Zamknięto drugie co do wielkości centrum aborcyjne położone w Streatham w południowym Londynie, które znane było pod nazwą: „The Lodge”. Klinika aborcyjna w ciągu ostatnich trzech lat uśmierciła ponad 1200 nienarodzonych dzieci w wieku 20 tygodni lub więcej.
Centrum aborcyjne, które znajdowało się w południowym Londynie, było drugą co do wielkości w Wielkiej Brytanii placówką. W ciągu ostatnich trzech lat zabito tam ponad 1 200 nienarodzonych dzieci w zaawansowanej ciąży – od 6 do 9 miesiąca. Dokonano 2235 zabójstw na nienarodzonych dzieciach między 13. a 19. tygodniem ciąży.
Zamknięcie placówki jest następstwem serii kontrowersji i skandali jakie się wydarzyły w klinice. W 2019 roku została przeprowadzona niespodziewana inspekcja przez Komisję ds. Jakości Opieki (CQC), która wykazała że personel jest niekompetentny a wiele osób tam pracujących nie ukończyło szkolenia w zakresie zagrożenia życia.
Komisja zauważyła, że w klinice w okresie od kwietnia 2018 r. do kwietnia 2019 r. zgłoszono dwa poważne incydenty i 76 przypadków klinicznych. Jest to jednak prawdopodobnie tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ inspektorzy odkryli, że personel nie zawsze zgłaszał incydenty z poważnymi powikłaniami, aby uniknąć kary. Jeden z pracowników podczas przesłuchania przyznał inspektorowi: „Jeżeli zgłosisz problemy, musisz ponieść konsekwencje. Nauczyłem się milczeć!”
Niepokojące jest również to, że tylko dziewięciu z dwudziestu czterech pracowników kliniki przeszło szkolenie w zakresie wykrywania i leczenia sepsy, która jest główną przyczyną zgonów matek w Wielkiej Brytanii.
Grupy pro-life codziennie czuwały pod placówką w Streatham od ponad 25 lat, oferując udającym się tam kobietom każdą pomoc jako alternatywę dla aborcji.
Rzecznik Right To Life w Wielkiej Brytanii, Catherine Robinson, powiedziała: „Zamknięcie kliniki aborcyjnej, miejsca, które kończy życie wielu niewinnych dzieci, jest wspaniałą wiadomością. Widzieliśmy, jak przemysł aborcyjny nie troszczył się o dobro i bezpieczeństwo kobiet, a jego jedynym celem było rozszerzenie dostępu do usług aborcyjnych i zarobienie dużych pieniędzy. (…) Ważne jest, abyśmy szczególnie podziękowali wszystkim osobom, które w ciągu ostatnich 25 lat zaoferowały przychodzącym do tej placówki pozytywne wsparcie i alternatywę dla aborcji. (…) Dziękujemy za odważną pracę i mamy nadzieję, że zamknięcie tej placówki zapewni czas na pomoc większej liczbie kobiet i nienarodzonych dzieci w wielu innych ośrodkach aborcyjnych, które niestety nadal działają w innych miejscach w Londynie”.
JB
Źródło: righttolife.org.uk