Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Pokrzywnica: pierwszy pochówek dzieci utraconych

Dziecko USG. Fot.: https://pl.123rf.com/

W Po­krzyw­ni­cy w die­ce­zji płoc­kiej po raz pierw­szy od­był się po­chó­wek dzie­ci utra­co­nych przed uro­dze­niem. Szcząt­ki 19 dzie­ci zło­żo­no do no­wo po­wsta­łe­go po­mni­ka – gro­bu na cmen­ta­rzu pa­ra­fial­nym. Ini­cja­to­rem je­go bu­do­wy był pro­boszcz ks. Mi­ro­sław Borkowski.

Mszy św. po­prze­dza­ją­cej po­chó­wek dzie­ci utra­co­nych prze­wod­ni­czył ks. dr Woj­ciech Kuć­ko, die­ce­zjal­ny dusz­pa­sterz ro­dzin, pro­dzie­kan Wy­dzia­łu Stu­diów nad Ro­dzi­ną Uni­wer­sy­te­tu Kar­dy­na­ła Ste­fa­na Wy­szyń­skie­go w War­sza­wie, dy­rek­tor wy­dzia­łu ds. ro­dzin w Ku­rii Diecezjalnej.

W ka­za­niu przy­wo­łał da­ne sta­ty­stycz­ne, we­dług któ­rych w Pol­sce każ­de­go ro­ku oko­ło 1700 ko­biet ro­dzi mar­twe dzie­ci, no­to­wa­nych jest tak­że po­nad 40 ty­się­cy po­ro­nień rocz­nie. We­dług sza­cun­ków oko­ło 10–15 proc. ciąż koń­czy się poronieniem.

- Ko­ściół ka­to­lic­ki od po­cząt­ku re­ali­zu­je za­da­nie po­wie­rzo­ne przez Chry­stu­sa, by trosz­czyć się o każ­de ludz­kie ist­nie­nie, od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmier­ci, dla­te­go nie jest waż­ne, czy czło­wiek ma dwa dni po po­czę­ciu, rok po uro­dze­niu, pięć­dzie­siąt czy sto lat – to za­wsze ten sam czło­wiek, stwo­rzo­ny na ob­raz i po­do­bień­stwo Bo­ga – mó­wił kaznodzieja.

Po­nad­to za­chę­cił ze­bra­nych, aby po­mnik – grób dzie­ci był nie tyl­ko miej­scem zło­że­nia szcząt­ków kon­kret­nych, ma­łych osób, ale rów­nież „punk­tem od­nie­sie­nia i pa­mię­ci dla tych, któ­rzy nie­gdyś stra­ci­li swo­je dzie­ci przez po­ro­nie­nie, a nie ma­ją one ta­kie­go gro­bu”. Ks. Kuć­ko przy­po­mniał rów­nież, że pra­wo pol­skie po­zwa­la na okre­ślo­ne dzia­ła­nia ro­dzi­com dziec­ka, aby mo­gli otrzy­mać za­si­łek po­grze­bo­wy i zor­ga­ni­zo­wać po­chó­wek nie­za­leż­nie od sta­dium roz­wo­ju ma­łe­go człowieka.

Ks. Woj­ciech Kuć­ko swo­je roz­wa­ża­nia za­koń­czył we­zwa­niem orę­dow­nic­twa bło­go­sła­wio­nej ro­dzi­ny Ulmów, któ­ra jest przy­kła­dem tro­ski o każ­de ży­cie, tak­że to po­czę­te. Ostat­nie z dzie­ci Wik­to­rii i Jó­ze­fa Ulmów przy­cho­dzi­ło na świat, gdy mat­ka umie­ra­ła, dla­te­go mo­że być pa­tro­nem dla tych, któ­rzy cier­pią z po­wo­du przed­wcze­sne­go odej­ścia nie­win­nych dzieci.

Dru­ga część uro­czy­sto­ści mia­ła miej­sce na cmen­ta­rzu pa­ra­fial­nym w Po­krzyw­ni­cy. Zo­stał tam przy­go­to­wa­ny po­mnik-grób, w któ­rym zło­żo­no szcząt­ki 19 dzie­ci z Puł­tu­ska i oko­lic. Grób po­wstał z ini­cja­ty­wy ks. Mi­ro­sła­wa Bor­kow­skie­go, pro­bosz­cza pa­ra­fii Po­krzyw­ni­ca, przy współ­udzia­le wier­nych i we współ­pra­cy z Za­kła­dem Po­grze­bo­wym Fu­ne­ral w Pułtusku.

Na wy­ko­na­nej z ka­mie­nia ta­bli­cy wy­ry­ty zo­stał krzyż z wpi­sa­nym w nie­go uskrzy­dlo­nym ser­cem, sym­bo­li­zu­ją­cym chrze­ści­jań­ską na­dzie­ję i ludz­ką mi­łość peł­ną pa­mię­ci o tych, któ­rzy ode­szli. Jak za­uwa­żył ksiądz pro­boszcz, choć grób znaj­du­je się przy głów­nej alei na koń­cu cmen­ta­rza, obok wy­nio­słe­go krzy­ża, to jest to miej­sce naj­bar­dziej oświe­tlo­ne w no­cy, a przez to za­pra­sza­ją­ce do mo­dli­twy i zbli­że­nia się.

Grób po­świę­cił ks. Woj­ciech Kuć­ko, po­pro­wa­dził rów­nież ob­rzęd ostat­nie­go po­że­gna­nia i zło­że­nia urny z pro­cha­mi dzie­ci utra­co­nych. W ce­re­mo­nii uczest­ni­czy­li wier­ni z pa­ra­fii, ks. kan. dr Da­riusz Ro­jek, dzie­kan de­ka­na­tu se­roc­kie­go oraz pra­cow­ni­cy Za­kła­du Po­grze­bo­we­go Fu­ne­ral. Or­ga­ni­za­to­rzy za­pew­nia­li, że – je­śli zaj­dzie ta­ka po­trze­ba – w ko­lej­nych la­tach od­bę­dą się po­dob­ne pochówki.

Uczest­ni­cy uro­czy­sto­ści otrzy­ma­li bro­szu­ry in­for­ma­cyj­ne za­ty­tu­ło­wa­ne „Je­steś. Do­świad­cze­nie po­ro­nie­nia”, przy­go­to­wa­ne przez Pol­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka oraz ob­raz­ki z li­ta­nią z mo­dli­twą przez wsta­wien­nic­two bł. ro­dzi­ny Ulmów.

Grób dzie­ci utra­co­nych w Po­krzyw­ni­cy jest dzie­sią­tym po­mni­kiem-gro­bem w die­ce­zji płockiej.

To sym­bo­licz­ne miej­sce jest świa­dec­twem tro­ski Ko­ścio­ła ka­to­lic­kie­go o każ­de ludz­kie ist­nie­nie, od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmier­ci. Ten akt pa­mię­ci jest rów­nież zgod­ny z pra­wem pol­skim, któ­re umoż­li­wia ro­dzi­com zor­ga­ni­zo­wa­nie po­chów­ku i otrzy­ma­nie za­sił­ku po­grze­bo­we­go dla swo­ich utra­co­nych dzieci.

 

JB
Źró­dło: KAI

 

 

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj