Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Medyczna rewolucja

Zarodek myszy – naturalny i z komórek macierzystych. Fot.: cam.ac.uk

Prof. Mag­da­le­na Żer­nic­ka-Go­etz wraz ze współ­pra­cow­ni­ka­mi z Uni­wer­sy­te­tu Cam­brid­ge stwo­rzy­li roz­wi­ja­ją­cy się za­ro­dek z ko­mó­rek ma­cie­rzy­stych.

Prof. Żer­nic­ka-Go­etz od 10 lat ba­da me­cha­ni­zmy roz­wo­ju za­rod­ków i po­wsta­wa­nia w nich ano­ma­lii. To pol­ska pro­fe­sor Uni­wer­sy­te­tu Cam­brid­ge, któ­ra pra­co­wa­ła w gru­pie ba­da­czy lau­re­ata Na­gro­dy No­bla z 2007 r. w dzie­dzi­nie me­dy­cy­ny i fi­zjo­lo­gii prof. Mar­ti­na Evansa.

Ba­da­cze z Uni­ver­si­ty of Cam­brid­ge oraz Ca­li­for­nia In­sti­tu­te of Tech­no­lo­gy do uzy­ska­nia za­rod­ka my­szy nie wy­ko­rzy­sta­li ko­mó­rek roz­rod­czych. Do te­go eks­pe­ry­men­tu uży­li trzech ro­dza­jów ko­mó­rek, któ­re po­łą­czy­ły się i stwo­rzy­ły struk­tu­rę przy­po­mi­na­ją­cą za­ro­dek. Na­ukow­cy od­two­rzy­li na­tu­ral­ne pro­ce­sy w la­bo­ra­to­rium. In­du­ko­wa­li eks­pre­sję okre­ślo­ne­go ze­sta­wu ge­nów i utwo­rzy­li uni­kal­ne śro­do­wi­sko dla ich in­te­rak­cji. W ten spo­sób uda­ło się na­kło­nić ko­mór­ki ma­cie­rzy­ste do „po­ro­zu­mie­wa­nia się” ze so­bą. Wszyst­kie trzy ty­py ko­mó­rek ma­cie­rzy­stych uży­te w do­świad­cze­niu po­cho­dzi­ły z za­rod­ka li­czą­ce­go ok. 100–200 komórek.

Prof. Żer­nic­ka-Go­etz wy­ja­śni­ła, że: „Ta do­stęp­ność po­zwa­la nam ma­ni­pu­lo­wać ge­na­mi, aby zro­zu­mieć ich ro­le roz­wo­jo­we w mo­de­lo­wym sys­te­mie eks­pe­ry­men­tal­nym. Mo­del za­rod­ka ko­mó­rek ma­cie­rzy­stych jest waż­ny, po­nie­waż za­pew­nia nam do­stęp do roz­wi­ja­ją­cej się struk­tu­ry na eta­pie, któ­ry zwy­kle jest przed na­mi ukry­ty z po­wo­du im­plan­ta­cji ma­leń­kie­go za­rod­ka do ma­ci­cy matki”.

Ba­da­cze z ko­mó­rek ma­cie­rzy­stych wy­ho­do­wa­li w la­bo­ra­to­rium sztucz­ny za­ro­dek my­szy z bi­ją­cym ser­cem i za­ląż­kiem mó­zgu. W pierw­szym ty­go­dniu po za­płod­nie­niu roz­wi­ja­ły się trzy ty­py ko­mó­rek ma­cie­rzy­stych: jed­na sta­ła się tkan­ką or­ga­ni­zmu, a dwie po­zo­sta­łe wspo­ma­ga­ły roz­wój za­rod­ka. Po­wstał tak­że pę­che­rzyk żółt­ko­wy, z któ­re­go em­brion po­bie­rał skład­ni­ki od­żyw­cze w pierw­szych ty­go­dniach roz­wo­ju. Em­brion roz­wi­jał się przez osiem dni, po­wsta­łe de­fek­ty unie­moż­li­wi­ły dal­szy je­go rozwój.

Zda­niem prof. Mag­da­le­ny Żer­nic­kiej-Go­etz ca­ły eks­pe­ry­ment miał za za­dnie zro­zu­mie­nie eta­pów roz­wo­ju za­rod­ko­we­go a tak­że wy­ja­śnie­nie dla­cze­go nie­któ­re za­rod­ki ob­umie­ra­ją, pod­czas, gdy in­ne roz­wi­ja­ją się w zdro­wą ciążę.

Na­ukow­cy po­dej­mu­ją tak­że pró­by stwo­rze­nia z ko­mó­rek ma­cie­rzy­stych mo­de­lu za­rod­ka ludz­kie­go, co jest etycz­nie nie­do­pusz­czal­ne. Jed­nak bry­tyj­skie pra­wo do­pusz­cza prze­pro­wa­dza­nie ba­dań w la­bo­ra­to­riach nad ludz­kim za­rod­kiem do eta­pu 14 dni. To pra­wo nie do­ty­czy em­brio­nów „sztucz­nych”, uzy­ska­nych bez udzia­łu ko­mó­rek rozrodczych.

Jan Pa­weł II w swo­jej en­cy­kli­ce „Re­demp­tor ho­mi­nis” wska­zał na ko­niecz­ność sta­ran­nej oce­ny etycz­nej pro­ce­dur ba­daw­czych: „Po­wsta­ją no­we sy­tu­acje i nie­zna­ne do­tych­czas pro­ble­my, do któ­rych su­mie­nia nie zo­sta­ły przy­go­to­wa­ne, ucze­ni win­ni mieć bar­dzo wy­ostrzo­ny zmysł mo­ral­ny”. Do­ty­czy to rów­nież dzia­łań bio­me­dycz­nych ulep­sza­nia czło­wie­ka przez in­ge­ren­cję w je­go wcze­sno pre­na­tal­ny roz­wój. Eks­pe­ry­men­ty ge­ne­tycz­ne prze­pro­wa­dza­ne na oso­bie ludz­kiej są etycz­nie niedopuszczalne.

 

JB
Źró­dło: cam.ac.uk, tvp.info

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj