Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Raport Ministerstwa Zdrowia: 1076 aborcji w Polsce w 2020 r.

USG. Fot.: pl.123rf.com/belchonock

Zna­my sta­ty­sty­ki abor­cyj­ne za rok 2020. W pol­skich szpi­ta­lach prze­pro­wa­dzo­no wte­dy 1076 abor­cji. To o 40 mniej niż w ro­ku po­przed­nim. Czy na tej pod­sta­wie moż­na już wy­cią­gać wnio­ski do­ty­czą­ce zmia­ny po­staw po orze­cze­niu Try­bu­na­łu Konstytucyjnego?

W 2020 ro­ku w pro­ce­de­rze za­bi­ja­nia nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci na­dal w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści wy­ko­rzy­sty­wa­no prze­słan­kę eu­ge­nicz­ną. Aż 1053 abor­cji zo­sta­ły prze­pro­wa­dzo­ne z po­wo­du du­że­go praw­do­po­do­bień­stwa cięż­kie­go i nie­od­wra­cal­ne­go upo­śle­dze­nia pło­du, al­bo nie­ule­czal­nej cho­ro­by za­gra­ża­ją­cej je­go ży­ciu. To aż 98 proc. wszyst­kich abor­cji wy­ko­na­nych w pol­skich szpi­ta­lach! Po­nad ty­siąc dzie­ci stra­ci­ło ży­cie, cho­ciaż do­ro­śli: le­ka­rze, ro­dzi­ce po­win­ni by­li stać na je­go stra­ży. Każ­da abor­cja jest nie­spra­wie­dli­wo­ścią nie do na­pra­wie­nia – czło­wiek tra­ci ży­cie. Ale to wła­śnie abor­cje eu­ge­nicz­ne są naj­okrut­niej­szą prze­mo­cą, któ­rą czło­wiek w swo­jej wol­no­ści wy­bie­ra. I od­bie­ra ży­cie dziec­ku: nie­win­ne­mu, bez­bron­ne­mu, cho­re­mu. Dziec­ku, dla któ­re­go po­wi­nien być naj­tro­skliw­szym opiekunem.

Zo­bacz­my da­lej na te smut­ne sta­ty­sty­ki, ma­jąc cią­gle w pa­mię­ci, że nie mó­wi­my o su­chych licz­bach, ale o kon­kret­nych oso­bach, któ­re po­zba­wio­no ży­cia w na­szych szpi­ta­lach, w bia­łych rę­ka­wicz­kach i za na­sze, po­dat­ni­ków, pie­nią­dze. Wśród abor­cji eu­ge­nicz­nych w 2020 ro­ku naj­częst­szym roz­po­zna­niem był ze­spół Do­wna. Do­ty­czył on 373 przy­pad­ków. To aż 35 proc. wszyst­kich abor­cji. Sta­ty­sty­ki do­ty­czą­ce dzie­ci z ze­spo­łem Do­wna są jed­ny­mi z naj­smut­niej­szych. W 1993 ro­ku we­szła w ży­cie Usta­wa o pla­no­wa­niu ro­dzi­ny, ochro­nie pło­du ludz­kie­go i wa­run­kach do­pusz­czal­no­ści prze­ry­wa­nia cią­ży, z tzw. prze­słan­ki eu­ge­nicz­nej nie moż­na by­ło wów­czas po­zba­wić ży­cia dziec­ka z po­dej­rze­niem ze­spo­łu Do­wna. Do­pie­ro póź­niej prze­słan­ka ta za­czę­ła być roz­sze­rzo­na tak­że na dzie­ci z tri­so­mią 21.

We­dług da­nych re­sor­tu zdro­wia w 2020 r. z wy­ko­rzy­sta­niem prze­słan­ki za­gro­że­nia dla ży­cia i zdro­wia ko­bie­ty wy­ko­na­no 21 abor­cji. W 2 in­nych przy­pad­kach po­wo­dem by­ła cią­ża po­wsta­ła w wy­ni­ku czy­nu za­bro­nio­ne­go. Naj­wię­cej tzw. prze­rwań cią­ży prze­pro­wa­dzo­no w szpi­ta­lach w woj. ma­zo­wiec­kim (239), po­mor­skim (147), ślą­skim (123) i w łódz­kim (112).

Jak in­ter­pre­to­wać te da­ne? Czy ten nie­znacz­ny spa­dek jest ozna­ką zmia­ny po­staw? Nie, zbyt wcze­śnie o tym mó­wić, choć nie­któ­rzy dzien­ni­ka­rze i pu­bli­cy­ści po­pie­ra­ją­cy abor­cję do­szu­ku­ją się tu na si­łę do­wo­du dla ich te­zy – że licz­ba abor­cji spa­da po orze­cze­niu TK. War­to więc przy­po­mnieć, że:

  • od lat licz­ba abor­cji jest mniej wię­cej ta­ka sa­ma i wa­ha się w oko­li­cy 1100, z nie­wiel­ki­mi spad­ka­mi i wzro­sta­mi; w 2020 ro­ku aż 98 proc. sta­no­wi­ły abor­cje eu­ge­nicz­ne – dla po­rów­na­nia rok wcze­śniej sta­no­wi­ły one 96 proc. wszyst­kich aborcji,
  • „sta­re pra­wo” obo­wią­zy­wa­ło nie do 22 paź­dzier­ni­ka 2020 ro­ku, kie­dy od­czy­ta­no uza­sad­nie­nie na sa­li roz­praw, ale do 27 stycz­nia br., kie­dy to opu­bli­ko­wa­no je w Dzien­ni­ku Ustaw.

Za­tem o ewen­tu­al­nych zmia­nach czy no­wych ten­den­cjach w licz­bach bę­dzie­my mo­gli mó­wić tak na­praw­dę za rok.

Nie­po­koi nas fakt, że ak­ty­wi­ści pro­abor­cyj­ni, nie­któ­rzy le­ka­rze, a na­wet czo­ło­wi po­li­ty­cy opcji rzą­dzą­cej ko­men­tu­ją, że wpraw­dzie prze­słan­ka eu­ge­nicz­na już nie obo­wią­zu­je, ale ko­bie­ta mo­że so­bie za­ła­twić abor­cję z po­wo­du za­gro­że­nia jej zdro­wia psy­chicz­ne­go. Re­al­nym pro­ble­mem mo­gą się więc stać skie­ro­wa­nia na abor­cję pod­pi­sy­wa­ne przez… psychiatrów.

Trud­no­ścią, któ­rą cią­gle na­po­ty­ka­ją ko­bie­ty w cią­ży, jest brak rze­tel­nych in­for­ma­cji o ho­spi­cjach per­ina­tal­nych w ga­bi­ne­tach le­kar­skich. Le­karz gi­ne­ko­log po­dej­rze­wa u dziec­ka cięż­ką cho­ro­bę, ale za­miast nu­me­ru te­le­fo­nu do naj­bliż­sze­go wy­spe­cja­li­zo­wa­ne­go ośrod­ka da­je ma­mie nu­mer te­le­fo­nu do cze­skiej kli­ni­ki aborcyjnej.

 

MG‑N

 

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj