Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Pogrzeb 640 nienarodzonych dzieci

Pogrzeb Otwock

W Otwoc­ku w dzień wspo­mnie­nia Naj­święt­szej Ma­ryi Pan­ny z Gu­ada­lu­pe pa­tron­ki ży­cia po­czę­te­go, od­by­ły się uro­czy­sto­ści po­grze­bo­we 640 dzie­ci, któ­re stra­ci­ły ży­cie w wy­ni­ku sa­mo­ist­nych po­ro­nień i abor­cji. Więk­szość dzie­ci po­cho­dzi z war­szaw­skich szpitali.

W ko­ście­le w Goń­czy­cach od­by­ło się ca­ło­noc­ne czu­wa­nie mo­dli­tew­ne. Po nim cia­ła nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci zo­sta­ły zło­żo­ne do gro­bu. Pod­czas uro­czy­sto­ści po­grze­bo­wych wier­ni mo­dli­li się za ro­dzi­ców tych dzie­ci. Na­stęp­nie ma­łe tru­mien­ki prze­nie­sio­no na cmen­tarz i zło­żo­no w gro­bie. Grób, w któ­rym spo­czę­ły cia­ła, bę­dzie oto­czo­ny ka­mie­nia­mi, na któ­rym ro­dzi­ce bę­dą mo­gli za­pi­sać imio­na nie­na­ro­dzo­nych dzieci.

W tym dniu zo­sta­ła od­pra­wio­na Msza św. po­grze­bo­wa, któ­rej prze­wod­ni­czył bi­skup sie­dlec­ki Ka­zi­mierz Gur­da. Pod­czas swo­jej ho­mi­lii po­wie­dział: „Dzie­ci te ma­ją pra­wo do god­ne­go po­grze­bu. W oczach Bo­ga są one oso­ba­mi, któ­rych imio­na zo­sta­ły za­pi­sa­ne w Księ­dze Ży­cia. Bo­gu dzię­ku­je­my za hi­sto­rię ich ży­cia, któ­rą roz­po­czę­ły w chwi­li po­czę­cia w ło­nie ma­tek. Za­koń­czo­na w cią­gu kil­ku mie­się­cy, jesz­cze przed na­ro­dze­niem nie ozna­cza, że prze­sta­ły ist­nieć. Ży­cie czło­wie­ka zmie­nia się, ale nie koń­czy. Ich ży­cie trwa, Bóg prze­dłu­żył je na ca­łą wiecz­ność. To naj­wspa­nial­sza in­for­ma­cja – mó­wił. Po­grzeb zo­stał zor­ga­ni­zo­wa­ny dzię­ki za­an­ga­żo­wa­niu Ma­rii Bien­kie­wicz z Fun­da­cji No­wy Nazaret.

Pro­boszcz pa­ra­fii Trój­cy św. w Goń­czy­cach ko­ło Gar­wo­li­na, ks. Jan Spól­ny po­wie­dział: „Chciał­bym, by wszy­scy ro­dzi­ce mie­li moż­li­wość od­wie­dza­nia gro­bów swo­ich nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci. Te­raz te ma­leń­stwa, któ­re jak wie­rzy­my, już są w ob­ję­ciach Do­bre­go Oj­ca, do­łą­czy­ły do na­szych pa­ra­fian. Ufam, że bę­dą wsta­wiać się za na­mi i za Pol­ską u Bo­ga, po­dob­nie jak ro­bią to Mę­czen­ni­cy Pod­la­scy, któ­rych re­li­kwie prze­cho­wu­je­my w na­szej świątyni”.

Mój brzuch, mo­ja spra­wa – krzy­czą fe­mi­nist­ki gło­sząc, że pra­wo do bez­piecz­nej abor­cji jest jed­nym z naj­waż­niej­szych praw przy­słu­gu­ją­cych ko­bie­cie. Ten po­grzeb po­ru­sza do­głęb­nie i uświa­da­mia, czym jest tzw. „wy­bór” w kon­tek­ście abor­cji. Po­czę­te dziec­ko ni­gdy nie jest czę­ścią or­ga­ni­zmu mat­ki. Naj­więk­szą zbrod­nią ludz­ko­ści we współ­cze­snych cza­sach jest aborcja.

 

JB
Źró­dło: gosc.pl

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj