko Wade dzieli nasz kraj od prawie 50 lat. Mamy nadzieję, że ten film otworzy rozmowy na temat potężnych lobby, które mogą zmienić bieg naszego narodu. Razem możemy ujawnić tych, którzy starają się umniejszyć nasze wartości, a zamiast tego zjednoczyć nasz kraj, zobowiązując się do szanowania życia „.
Loeb powiedział, że chciał przedstawić prawdziwą historię orzeczenia Sądu Najwyższego z 1973 roku, aby pomóc ludziom zrozumieć prawdę o aborcji: „Ta sprawa jest nieustannie poruszana bez pełnego zrozumienia, jak to się stało i co się stało. Naprawdę chcę, żeby ludzie zrozumieli, niezależnie od tego, czy są pro-choice czy pro-life, że kiedy kobieta zachodzi w ciążę, tam jest dziecko. Tam jest prawdziwa żywa istota, która ma bijące serce w pierwszych kilku tygodniach, które można usłyszeć. Ludzie powinni to zrozumieć, aby nie traktowali aborcji tak lekko”. – podkreślił.
Twórcy filmu podczas produkcji napotykali wiele przeszkód, zaczynając od aktorów porzucających swoje role, ponieważ nie akceptowali przesłania filmu, po cenzurę na Facebooku. Loeb stwierdził, że chociaż od lat otwarcie prezentował swoje konserwatywne poglądy, dopóki nie zaczął kręcić tego filmu, nie czuł się tak odrzucony w Hollywood, jak obecnie: „Nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłem. Zawsze prowadziliśmy intelektualną debatę. W czasach, gdy mieszkałem w Hollywood, byłem wielkim zwolennikiem Busha i nawet brałem udział w jego kampanii. Ludzie nieustannie dyskutowali i kłócili się ze mną, ponieważ nie podobało się im moje stanowisko, ale wtedy nikt nie zamykał mi ust. Obecnie zbliżamy się do bardzo niebezpiecznych czasów”. – dodał.
Film ujawnia kłamstwa i manipulacyjne taktyki aktywistów aborcyjnych, ludzi takich jak McCorvey i Nathanson, którzy z czasem zmienili zdanie i przeszli na stronę obrońców życia, a także ofiarnych obrońców życia, jak Mildred Jefferson. Od kwietnia film będzie dostępny i pojawi się w wybranych kinach, na specjalnych pokazach wydarzeń, a także online za pośrednictwem Amazon Prime i iTunes.
JB
Źródło: lifenews.com
Fot.: screen YT