Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Belgia: eutanazja otwarcie dyskutowana jako prawo człowieka

Korytarz szpitalny. Fot.: pixabay.com

Za­czę­ło się od prób uzna­nia abor­cji za fun­da­men­tal­ne pra­wo czło­wie­ka. Te­raz ten sam atak spo­ty­ka rów­nież ko­niec ży­cia. W Bel­gii to­czy się otwar­ta dys­ku­sja na te­mat uzna­nia eu­ta­na­zji za pod­sta­wo­we pra­wo człowieka.

„Co­raz wię­cej le­ka­rzy chce, by po­da­nie śmier­tel­ne­go za­strzy­ku sta­ło się zwy­kłą czyn­no­ścią me­dycz­ną. Ozna­cza­ło­by to ko­niec na­szej cy­wi­li­za­cji” – stwier­dził Wil­lem Lem­mens, któ­ry był człon­kiem Bel­gij­skie­go Ko­mi­te­tu Do­rad­cze­go ds. Bioetyki.

W Bel­gii, ja­ko je­dy­nym kra­ju świa­ta z le­gal­ną eu­ta­na­zją, nie ma dol­nej gra­ni­cy wie­ku osób, któ­re mo­gą się na nią zde­cy­do­wać. Cho­rzy mu­szą być jed­nak w peł­ni świa­do­mi swo­jej de­cy­zji, a w przy­pad­ku ma­ło­let­nich wy­ma­ga­na jest też zgo­da ro­dzi­ców. We­dług Lem­men­sa na pro­mo­cję kul­tu­ry śmier­ci wpły­wa ide­olo­gicz­na wi­zja ży­cia i śmier­ci, któ­rej pod­sta­wą jest samostanowienie.

„Ta­jem­ni­ca śmier­ci, nie­gdyś uświę­co­na zwłasz­cza po­przez za­kaz za­bi­ja­nia, jest obec­nie uświę­co­na w kul­tu­rze zse­ku­la­ry­zo­wa­nej i li­be­ral­nej po­przez bez­względ­ne uzna­nie «pra­wa do śmier­ci»„ – pod­kre­ślił na­uko­wiec. Wska­zu­je, że naj­więk­sze wąt­pli­wo­ści bu­dzi eu­ta­na­zja dzie­ci i osób cho­rych psy­chicz­nie. Mi­mo wszyst­ko, jak do­da­je, men­tal­ność eu­ta­na­zyj­na sta­je się co­raz sil­niej­sza a „pra­wo do śmier­ci” jest moc­no lob­bo­wa­ne w me­diach. Dzie­je się tak przy bier­no­ści Ko­ścio­ła, któ­ry mil­czy w spra­wie de­ba­ty o eu­ta­na­zji zwłasz­cza we Flandrii.

Tym­cza­sem w ubie­głym ro­ku pra­wie 75 proc. de­kla­ra­cji o eu­ta­na­zji po­cho­dzi­ło wła­śnie ze te­go re­gio­nu. Nie bez zna­cze­nia są tam wpły­wy Ho­lan­dii bę­dą­cej pre­kur­so­rem eu­ta­na­zji. Bel­gij­ski etyk pod­kre­śla, że bra­ku­je gło­sów mó­wią­cych praw­dę o czło­wie­ku. Jej igno­ro­wa­nie pro­wa­dzi spo­łe­czeń­stwo do ży­cia w kłam­stwie i zgo­dy na nie­bez­piecz­ne sy­tu­acje, któ­re mo­gą być koń­cem cy­wi­li­za­cji. Do­da­je, że na­wet w śro­do­wi­skach ety­ków na­ra­sta agre­sja i ostra­cyzm wo­bec osób gło­szą­cych chrze­ści­jań­ską wi­zję czło­wie­ka. W Bel­gii in­sty­tu­cje opie­kuń­cze nie mo­gą już uciec od prak­ty­ki eu­ta­na­zji, a sprze­ciw su­mie­nia jest pod ogrom­ną pre­sją do­mi­nu­ją­cej ideologii.

Eu­ta­na­zja jest wy­so­ko kon­tro­wer­syj­na i bu­dzą­ca wie­le wąt­pli­wo­ści nie tyl­ko z punk­tu wi­dze­nia re­gu­la­cji praw­nej, ale i ludz­kiej mo­ral­no­ści. Pró­ba uzna­nia abor­cji pra­wem czło­wie­ka jest etycz­nie nie­do­pusz­czal­na, to złe ro­zu­mo­wa­nie współ­czu­cia czy fał­szy­we poj­mo­wa­nie tro­ski ludz­kiej godności.

 

JB
Źró­dło: KAI

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj