Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

ETPC: wyrok zakazujący aborcji eugenicznej wydany nielegalnie

Europejski Trybunał Praw Człowieka

Eu­ro­pej­ski Try­bu­nał Praw Czło­wie­ka wy­dał 14 grud­nia pierw­szy wy­rok w spra­wie obo­wią­zu­ją­ce­go w Pol­sce za­ka­zu abor­cji eu­ge­nicz­nej. Orzekł, że wy­rok Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go z 2020 r. stwier­dza­ją­cy nie­kon­sty­tu­cyj­ność abor­cji eu­ge­nicz­nej był nie­le­gal­ny, bo zo­stał wy­da­ny w nie­pra­wi­dło­wym skła­dzie. Wy­rok ETPC nie ozna­cza, że abor­cja eu­ge­nicz­na mu­si zo­stać za­le­ga­li­zo­wa­na, ale że jej ewen­tu­al­na de­le­ga­li­za­cja po­win­na wy­ni­kać z usta­wy uchwa­lo­nej przez par­la­ment, a nie ze wspo­mnia­ne­go wy­ro­ku TK.

Spra­wa do­ty­czy­ła zgod­no­ści ochro­ny ży­cia nie­peł­no­spraw­nych dzie­ci nie­na­ro­dzo­nych z pra­wem ko­biet do po­sza­no­wa­nia ży­cia pry­wat­ne­go, z któ­re­go nie­któ­rzy praw­ni­cy pró­bu­ją wy­pro­wa­dzać „pra­wo do abor­cji. 22 paź­dzier­ni­ka 2020 r. pol­ski Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny orzekł, że tzw. prze­słan­ka eu­ge­nicz­na umoż­li­wia­ją­ca prze­pro­wa­dze­nie abor­cji w przy­pad­ku „praw­do­po­do­bień­stwa cięż­kie­go i nie­od­wra­cal­ne­go upo­śle­dze­nia pło­du al­bo nie­ule­czal­nej cho­ro­by za­gra­ża­ją­cej je­go ży­ciu”, jest nie­zgod­na z pra­wem każ­de­go czło­wie­ka do ży­cia za­gwa­ran­to­wa­nym w art. 38 Kon­sty­tu­cji RP. Wy­rok jed­nak wszedł w ży­cie do­pie­ro kil­ka mie­się­cy póź­niej, bo rząd Ma­te­usza Mo­ra­wiec­kie­go zwle­kał z je­go pu­bli­ka­cją w Dzien­ni­ku Ustaw aż do 27 stycz­nia 2021 r.

Na dwa dni przed opu­bli­ko­wa­niem wy­ro­ku TK, pew­na ko­bie­ta do­wie­dzia­ła się od swo­je­go le­ka­rza, że jej nie­na­ro­dzo­ne dziec­ko ma ze­spół Do­wna. Pod­ję­ła wów­czas de­cy­zję o sko­rzy­sta­niu z ist­nie­ją­cej wciąż prze­słan­ki eu­ge­nicz­nej, a le­karz wy­sta­wił jej skie­ro­wa­nie na abor­cję, któ­ra mia­ła zo­stać prze­pro­wa­dzo­na 28 stycz­nia. Po­nie­waż jed­nak te­go dnia wy­rok TK wszedł w ży­cie, abor­cja eu­ge­nicz­na prze­sta­ła być le­gal­na. Osta­tecz­nie ko­bie­ta pod­da­ła się abor­cji w pry­wat­nej kli­ni­ce w Ho­lan­dii. Zde­cy­do­wa­ła się jed­nak zło­żyć skar­gę prze­ciw­ko Pol­sce do Eu­ro­pej­skie­go Try­bu­na­łu Praw Czło­wie­ka, wska­zu­jąc, że brak do­stę­pu do abor­cji eu­ge­nicz­nej na­ru­sza jej pra­wo do po­sza­no­wa­nia ży­cia pry­wat­ne­go (art. 8 Eu­ro­pej­skiej Kon­wen­cji Praw Czło­wie­ka) oraz za­kaz tor­tur, nie­ludz­kie­go i po­ni­ża­ją­ce­go trak­to­wa­nia (art. 3 EKPC).

W spra­wie in­ter­we­nio­wał In­sty­tut Or­do Iu­ris ja­ko „przy­ja­ciel są­du”. W opi­nii praw­nej przed­ło­żo­nej Try­bu­na­ło­wi In­sty­tut wska­zy­wał, że z art. 8 Kon­wen­cji nie wy­ni­ka pra­wo do abor­cji i zgod­nie z ugrun­to­wa­nym orzecz­nic­twem ETPC pań­stwa ma­ją swo­bo­dę de­cy­zji co do le­ga­li­za­cji i de­le­ga­li­za­cji abor­cji. Je­śli więc Pol­ska zde­cy­do­wa­ła się chro­nić ży­cie nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci z nie­peł­no­spraw­no­ścią, to nie moż­na za­rzu­cić jej na­ru­sze­nia Konwencji.

W czwar­tek Eu­ro­pej­ski Try­bu­nał Praw Czło­wie­ka w Stras­bur­gu – więk­szo­ścią 5 do 2 gło­sów – czę­ścio­wo uwzględ­nił skar­gę mat­ki nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka z ze­spo­łem Do­wna, stwier­dza­jąc, że Pol­ska na­ru­szy­ła art. 8 EKPC. Try­bu­nał od­rzu­cił na­to­miast skar­gę w za­kre­sie za­rzu­tu na­ru­sze­nia art. 3 EKPC. Dwóch sę­dziów – dr Péter Pa­czo­lay z Wę­gier oraz prof. Krzysz­tof Woj­ty­czek z Pol­ski – zgło­si­ło zda­nie od­ręb­ne, wska­zu­jąc, że ich zda­niem Pol­ska nie na­ru­szy­ła art. 8 EKPC.

W oce­nie Try­bu­na­łu w Stras­bur­gu, de­cy­zja ko­bie­ty o pod­da­niu się abor­cji sta­no­wi część jej ży­cia pry­wat­ne­go pod­le­ga­ją­ce­go ochro­nie na mo­cy art. 8 EKPC. Ogra­ni­cze­nia pra­wa do pry­wat­no­ści są co do za­sa­dy do­zwo­lo­ne, ale mu­szą one m.in. mieć umo­co­wa­nie w prze­pi­sach pra­wa kra­jo­we­go. W tym przy­pad­ku, zda­niem ETPC, za­kaz abor­cji eu­ge­nicz­nej nie miał umo­co­wa­nia w prze­pi­sach pra­wa pol­skie­go, bo zo­stał usta­no­wio­ny na mo­cy wy­ro­ku Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, któ­ry wy­da­no w wa­dli­wym skła­dzie. ETPC wska­zał, że 3 z 15 sę­dziów Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go zo­sta­ło po­wo­ła­nych w 2015 r. z na­ru­sze­niem pra­wa, po tym, jak Sejm VIII ka­den­cji (2015–2019) po wy­bo­rach par­la­men­tar­nych bez­pod­staw­nie „unie­waż­nił” wy­bór trzech sę­dziów le­gal­nie wy­bra­nych przez Sejm VII ka­den­cji (2011–2015). W oce­nie Try­bu­na­łu w Stras­bur­gu, w ta­kiej sy­tu­acji nie moż­na by­ło uznać, że za­kaz abor­cji eu­ge­nicz­nej miał pod­sta­wę prawną.

- Choć wy­rok ETPC jest dla Pol­ski nie­ko­rzyst­ny, nie ozna­cza on ko­niecz­no­ści le­ga­li­za­cji abor­cji eu­ge­nicz­nej w Pol­sce. Try­bu­nał nie od­ma­wia Pol­sce pra­wa do ob­ję­cia ochro­ną ży­cia nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci, a je­dy­nie stwier­dza, że pod­sta­wą za­ka­zu abor­cji eu­ge­nicz­nej nie mo­że być wy­rok TK wy­da­ny w wa­dli­wym skła­dzie. Szer­szą ana­li­zę wy­ro­ku eks­per­ci In­sty­tu­tu przed­sta­wią już dziś – wska­zu­je We­ro­ni­ka Prze­bie­ra­ła, dy­rek­tor Cen­trum Pra­wa Mię­dzy­na­ro­do­we­go Or­do Iuris.

Orze­cze­nie Eu­ro­pej­skie­go Try­bu­na­łu Praw Czło­wie­ka w Stras­bur­gu nie zo­bo­wią­zu­je Pol­ski do li­be­ra­li­za­cji prze­pi­sów do­ty­czą­cych abor­cji eu­ge­nicz­nej. Cho­ciaż do­star­cza na­rzę­dzia, któ­re obec­na wła­dza mo­że wy­ko­rzy­stać do unie­waż­nie­nia wy­ro­ku Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, to jed­nak isto­ta te­go orze­cze­nia do­ty­czy in­nej kwe­stii. Mó­wi­my tu o kon­kret­nej hi­sto­rii ko­bie­ty, któ­ra by­ła już za­kwa­li­fi­ko­wa­na do prze­pro­wa­dze­nia abor­cji ze wzglę­du na Ze­spół Do­wna u swo­je­go dziec­ka. Mia­ła ona już usta­lo­ny ter­min za­bie­gu, jed­nak po wej­ściu w ży­cie no­wych prze­pi­sów ten ter­min zo­stał od­wo­ła­ny. W efek­cie tej de­cy­zji, ko­bie­ta prze­pro­wa­dzi­ła abor­cję po­za te­ry­to­rium Pol­ski, ko­rzy­sta­jąc z pry­wat­nej kli­ni­ki. To wła­śnie ten łań­cuch zda­rzeń skło­nił Eu­ro­pej­ski Try­bu­nał Praw Czło­wie­ka do wnio­sku, że pa­cjent­ka po­nio­sła istot­ne kosz­ty i zo­sta­ła po­zba­wio­na wspar­cia ro­dzi­ny. De­cy­zja do­ty­czy kon­kret­ne­go przy­pad­ku, a nie ko­niecz­no­ści li­be­ra­li­za­cji pol­skich prze­pi­sów. Istot­ny jest ele­ment do­ty­czą­cy nie­le­gal­ne­go wy­bo­ru sę­dziów Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, co mo­że skło­nić wła­dze do uzna­nia wy­ro­ku za nie­by­ły. Po­ja­wia się py­ta­nie, czy ta­ka de­cy­zja ozna­cza­ła­by rów­nież unie­waż­nie­nie in­nych wy­ro­ków, w któ­rych bra­li udział kwe­stio­no­wa­ni sę­dzio­wie – to z ko­lei sta­wia przed na­mi znacz­ne wy­zwa­nia praw­ne. Na­le­ży pod­kre­ślić, że orze­cze­nia Eu­ro­pej­skie­go Try­bu­na­łu Praw Czło­wie­ka nie na­kła­da­ją przy­mu­su praw­ne­go na kon­kret­ne państwo.

 

JB
Źró­dło: KAI

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj