Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Wielka Brytania: czy lekarzowi wolno ratować życie?

Noworodek. Fot.: https://pl.123rf.com/

W Wiel­kiej Bry­ta­nii trwa­ją przy­go­to­wa­nia do pro­ce­su, któ­re­go ce­lem jest obro­na praw le­ka­rzy do ra­to­wa­nia ludz­kie­go ży­cia. Cho­dzi o pod­wa­że­nie za­ka­zu po­mo­cy ko­bie­tom, któ­re bę­dąc w trak­cie pro­ce­du­ry far­ma­ko­lo­gicz­nej abor­cji, chcą się z niej wy­co­fać i wstrzy­mać pro­ces za­bój­stwa dziecka.

Czo­ło­wym le­ka­rzem, któ­ry po­ma­gał pa­cjent­kom od­wró­cić pro­ces abor­cji, jest dr Der­mot Ke­ar­ney, by­ły pre­zes Ka­to­lic­kie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Le­ka­rzy w Wiel­kiej Bry­ta­nii. Na­ka­zem są­du zo­stał zmu­szo­ny do re­zy­gna­cji z prak­ty­ki ra­to­wa­nia ży­cia nie­na­ro­dzo­nych. Od­wo­łał się do Kró­lew­skie­go Try­bu­na­łu Spra­wie­dli­wo­ści, a je­go wal­ka obec­nie na­gła­śnia­na jest przez ka­to­lic­kie me­dia na ca­łym świecie.

Ko­bie­tom, któ­re zgło­si­ły się do nie­go po po­moc, dr Ke­ar­ney prze­pi­sy­wał na­tu­ral­ny hor­mon pro­ge­ste­ron, pod­trzy­mu­ją­cy cią­żę. Prak­ty­ka spo­tka­ła się ze zde­cy­do­wa­nym sprze­ci­wem Na­czel­nej Izby Le­kar­skiej (Ge­ne­ral Me­di­cal Co­un­cil), któ­ra uzy­ska­ła są­do­wy za­kaz le­cze­nia, zna­ne­go ja­ko „od­wró­ce­nie pi­guł­ki abor­cyj­nej” (APR).

Le­ka­rza bro­nią praw­ni­cy Chrze­ści­jań­skie­go Cen­trum Praw­ne­go (Chri­stian Le­gal Cen­tre). Jak za­uwa­ża dy­rek­tor ze­spo­łu, An­drea Wil­liams, ko­bie­ty po­win­ny być od­po­wied­nio po­in­for­mo­wa­ne, że śmierć dziec­ka nie jest nie­unik­nio­na po za­ży­ciu pierw­szej pi­guł­ki. Za­miast te­go ofia­ra­mi są za­rów­no nie­na­ro­dze­ni, jak i ich mat­ki, trak­to­wa­ne przez prze­mysł abor­cyj­ny jak to­war. Wcho­dząc w try­by far­ma­ko­lo­gicz­nej abor­cji, mu­szą przez nie przejść. W re­la­cjach ko­biet po­wie­la się sche­mat przy­mu­su, ja­ko że pra­cow­ni­cy fa­bry­ki śmier­ci prze­ko­nu­ją, że nie ma in­nej alternatywy.

Jak in­for­mu­je Chrze­ści­jań­skie Cen­trum Praw­ne: gdy w 2020 r. bry­tyj­ski rząd wy­dał tym­cza­so­we po­zwo­le­nie na abor­cję me­dycz­ną w do­mu, na­stą­pił zna­czą­cy wzrost wśród ko­biet, ubie­ga­ją­cych się o wstrzy­ma­nie pro­ce­su za­bój­stwa dziec­ka, mi­mo przy­ję­cia pierw­szej pigułki.

W Wiel­kiej Bry­ta­nii, ko­bie­ty bę­dą­ce po­ni­żej 10 ty­go­dnia cią­ży mo­gą otrzy­mać ta­blet­ki po­ron­ne, za­ma­wia­jąc je przez te­le­fon, czę­sto u ko­goś, kto na­wet nie jest le­ka­rzem. Jak re­la­cjo­nu­je Na­tio­nal Ca­tho­lic Re­gi­ster: jed­na z ko­biet opi­sa­ła ten pro­ces ja­ko „ła­twiej­szy niż za­ma­wia­nie je­dze­nia na wy­nos”. W bry­tyj­skim par­la­men­cie wie­lo­krot­nie pod­no­szo­no już po­waż­ne oba­wy do­ty­czą­ce bez­pie­czeń­stwa i ety­ki tej procedury.

„W każ­dej in­nej dzie­dzi­nie me­dy­cy­ny le­cze­nie zo­sta­ło­by prze­rwa­ne w przy­pad­ku wy­co­fa­nia zgo­dy pa­cjen­ta” – za­uwa­ża dy­rek­tor Chrze­ści­jań­skie­go Cen­trum Praw­ne­go, An­drea Wil­liams. Jed­nak w tej spra­wie klu­czo­wą ro­lę od­gry­wa ide­olo­gia fał­szy­we­go prze­ko­na­nia o tzw. pra­wie czło­wie­ka do abor­cji oraz ży­wot­ne in­te­re­sy jej dostawców.

W wy­wia­dzie dla Na­tio­nal Ca­tho­lic Re­gi­ster dr Der­mot Ke­ar­ney po­wie­dział, że w tru­dzie tej wal­ki opar­cie da­je mu je­go ka­to­lic­ka wia­ra. Jak za­uwa­żył, w dniu są­du osta­tecz­ne­go to nie Na­czel­na Izba Le­kar­ska bę­dzie tym, przed któ­rym sta­nie, aby zdać spra­wę ze swo­je­go ży­cia. Roz­pra­wa w Kró­lew­skim Try­bu­na­le Spra­wie­dli­wo­ści (High Co­urt UK) od­bę­dzie się 24 lutego.

Obro­na praw le­ka­rzy do ra­to­wa­nia ludz­kie­go ży­cia w mo­de­lu me­dy­cy­ny jest nie­wy­god­na, po­nie­waż stoi na prze­szko­dzie pod­po­rząd­ko­wa­niu le­ka­rza pań­stwu i spo­łe­czeń­stwu. Każ­dy le­karz po­wi­nien mieć pra­wo do wol­no­ści my­śli, su­mie­nia i wy­zna­nia. Pań­stwo po­win­no mieć na ce­lu usta­no­wie­nie pra­wa, któ­re w peł­ni i bez wy­jąt­ków bę­dzie chro­ni­ło ży­cie ludz­kie od po­czę­cia. Pra­wo do ży­cia wy­ni­ka z na­tu­ry i ni­ko­mu nie moż­na go po­zba­wiać. Wszy­scy le­ka­rze skła­da­ją przy­się­gę, że bę­dą słu­żyć ży­ciu i zdro­wiu ludz­kie­mu. W tej przy­się­dze nie ma wy­jąt­ków i nie mo­że ich być w prak­ty­ce lekarskiej.

 

Źró­dło: KAI

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj