Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Konkurs „Pomóż ocalić życie bezbronnemu” – komentarz jury

II miejsce: Zuzanna Sabat, Mrowla – „Dziecko nie jest losem”

Kategoria literacka

XVI Ogól­no­pol­ski Kon­kurs dla Mło­dzie­ży „Po­móż oca­lić ży­cie bez­bron­ne­mu” o na­gro­dę im. bł. ks. Je­rze­go Po­pie­łusz­ki cie­szył się re­kor­do­wo du­żym po­wo­dze­niem. Na­de­sła­no po­nad 1100 prac z ca­łej Pol­ski. Wszyst­kie pra­ce kon­kur­so­we z ka­te­go­rii li­te­rac­kiej ce­cho­wa­ły się nie­zwy­kłą wraż­li­wo­ścią i wy­so­kim po­zio­mem ję­zy­ko­wym. Na­de­sła­nych zo­sta­ło 316 utwo­rów z ca­łej Pol­ski. Ju­ry w ka­te­go­rii li­te­rac­kiej oce­ni­ło je w dwóch prze­dzia­łach wie­ko­wych: szko­ła pod­sta­wo­wa kl. 4–8 i szko­ła po­nad­pod­sta­wo­wa. By­li­śmy pod wiel­kim wra­że­niem ta­len­tów mło­dych kon­kur­so­wi­czów, któ­rzy wy­ka­za­li się sta­ran­no­ścią i bo­gac­twem słow­nic­twa. Pra­ce nad­sy­ła­ne do nas by­ły w róż­nych for­mach: opo­wia­da­nia, dzien­ni­ki, re­la­cje, pa­mięt­ni­ki, blo­gi czy wier­sze. Mie­li­śmy na­praw­dę du­ży pro­blem z wy­ło­wie­niem zwycięzców.

W prze­dzia­le wie­ko­wym szko­ły po­nad­pod­sta­wo­wej I miej­sce ju­ry przy­zna­ło Zo­fii Kaś­ków za pra­cę pt.: „Ma­ria”. Au­tor­ka z nie­zwy­kłą wraż­li­wo­ścią i wni­kli­wo­ścią przed­sta­wi­ła lo­sy kil­ku ko­biet, któ­re z róż­nych po­wo­dów za­sta­na­wia­ją się nad abor­cją, a w któ­rych mo­że od­na­leźć się nie­jed­na ko­bie­ta. Hi­sto­rie wy­my­ślo­nych przez nią po­sta­ci czy­ta się z za­par­tym tchem. Do­sko­na­le od­da­ła emo­cje bo­ha­te­rów, w tym ty­tu­ło­wej Ma­rii. Ory­gi­nal­ny po­mysł na uczy­nie­nie za­kon­ni­cy z prze­szło­ścią jed­ną z bo­ha­te­rek opo­wie­ści. Jak sa­ma au­tor­ka przy­zna­je: „W swo­jej pra­cy sta­ra­łam się po­ka­zać, że są in­ne wyj­ścia, usu­nię­cie dziec­ka nie jest je­dy­ną opcją dla ko­bie­ty, któ­ra te­go dziec­ka wy­cho­wy­wać nie chce. Sta­ra­łam się rów­nież po­ka­zać, że ży­cie nie jest czar­no- bia­łe”. Pra­ca na wy­so­kim po­zio­mie pod wzglę­dem ję­zy­ko­wym i sty­li­stycz­nym, do­pra­co­wa­na w każ­dym szcze­gó­le. Jej na­pi­sa­nie wy­ma­ga­ło du­że­go na­kła­du pracy.

II miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Ka­ta­rzy­nie Wój­to­wicz za pra­cę pt.: „Mo­dli­twa”. Au­tor­ka po­sta­wi­ła dia­gno­zę obec­nej sy­tu­acji na świe­cie, je­śli cho­dzi o obro­nę dzie­ci nie­na­ro­dzo­nych. Bar­dzo traf­ne od­wo­ła­ła się przy tym do Pi­sma Świę­te­go. Po­sta­wi­ła na pro­sto­tę prze­ka­zu i krót­ką for­mę wier­sza. Utwór wzru­sza i po­ru­sza. Jest gło­sem w obro­nie po­czę­tych dzie­ci, któ­re, jak traf­nie uję­ła to au­tor­ka, po­trze­bu­ją ko­goś, kto swo­im po­wo­ła­niem uczy­ni ra­to­wa­nie ma­łych serc. Au­tor­ka za­py­ta­na o sta­no­wi­sko od­no­śnie obro­ny ży­cia czło­wie­ka, przy­zna­ła: „Po­sta­wa pro-li­fe jest zgod­na z mo­im su­mie­niem i to czy­ni ją nie­od­łącz­nym ele­men­tem mo­jej oso­bo­wo­ści. Opo­wia­da­nie się za ży­ciem to wy­zwa­nie war­te podjęcia”.

III miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Ju­lii Azar­kie­wicz za pra­cę pt.: „Mam ży­cie w gar­ści”. Au­tor­ka bar­dzo prze­ko­nu­ją­co opi­sa­ła hi­sto­rię ko­bie­ty, któ­ra roz­wa­ża abor­cję i na któ­rej dal­sze lo­sy ma wpływ przy­pad­ko­we spo­tka­nie z pew­nym księ­dzem. Świet­nie od­ma­lo­wa­ła sło­wa­mi jej emo­cje, uczu­cia. Na­kre­ślo­ny przez au­tor­kę świat po­ja­wia się jak na za­wo­ła­nie przed ocza­mi czy­tel­ni­ka. Nie­mal na­ma­cal­nie mo­że­my go do­tknąć i przy oka­zji po­dej­rzeć ży­cie bo­ha­ter­ki. Każ­dym sło­wem czu­je­my się co­raz bar­dziej zwią­za­ni z opo­wia­da­ną hi­sto­rią, któ­ra uczy, że nie moż­na usta­wać w wal­ce o ży­cie nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci. Jak wy­ja­śnia au­tor­ka: „Po­przez to opo­wia­da­nie chcia­łam pod­kre­ślić, że Je­zus ży­je w każ­dym z nas, w ma­łych, du­żych, zdro­wych, cho­rych, chcia­nych czy nie­chcia­nych. On jest w każ­dym czło­wie­ku, a my cią­gle Go ra­ni­my, krzyw­dzi­my i od­rzu­ca­my w dru­gim człowieku”.

Ko­mi­sja kon­kur­so­wa I miej­sce w prze­dzia­le wie­ko­wym szko­ły pod­sta­wo­wej przy­zna­ła An­nie Schab za pra­cę pt.: „Umie­ram”. Au­tor­ka uczy­ni­ła bo­ha­te­ra­mi dwie po­sta­ci, uj­mu­jąc w ich lo­sach na pierw­szy rzut oka trud­ne do po­łą­cze­nia wąt­ki gwał­tu, abor­cji i eu­ta­na­zji. Stop­nio­wo bu­du­je w swej pra­cy na­pię­cie, pro­wa­dząc czy­tel­ni­ka do za­ska­ku­ją­ce­go i nie­moż­li­we­go do prze­wi­dze­nia za­koń­cze­nia. Spla­ta ze so­bą śmierć i ży­cie, strach i od­wa­gę, od­rzu­ce­nie i mi­łość, by uświa­do­mić czy­tel­ni­kom po­tę­gę mi­ło­ści mat­ki do dziec­ka. Mi­ło­ści, któ­ra jest zdol­na do prze­mia­ny na­wet naj­bar­dziej za­twar­dzia­łe­go ser­ca i skło­nie­nia go do zmia­ny de­cy­zji i osta­tecz­ne­go zwró­ce­nia się ku ży­ciu. Au­tor­ka za­py­ta­na o prze­kaz swo­jej pra­cy, przy­zna­ła: „Mło­dzi lu­dzie są co­raz czę­ściej kon­fron­to­wa­ni z tak trud­ny­mi te­ma­ta­mi. Każ­de ży­cie ludz­kie jest cen­ne i za­słu­gu­je na sza­cu­nek nie­za­leż­nie od wie­ku. Mi­mo zwąt­pie­nia nie wol­no się pod­da­wać bo za­wsze jest na­dzie­ja na lep­sze jutro”.

II miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Blan­ce Kro­jec za pra­cę pt.: „Opo­wiedz mi ma­mo”. Au­tor­ka stwo­rzy­ła po­etyc­ką re­flek­sję nad mi­ło­ścią łą­czą­cą mat­kę i dziec­ko, któ­rej nie są w sta­nie umniej­szyć upływ cza­su i róż­ne ży­cio­we wy­da­rze­nia sym­bo­li­zo­wa­ne przez słoń­ce, bu­rzę, wiatr, la­to i je­sień. Jej doj­rza­łość, umie­jęt­ny do­bór słów i nie­sły­cha­na wraż­li­wość spra­wi­ły, że utwór bę­dą­cy mi­ło­snym wy­zna­niem po­czy­nio­nym przez dziec­ko w sto­sun­ku do mat­ki po­ru­sza ser­ce już od pierw­szych wer­sów i na dłu­go po­zo­sta­je w pa­mię­ci czytelnika.

III miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Woj­cie­cho­wi Er­ne­sto­wi­czo­wi za pra­cę pt.:Ni­ci lo­su”. Au­tor ob­ra­zo­wo i w spo­sób prze­ma­wia­ją­cy do wy­obraź­ni opi­sał ury­wek z ży­cia chi­rur­ga pra­cu­ją­ce­go w kli­ni­ce abor­cyj­nej. Do­ce­nia­my nie­tu­zin­ko­wy po­mysł do­ty­czą­cy spo­tka­nia głów­ne­go bo­ha­te­ra z ta­jem­ni­czą po­sta­cią, któ­ra po­ka­zu­je mu, jak mo­gło­by po­to­czyć się ży­cie czte­rech osób, któ­re się nie na­ro­dzi­ły. Do­da­jąc do te­go in­try­gu­ją­cy po­czą­tek oraz po­praw­ność ję­zy­ko­wą i sty­li­stycz­ną ma­my do czy­nie­nia z pra­cą na wy­so­kim po­zio­mie. Au­tor za­py­ta­ny o oko­licz­no­ści w ja­kich do­wie­dział się o kon­kur­sie, po­wie­dział: „Otrzy­ma­łem in­for­ma­cję o je­go ist­nie­niu na lek­cji re­li­gii. Lu­bię pi­sać, a sam te­mat wy­glą­dał mi na cie­ka­we wy­zwa­nie literackie”.

Kategoria plastyczna

Z ka­te­go­rii pla­stycz­nej przy­sła­no aż 712 prac z ca­łej Pol­ski. Ju­ry w tej ka­te­go­rii oce­nia­ło w dwóch prze­dzia­łach wie­ko­wych: szko­ła pod­sta­wo­wa kl. 4–8 i szko­ła po­nad­pod­sta­wo­wa. Pra­ce by­ły nie­zwy­kle cie­ka­we i twór­cze, wy­ko­ny­wa­ne róż­ny­mi tech­ni­ka­mi. Kon­ku­ren­cja by­ła bar­dzo wy­so­ka. Jak przy­zna­li Lau­re­aci, kon­kurs był dla nich wiel­kim wy­zwa­niem i skło­nił do nie­ma­łych refleksji.

Ko­mi­sja kon­kur­so­wa I miej­sce w prze­dzia­le wie­ko­wym szko­ły po­nad­pod­sta­wo­wej przy­zna­ła Alek­san­drze Kłocz­ko za pra­cę pt.: „Mo­je ży­cie w Two­ich rę­kach”. Au­tor­ka bie­gle po­słu­gu­je się ob­ra­ną tech­ni­ką od­bi­cia na płót­nie. Bar­dzo do­bra kom­po­zy­cja gra­fi­ki, któ­rej w cen­trum jest roz­wi­ja­ją­ce się dziec­ko. Wy­so­kie wa­lo­ry es­te­tycz­ne, tzn. bar­dzo do­bry do­bór od­cie­ni z pa­le­ty dwóch barw, nie­ba­nal­ne ma­lar­skie ope­ro­wa­nie bar­wą tła oraz środ­ka­mi gra­ficz­ny­mi: li­nia­mi, tek­stu­ra­mi i wzo­ra­mi do zo­bra­zo­wa­nia dłoni.

II miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Ja­no­wi Ka­łuż­ne­mu za pra­cę pt.: „Ra­tu­jąc ży­cie, ra­tu­jesz świat”. Au­tor w bar­dzo po­etyc­ki spo­sób pod­szedł do te­ma­tu przed­sta­wia­jąc roz­wi­ja­ją­ce się dziec­ko ja­ko ele­ment ku­li ziem­skiej. Prze­sła­nie ob­ra­zu ma bar­dzo po­zy­tyw­ny wy­dźwięk, na­su­wa­jąc cie­płe sko­ja­rze­nia. Au­tor bar­dzo do­brze po­słu­gu­je się wy­bra­ną tech­ni­ką ma­lar­ską. Bar­dzo do­bre pro­por­cje, kom­po­zy­cja i do­bór barw. Lau­re­at za­py­ta­ny o prze­sła­nie swo­jej pra­cy, po­wie­dział: „Chcia­łem po­ka­zać, że każ­de no­we ży­cie to in­we­sty­cja w przy­szłość. Ko­bie­ta obej­mu­je rę­ko­ma dziec­ko w swym ło­nie, ota­cza­jąc je mat­czy­ną opie­ką. W ten spo­sób trosz­cząc się o ży­cie te­go dziec­ka ma wpływ na lo­sy ca­łe­go świa­ta i wszech­świa­ta. Każ­da de­cy­zja jest ważna”.

