Hiszpański Senat przegłosował projekt ustawy, który wprowadza karanie obrońców życia za oferowanie pomocy i modlitwę przed placówkami aborcyjnymi.
Projekt ustawy został złożony przez Socjalistyczną Partię Robotniczą. Na początku lutego br. Kongres Deputowanych Hiszpanii, niższa izba parlamentu tego kraju, zatwierdziła zmiany w kodeksie karnym. Ustawa została uchwalona stosunkiem głosów 199 do 144, przy dwóch głosach wstrzymujących się. Tylko dwie największe partie opozycyjne, Partia Ludowa i Vox, głosowały przeciwko.
Projekt ten pozwolił na karanie osób uczestniczących w pokojowych pikietach oraz modlitwach pod klinikami aborcyjnymi. Pokojowe działania pro-life zostały uznane za molestowanie kobiet. Kary obejmują więzienie od trzech miesięcy do roku lub prace społeczne od 31 do 80 dni. Sąd może również zakazać oskarżonej osobie pojawiania się w określonym miejscu od sześciu miesięcy do trzech lat.
Do ostatecznego uchwalenia projektu brakowało tylko decyzji Senatu. Teraz 6 kwietnia br. ustawa ta została przyjęta – 154 senatorów głosowało za, natomiast przeciwko było 105. Projekt ustawy wejdzie w życie po opublikowaniu w Oficjalnym Biuletynie Państwowym, co prawdopodobnie stanie się w najbliższych dniach.
Partia Ludowa, partia Vox i Nawarski Związek Ludowy sprzeciwili się nowy przepisom i zapowiedzieli, że kiedy ustawa zostanie opublikowana w Oficjalnym Biuletynie Państwowym, zgłoszą ją do Trybunału Konstytucyjnego z powodu naruszenia podstawowych praw do wypowiedzi i zgromadzeń.
Jacobo González-Robatto, senator Vox, powiedział, że ustawa jest „wyraźnym przykładem absolutnej manipulacji językiem”, ponieważ „przerwać [ciążę] to zabić, to zakończyć życie człowieka”.
Fernando de la Rosa, senator Partii Ludowej, powiedział, że ta ustawa jest „aberracją prawną” i że PSOE „nie bierze pod uwagę praw w sposób bezstronny, ale raczej wykorzystuje kodeks karny jako instrument do rozpowszechniania swojej ideologii i jako mechanizm piętnujący ludzi, którzy nie myślą tak jak ty”.
Alberto Catalán, senator Nawarryjskiego Związku Ludowego, zauważył, że ustawa ta ma na celu „kryminalizację obrony życia” i że w dzisiejszym społeczeństwie łatwiej jest „zapewnić śmierć niż życie”.
Prawniczka Bárbara Royo powiedziała gazecie „El Debate”, że „trudno odgadnąć, w jaki sposób ci, którzy demonstrują z transparentem przed ośrodkiem aborcyjnym, mogą zostać skazani, ponieważ ich obecność nie jest przeciwko żadnej konkretnej kobiecie, ale przeciwko praktykom, które dla nich, ze względu na ich przekonania, ich ideologię lub religię są niedopuszczalne”.
W ostatnich latach kilka krajów rozważało przyjęcie tzw. stref buforowych wokół palcówek aborcyjnych. Jako pierwsza wprowadziła je Australia. Zgromadzenie Irlandii Północnej rozważa obecnie taką propozycję, a szkocka Partia Zielonych wezwała do przyjęcia podobnych zapisów w prawie karnym.
Uchwalenie projektu ustawy w Hiszpanii narusza podstawowe prawa człowieka, zamykając w uderzający sposób usta obrońcom życia.
JB
Źródło: catholicnewsagency.com, aciprensa.com