W dniach 22–23 czerwca zaplanowano posiedzenie Sejmu na którym ma odbyć się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych, który pod koniec marca złożył Komitet Legalna Aborcja Bez Kompromisów.
Środowiska proaborcyjne zaczynają podburzać społeczeństwo, by wyszło na ulice i domagało się legalnej i dostępnej aborcji. Zachęcają do przyjścia pod Sejm, gdzie będzie można pobrać materiały nt. legalnej aborcji: „Wpadaj po materiały by dopingować nas w Sejmie oraz przypominać posłom i posłankom, że patrzysz im na ręce!”- czytamy na fanpage facebookowym Legalnej Aborcji Bez Kompromisów.
Projekt ustawy powstał w odpowiedzi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który 2020 roku orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia dziecka albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
„Życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę” – podkreślił w uzasadnieniu wyroku Trybunału sędzia Justyn Piskorski.
Bartłomiej Wróblewski dla Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka powiedział, że złożenie obywatelskiego projektu ustawy o przerywaniu ciąży jest w sposób oczywisty niekonstytucyjne: „Polska Konstytucja chroni życie ludzkie od poczęcia i to, że przysługuje mu w okresie prenatalnym ochrona prawna zdecydował wyrok z 27 maja 1997 roku, w którym Trybunał Konstytucyjny klarownie orzekł, że aborcja z tak zwanych względów społecznych jest niezgodna z Konstytucją. Potwierdzeniem tego było orzeczenie TK z 22 października 2020 roku, który przypomniał te zasady. W obecnym stanie konstytucyjnym złożenie projektu jest działaniem niewłaściwym. Jeśli ktoś uważa, że ten stan prawny powinien się zmienić, raczej powinien wnioskować o zmianę Konstytucji”.
Obywatelski projekt ustawy feministek, który podpisało 201 tysięcy 735 osób, zakłada legalną i darmową aborcję na życzenie do ukończenia 12. tygodnia ciąży. Ponadto aborcja ma być legalna do 24. tygodnia ciąży w trzech przypadkach: gdy jest ona następstwem gwałtu, przy czym o przestępstwie nie trzeba informować organów ścigania, wystarczy jedynie oświadczenie kobiety, co może być polem do wielu nadużyć, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia matki, w tym zdrowia psychicznego, oraz gdy dziecko prawdopodobnie ma wady rozwojowe lub genetyczne.
Dziewczynki, które ukończyły 13 lat, będą mogły samodzielnie podejmować decyzję o aborcji. Co jest niezgodne z polskim Kodeksem Karnym, który przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 12 lat za obcowanie płciowe z osobą poniżej 15 roku życia.
Absurdalnym żądaniem aborcjonistów jest także priorytet w obsłudze pacjentek żądających aborcji. Na wykonanie aborcji szpital będzie mieć 72 godziny. Lekarz będzie zmuszony odwołać planowane operacje, by wykonać aborcję i zabić dziecko.
Projekt ustawy „Legalna aborcja bez kompromisów” to nic innego jak próba wprowadzenia bez rozgłosu do polskiego ustawodawstwa zapisów pozwalających na dokonywanie legalnej aborcji aż do porodu, gdzie ten fakt celowo aborcjoniści przemilczają. Pamiętajmy też, że jest jeszcze projekt prezydencki, który miałby przywrócić aborcję eugeniczną. Mamy nadzieję, że nasi posłowie odrzucą projekt feministek i opowiedzą się za życiem.
JB
Fot.: pl.123rf.com