III miej­sce przy­zna­ne zo­sta­ło Pau­li Ja­ło­wiec­kiej za pra­cę pt.: „Nie od­pusz­czaj, prze­rwij pę­po­wi­nę a nie ży­cie”. Pra­ca o cha­rak­te­rze pla­ka­to­wym. Au­tor­ka za­pro­po­no­wa­ła in­try­gu­ją­ce ha­sło, któ­re zo­bra­zo­wa­ła w do­słow­ny spo­sób, da­jąc tym sa­mym do my­śle­nia. Au­tor­ka bar­dzo do­brze po­słu­gu­je się ob­ra­ną tech­ni­ką – do­bór ko­lo­rów, przejść to­nal­nych czy kom­po­zy­cji skie­ro­wa­nej ku ba­lo­ni­ko­wi z dziec­kiem. Lau­re­at­ka przy­po­mi­na, że: „Od nas za­le­ży los in­nych lu­dzi. Nikt z nas nie jest sa­mot­ną jed­nost­ką, ży­je­my we wspól­no­cie, wza­jem­nie na sie­bie od­dzia­łu­je­my. Na­sze de­cy­zje nio­są za so­bą pa­smo ko­lej­nych zda­rzeń. W tym wy­pad­ku roz­wa­ża­ną de­cy­zją jest da­nie ko­muś ży­cia. Wy­ma­ga to ogrom­nej od­wa­gi i mi­ło­ści wo­bec dru­gie­go człowieka”.

Ko­mi­sja kon­kur­so­wa I miej­sce w prze­dzia­le wie­ko­wym szko­ły pod­sta­wo­wej przy­zna­ła Ana­sta­zji Su­doł za pra­cę pt.: „Nić ży­cia”. Pra­ca o bar­dzo wy­so­kim wa­lo­rze ar­ty­stycz­nym. Na uwa­gę za­słu­gu­je przede wszyst­kim po­mysł na zi­lu­stro­wa­nie te­ma­tu „ni­ci ży­cia” – ar­ty­stycz­na wi­zja tka­nia no­we­go ży­cia po­przez dzia­ła­nie in­nej oso­by. Au­tor­ka bar­dzo spraw­nie po­słu­gu­je się tech­ni­ką ma­lar­ską, za­cho­wu­jąc do­bre pro­por­cje i kolorystykę.

II miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Zu­zan­nie Sa­bat za pra­cę pt.: „Dziec­ko nie jest lo­sem”. Pra­ca wy­róż­nia się spo­śród in­nych przede wszyst­kim nie­ba­nal­nym po­my­słem na zi­lu­stro­wa­nie ha­sła. Rów­no­cze­śnie pra­ca jest bar­dzo do­brze wy­ko­na­na gra­ficz­nie, a do­bór środ­ków wy­ra­zu jest odpowiedni.

III miej­sce przy­zna­ne zo­sta­ło Ga­brie­li Ka­ni za pra­cę pt.: „Ży­cie da­je ży­cie”. Na­stro­jo­wa pra­ca ma­lar­ska od­no­szą­ca się do szcze­gól­ne­go cza­su epi­de­mii i po­ten­cja­łu, któ­ry drze­mie w nie­na­ro­dzo­nych dzie­ciach. Ory­gi­nal­ny po­mysł, do­bre wy­ko­na­nie i spraw­ne po­słu­gi­wa­nie się tech­ni­ką malarską.

