Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Kanada. Eutanazja dla ubogich ludzi ?

Ubóstwo. Fot.: pl.123rf.com

Kay­la Wie­be i Amy Mul­lin, dwie ba­dacz­ki bio­ety­ki z Ka­na­dy, opu­bli­ko­wa­ły ar­ty­kuł w cza­so­pi­śmie „Jo­ur­nal of Me­di­cal Ethics”, w któ­rym przed­sta­wia­ją ar­gu­men­ta­cję, że spo­łe­czeń­stwo po­win­no za­ak­cep­to­wać moż­li­wość prze­pro­wa­dza­nia eu­ta­na­zji na bied­nych osobach.

We­dług ba­da­czek nie jest słusz­ne zmu­sza­nie lu­dzi, któ­rzy już znaj­du­ją się w nie­spra­wie­dli­wych wa­run­kach spo­łecz­nych, do ocze­ki­wa­nia na po­pra­wę tych wa­run­ków lub na nie­pew­ną do­bro­czyn­ność oby­wa­tel­ską. Uwa­ża­ją, że w ta­kiej sy­tu­acji na­le­ży roz­wa­żyć ak­cep­ta­cję prak­ty­ki eu­ta­na­zji, aby za­po­biec dal­sze­mu cier­pie­niu tych osób.

Ich ar­ty­kuł zo­stał opu­bli­ko­wa­ny w re­no­mo­wa­nym cza­so­pi­śmie na­uko­wym w mo­men­cie, gdy w Ka­na­dzie ro­śnie po­par­cie dla wspo­ma­ga­ne­go sa­mo­bój­stwa. We­dług na­ukow­ców przy­pad­ki Ka­na­dyj­czy­ków, któ­rzy żą­da­ją wspo­ma­ga­nej śmier­ci z po­wo­du ubó­stwa, sta­no­wią „naj­gor­szy sce­na­riusz”. Choć jest to tra­gicz­ne, ba­dacz­ki uwa­ża­ją, że umoż­li­wie­nie eu­ta­na­zji ze wzglę­dów spo­łecz­nych jest wy­bo­rem mniej­sze­go zła. „Wszyst­kie moż­li­we opcje w ta­kich przy­pad­kach są na­praw­dę tra­gicz­ne. Ale naj­mniej szko­dli­wą dro­gą jest umoż­li­wie­nie kom­pe­tent­nym de­cy­den­tom do­stę­pu do tej opcji, jak­kol­wiek jest ona okrop­na”- mó­wi Kay­la Wiebe.

Ka­na­dyj­scy bio­ety­cy wpro­wa­dza­ją za­mie­sza­nie w zna­cze­niach słów, pró­bu­jąc je przede­fi­nio­wać. Przy­kła­do­wo, okre­śla­ją śmier­tel­ne za­strzy­ki ja­ko „po­moc me­dycz­ną”, a sa­mo­bój­stwo ja­ko „eduk­cję szkód”. Po­dob­nie jest w przy­pad­ku ubo­gich, któ­rzy są uwa­ża­ni za oso­by, któ­rych śmierć jest „naj­mniej szko­dli­wym wyborem”.

Ks. prof. Pa­weł Bort­kie­wicz TChr, bio­etyk, zwró­cił uwa­gę, że przy­kład Ka­na­dy do­sko­na­le ob­ra­zu­je me­cha­nizm prze­su­wa­nia się gra­nic aż do osią­ga­nia peł­ni cy­wi­li­za­cji śmierci.

„To zja­wi­sko ta­kiej rów­ni po­chy­łej, jak to okre­śla­my w bio­ety­ce, a więc wła­śnie w sy­tu­acji, w któ­rej coś, co po­win­no być we­wnętrz­nie za­ka­za­ne, zo­sta­je przy­zwo­lo­ne. Wów­czas ta sy­tu­acja wy­my­ka się spod kon­tro­li, rze­czy­wi­stość za­czy­na sta­czać się w dół w spo­sób nie­kon­tro­lo­wa­ny. W tej chwi­li wi­dzi­my to w dys­ku­sjach w Bel­gii, w Ka­na­dzie, w Au­stra­lii, bo tam chy­ba to­czą się w tej chwi­li głów­ne dys­ku­sje na te­mat po­sze­rze­nia tzw. eu­ta­na­zji i fak­tycz­nie one przy­bie­ra­ją po­stać nie­kon­tro­lo­wa­ną. Nie moż­na prze­wi­dzieć koń­co­we­go eta­pu ta­kich po­czy­nań, na­to­miast fakt, że one zo­sta­ły uru­cho­mio­ne, to jest fakt ab­so­lut­nie zło­wiesz­czy” – pod­kre­ślił ks. prof. Pa­weł Bortkiewicz.

Eu­ta­na­zyj­na fa­la sta­je się trud­na do po­wstrzy­ma­nia w Ka­na­dzie. Wi­dzi­my, że Rząd Tru­de­au z du­żym za­an­ga­żo­wa­niem dą­ży do dal­sze­go roz­sze­rze­nia eu­ta­na­zji na in­ne gru­py, dla­te­go po­my­sły ta­kie jak wspo­ma­ga­ne sa­mo­bój­stwo dla ubo­gich na­le­ży trak­to­wać bar­dzo po­waż­nie. Prze­for­mu­ło­wa­nie ter­mi­no­lo­gii spo­wo­do­wa­ło okre­śla­nie śmier­tel­nych za­strzy­ków ja­ko opie­ki zdro­wot­nej, któ­rej prze­cież nie moż­na od­mó­wić ni­ko­mu. Dla­te­go waż­ne jest, aby in­ne pań­stwa sta­ran­nie roz­wa­ża­ły kon­se­kwen­cje mo­ral­ne, spo­łecz­ne i praw­ne przed pod­ję­ciem de­cy­zji do­ty­czą­cych eu­ta­na­zji. To nie­bez­piecz­ny trend, któ­ry pro­wa­dzi do de­pre­cja­cji war­to­ści życia.

 

JB
Źró­dło: lifesitenews.com, radiomaryja.pl

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj