W 2019 roku w Anglii i Walii odnotowano rekordowo niechlubną liczbę dokonanych aborcji. Jest to najwięcej uśmierceń dzieci od 1967 r., czyli od kiedy aborcja została zalegalizowana prawnie.
W ubiegłym roku w Anglii i Walii przeprowadzono około 210 tys aborcji. W porównaniu do roku 2018 ta liczba wzrosła o prawie 4,5 tys. Według Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej wzrost liczby aborcji dotyczył wszystkich grup wiekowych tj. dla osób po 25 roku życia, a największy odnotowano wśród kobiet w wieku od 30 do 34 lat. Jest to największy wzrost liczby aborcji od ponad 50 lat w Anglii i Walii.
Według statystyk w 2019 roku aż 40 proc. kobiet, które poddały się aborcji już wcześniej dopuściły się tego czynu. Ponadto zostało przeprowadzone ponad 52 tys. aborcji w domach, co stanowi 36 proc. wszystkich zabiegów. Ponad 3 tys. aborcji przeprowadzono ze względu na podejrzenie niepełnosprawności dziecka.
Jak informują brytyjscy obrońcy życia, te dane są wyjątkowo niepokojące i nazywają to „narodową tragedią”. Przyznają, że do wzrostu liczby aborcji przyczyniły się niedawne zmiany w prawie dotyczące ułatwień w dostępie do tabletek wczesnoporonnych: „Ta przerażająca liczba pokazuje nam, że aborcja staje się dla współczesnego człowieka czymś normalnym. Takie efekty daje łatwy dostęp do tabletek aborcyjnych i propaganda mówiąca, że usunięcie ciąży jest proste i bezpieczne”– powiedziała Antonia Tully, szef Towarzystwa Ochrony Dzieci Nienarodzonych.
Kwestię aborcji w Wielkiej Brytanii reguluje Ustawa Aborcyjna z roku 1967 r. Zgodnie z nią kobieta może dokonać aborcji do 24 tygodnia ciąży. O konieczności zabicia dziecka, decyduje dwóch lekarzy. Kryteria dają lekarzom ogromną elastyczność, co w praktyce oznacza wydanie takiego skierowania właściwie na życzenie kobiety.
Przypominamy, że życie ludzkie zaczyna się od momentu poczęcia, więc każda ingerencja powodująca śmierć zarodka człowieka jest naganna. Naukowcy jasno potwierdzają, że człowiekiem stajemy się w chwili poczęcia. Nie po porodzie, ale podczas zapłodnienia. W związku z tym dziecku nienarodzonemu, należy się taka sama ochrona jak osobie pełnoletniej.
JB
Źródło: vaticannews.va