Kategoria multimedialna

Je­ste­śmy pod wiel­kim wra­że­niem wszyst­kich prac kon­kur­so­wych z ka­te­go­rii mul­ti­me­dial­nej. Ce­cho­wa­ły się one ory­gi­nal­nym uję­ciem te­ma­tu i cie­ka­wy­mi prze­my­śle­nia­mi. Pro­jek­ty by­ły na­de­sła­ne do nas w róż­nych for­mach: fil­mi­ki, ani­ma­cje po­klat­ko­we, re­por­ta­że, pio­sen­ki, gry a tak­że stro­ny in­ter­ne­to­we. Wszyst­kich prac z ka­te­go­rii mul­ti­me­dial­nej by­ło aż 72 z ca­łej Pol­ski. Po­dej­mo­wa­ne by­ły róż­ne te­ma­ty ta­kie jak: trud i zma­ga­nia lu­dzi nie­peł­no­spraw­nych, wal­ka o ży­cie po­czę­tych cho­rych dzie­ci, czy te­ma­ty po­ka­zu­ją­ce war­tość i god­ność czło­wie­ka. Wy­bra­nie spo­śród ty­lu wspa­nia­łych prac tych naj­lep­szych z ka­te­go­rii mul­ti­me­dial­nej, oka­za­ło się dla nas bar­dzo trud­nym zadaniem.

Ko­mi­sja kon­kur­so­wa I miej­sce w prze­dzia­le wie­ko­wym szko­ły po­nad­pod­sta­wo­wej przy­zna­ła Ga­brie­li No­wak za pra­cę pod ty­tu­łem: „Nie za­bi­jaj”. Au­tor­ka pra­cy pod­ję­ła bar­dzo waż­ny te­mat, wal­ki o ży­cie cho­re­go bez­bron­ne­go dziec­ka. Jest to pięk­ne świa­dec­two za­ufa­nia i za­wie­rze­nia Bo­gu. Da­je na­dzie­ję ro­dzi­com, któ­rzy usły­sze­li nie­po­myśl­ną dia­gno­zę pre­na­tal­ną. Jak sa­ma mó­wi, jej film to: „Świa­dec­two te­go, że nic nie jest prze­są­dzo­ne i że mo­dli­twą, za­wie­rze­niem, moż­na wy­pro­sić cu­da.” Twór­czy­ni wpro­wa­dzi­ła świe­żość za­rów­no w for­mie jak i spo­so­bie po­ka­za­nia przeżyć.

II miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Ja­ku­bo­wi Bor­tli­ko­wi za film pt.: „Ocza­mi oj­ca”. Jest to opo­wieść o od­po­wie­dzial­no­ści i ro­li oj­ców. Gdy ko­bie­ta przy­cho­dzi i mó­wi męż­czyź­nie, że jest w cią­ży, to od nie­go w du­żej mie­rze za­le­ży czę­sto los ży­cia po­czę­te­go dziec­ka. Współ­cze­sny świat pró­bu­je prze­ko­ny­wać, że abor­cja jest wy­łącz­nie spra­wą ko­bie­ty. Jak po­ka­zu­je au­tor fil­mu, to nie jest praw­da, po­nie­waż oj­ciec ma tak­że swo­je pra­wa i za­wsze po­wi­nien z od­wa­gą bro­nić swo­jej ro­dzi­ny, a zwłasz­cza ży­cia po­czę­te­go dziec­ka. W po­wsta­nie fil­mu za­an­ga­żo­wa­ło się wie­le osób. To atrak­cyj­na for­ma mon­ta­żu i bo­gac­two wy­ko­rzy­sta­nia środ­ków filmowych.

III miej­sce przy­zna­ne zo­sta­ło Jo­achi­mo­wi Woź­nia­ko­wi za re­por­taż fil­mo­wy pt.: „Wo­jow­nicz­ka”. Ta hi­sto­ria po­ru­szy­ła do­głęb­nie na­sze ser­ca. Jest to opo­wieść o prze­uro­czej Ka­ro­lin­ce, któ­ra przez nie­mal 10 lat z prze­rwa­mi zma­ga­ła się z ostrą bia­łacz­ką lim­fo­bla­stycz­ną. Ca­ły czas nie tra­ci­ła na­dziei na wy­zdro­wie­nie. Ka­ro­lin­ka ko­cha­ła i sza­no­wa­ła ży­cie, dla­te­go wal­czy­ła z no­wo­two­rem o każ­dy dzień. By­ła praw­dzi­wą wo­jow­nicz­ką. Jak za­chę­ca au­tor: „Do­ce­niaj­my ży­cie i nie bądź­my obo­jęt­ni! Ży­cie jest pięk­ne, mi­mo wie­lu prze­ciw­no­ści lo­su”. Film na­gro­dzi­li­śmy za doj­rza­łość re­ży­ser­ską i umie­jęt­ność stwo­rze­nia emo­cjo­nal­ne­go ob­ra­zu miłości.

Ko­mi­sja kon­kur­so­wa I miej­sce w prze­dzia­le wie­ko­wym szko­ły pod­sta­wo­wej przy­zna­ła Mar­ty­nie Lej­kow­skiej za pra­cę pt.: „Ta­jem­ni­ca ży­cia”. Pro­jekt opar­ty jest na ta­jem­ni­cach ró­żań­co­wych i po­ka­zu­je jak du­żą ro­lę od­gry­wa wspar­cie dru­giej oso­by oraz jak waż­ne jest po­czu­cie od­po­wie­dzial­no­ści. Au­tor­ka przy­zna­je: „Chcia­łam po­ka­zać, że war­to wal­czyć o każ­de ży­cie, a przy wspar­ciu bli­skich osób mo­że­my na­praw­dę wie­le. Je­śli czu­je­my wspar­cie, bli­skość, ra­dość oraz sło­wa po­cie­sze­nia i po­mo­cy po­tra­fi­my zdzia­łać cu­da. Nic nie jest krzy­żem tyl­ko wy­zwa­niem, któ­re się po­dej­mu­je”. W tym pro­jek­cie uję­ła nas od­wa­ga w się­ga­niu po te­mat obro­ny ży­cia i wzru­sza­ją­ca opo­wieść z per­spek­ty­wy nie­na­ro­dzo­ne­go dziecka.

II miej­sce w tej ka­te­go­rii zo­sta­ło przy­zna­ne Ezrze Can­siz za film pt.: „Ma­gia mi­ło­ści”. Jest to wy­wiad prze­pro­wa­dzo­ny z p. Ba­sią, któ­ra wraz z mę­żem pro­wa­dzi po­go­to­wie ro­dzin­ne. Au­tor­ka wy­wia­du, jak sa­ma przy­zna­je, chcia­ła zwró­cić uwa­gę, że: „Ist­nie­ją lu­dzie na świe­cie, któ­rzy po­świę­ca­ją sie­bie, aby opie­ko­wać się nie­win­ny­mi sa­mot­ny­mi istot­ka­mi. Za­pew­nia­jąc im wszyst­ko, cze­go mo­że po­trze­bo­wać ma­leń­stwo. Za­le­ży mi na tym, aby każ­dy czło­wiek dbał o ży­cie dru­gie­go czło­wie­ka a zwłasz­cza o ży­cie nie­win­nych i bez­bron­nych dzie­ci”. Au­tor­ka za­da­je wni­kli­we i cie­ka­we py­ta­nia, któ­re po­ka­zu­ją ogrom po­świę­ce­nia i mi­ło­ści dla dru­gie­go człowieka.

III miej­sce przy­zna­ne zo­sta­ło Ja­ku­bo­wi Le­cho­wi za film pt.: „Moc mo­dli­twy”. Pra­ca opar­ta jest na praw­dzi­wej hi­sto­rii, uka­zu­ją­cej si­łę mo­dli­twy ró­żań­co­wej. Jest to opo­wieść o ma­łym Wik­tor­ku, któ­re­go ży­cie by­ło za­gro­żo­ne w ło­nie je­go ma­my. Le­ka­rze nie da­wa­li chłop­czy­ko­wi du­żych szans na prze­ży­cie. W mo­men­cie nie­bez­pie­czeń­stwa ro­dzi­ce wraz z przy­ja­ciół­mi za­wie­rzy­li i od­da­li go w obro­nę Naj­święt­szej Ma­ryi Pan­ny. Wy­da­rzył się cud! Wik­to­rek uro­dził się zdro­wy w pla­no­wa­nym ter­mi­nie po­ro­du. Jak mó­wi au­tor fil­mu: „Mo­dli­twa ma wiel­ką moc, szcze­gól­nie mo­dli­twa ró­żań­co­wa. Je­śli bar­dzo moc­no mo­dli­my się o coś i wie­rzy­my w Pa­na Bo­ga, to On na pew­no nas wy­słu­cha. Je­stem rów­nież te­go przy­kła­dem. O mo­je ży­cie, mo­je za­ist­nie­nie, też mo­dli­li się go­rą­co moi ro­dzi­ce”. Ta pra­ca to pięk­ne prze­ło­że­nie na ob­raz wzru­szeń, emo­cji i uczuć, któ­re wy­ło­ni­ły si­łę i moc modlitwy.

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj