Trwa walka o życie naszego rodaka przebywającego w szpitalu w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii. Decyzją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Polakowi wstrzymano podawanie pożywienia i wody. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że podjęło wszelkie możliwe działania na poziomie politycznym, prawnym i konsularnym.
Pan R.S. to Polak w średnim wieku, który od kilkunastu lat mieszka w Anglii, doznał on zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut. Według szpitala w Plymouth doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. Szpital zwrócił się do sądu o zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej życie. Na to zgodziły się także, mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny. Przeciwne temu były mieszkające w Polsce: matka i siostra, a także mieszkające w Anglii druga siostra i siostrzenica.
Sąd Opiekuńczy uznał, że żona mężczyzny wie lepiej niż jego matka i siostry. Orzekł też, że w obecnej sytuacji podtrzymywanie życia mężczyzny nie jest w jego najlepszym interesie i w związku z tym odłączenie aparatury podtrzymującej życie będzie zgodne z prawem. Zdaniem brytyjskiego sądu naruszeniem godności mężczyzny byłby transport do Polski w celu dalszego leczenia – a to dlatego, że taka podróż wiąże się z ryzykiem śmierci pacjenta. Jest to absurdalne tłumaczenie, z którego wynika, że bardziej godne jest zagłodzenie mężczyzny na śmierć w szpitalu niż ryzyko utraty życia podczas transportu.
Sąd w Wielkiej Brytanii oraz Europejski Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu już po raz czwarty wyraziły zgodę na odłączenie mężczyznę od aparatury podtrzymującej życie. Pacjent sam może oddychać, jest przytomny, słyszy, rozumie, czuje. Płyną mu łzy po twarzy. Nie może się jednak porozumiewać, musi być pojony i dożywiany. Mężczyzna żyje, ale jego życie dalej jest zagrożone.
Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka wystosowało stanowczy sprzeciw do Ambasady Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, wobec wstrzymania podawania pożywienia i wody, przebywającemu w szpitalu w Plymouth, obywatelowi Polski R.S: „Decyzja brytyjskiego Sądu Opiekuńczego jest drastycznym naruszeniem art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który stanowi, że nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia i art. 3 – nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu, a za takie należy uznać zaprzestanie karmienia i nawadniania nieświadomego pacjenta. Pozbawienie pacjenta pokarmu i wody nie może być traktowane jako zaprzestanie uporczywej terapii, ponieważ są to dwa komponenty niezbędne do podtrzymania życia pacjenta i są spełnianiem jego podstawowych potrzeb”- napisano w apelu.
Z apelem o przekazanie Polaka do kraju wystąpiła także grupa osób ze świata nauki i mediów: „Sąd brytyjski i przedstawiciele służby zdrowia uznały, że nie warto pozostawić go przy życiu. My w Polsce będziemy próbowali go ratować. (…) Nie usiłujemy kwestionować prawomocności decyzji władz brytyjskich. Wychodzimy jednak z założenia, że jeśli istnieje choćby najmniejsza szansa obrony życia, należy ją wykorzystać. Dlatego zwracamy się do władz brytyjskich, aby nam to umożliwiły. Dla ich państwa nie niesie to żadnego obciążenia” – napisano.
W opublikowanym na stronie MSZ oświadczeniu podkreślono: „W sprawie obywatela Polski przebywającego w szpitalu w Wielkiej Brytanii, w ramach posiadanych kompetencji i upoważnień podjęło wszelkie możliwe działania na poziomie politycznym, prawnym i konsularnym. (…) Przedmiotowa sprawa jest stale monitorowana przez władze Rzeczypospolitej Polskiej, w tym resort spraw zagranicznych oraz Ambasadę RP w Londynie. Wyrażamy zrozumienie, a także solidarność z rodziną polskiego obywatela, która przeżywa teraz bardzo trudne chwile” – czytamy w komunikacie.
MSZ podało, że poparło wszystkie wnioski złożone w tej sprawie do instytucji międzynarodowych. Kalendarium działań podjętych przez polski rząd:
23.12.2020 r. na rozprawie brytyjski sąd apelacyjny odrzucił wniosek o dopuszczenie apelacji od wyroku. Na prośbę konsula orzeczenie o możliwości odłączenia od aparatury wraz z uzasadnieniem zostało doręczone drogą mailową jeszcze tego samego dnia.
25.12.2020 r. polska część rodziny zwróciła się do Wydziału Konsularnego z prośbą o interwencję. Konsul podjął niezwłocznie interwencję w szpitalu, informując, że czynione są starania w celu zorganizowania transportu medycznego do Polski i poprosił, żeby szpital rozważył możliwość ponownego podłączenia pacjenta do aparatury.
Na prośbę rodziny z Polski, Ambasador Arkady Rzegocki przekazał list Podsekretarza Stanu Ministerstwa Sprawiedliwości, Marcina Romanowskiego do jego brytyjskiego odpowiednika w Ministerstwie Sprawiedliwości Wielkiej Brytanii, a następnie, w związku z brakiem reakcji 26.12.2020 r., Ambasador RP ponowił korespondencję skierowaną bezpośrednio do Ministra Sprawiedliwości Wielkiej Brytanii.
26.12.2020 r. Minister Zbigniew Rau, w porozumieniu z Ministrem Zdrowia, skierował do Ministra Raaba list w ww. sprawie z prośbą o nieodłączanie pacjenta od aparatury i z propozycją transferu pacjenta do Polski – bezpośrednio do Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA. List został za pośrednictwem Ambasady RP w Londynie niezwłocznie przekazany stronie brytyjskiej.
27.12.2020 r. MSZ RP złożyło do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wniosek o zastosowanie środka tymczasowego na podstawie art. 39 Regulaminu ETPC, zobowiązującego Wielką Brytanię do przywrócenia sztucznego odżywiania i nawadniania obywatela Polski, który przebywa po zawale serca w szpitalu na terytorium Wielkiej Brytanii. Wniosek ten został skierowany przez MSZ po uzyskaniu informacji o złożeniu przez rodzinę skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. MSZ zwróciło się też do Trybunału o zobowiązanie Wielkiej Brytanii do wyrażenie zgody na transport pacjenta do Polski lub zbadanie go przez innych specjalistów, wyznaczonych przez rodzinę.
28.12.2020 r. wniosek MSZ został rozpatrzony negatywnie przez Trybunał oraz odrzucone zostały dwa wnioski o zastosowanie środków tymczasowych wniesione do ETPC przez pełnomocników rodziny.
30.12.2020 r. na wniosek rodziny z Polski, polscy konsulowie wzięli udział w kolejnej rozprawie w Wielkiej Brytanii w charakterze obserwatorów, popierając wnioski o podłączenie pacjenta do aparatury podtrzymującej życie i transfer do Polski. Konsulowie podkreślili, iż strona polska jest gotowa do wszelkiej współpracy, w szczególności transportu lotniczego pacjenta do Polski i zapewnieniu mu opieki.
31.12.2020 r. konsulowie ponownie wzięli udział w rozprawie w charakterze obserwatorów. Sąd brytyjski uznał, że nie doszło do poprawy stanu zdrowia poszkodowanego, i że brak jest podstaw do zmiany wcześniej zapadłego rozstrzygnięcia. Ponadto, sąd po zapoznaniu się z pismami MS i MSZ oraz stanowiskami zaprezentowanymi przez konsulów w trakcie rozprawy, odrzucił wniosek rodziny z Polski o transfer pacjenta do Polski.
7.01.2021 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę rodziny.
11.01.2021 r. odbyła się kolejna rozprawa w sądzie apelacyjnym dot. ww. Sąd II instancji, podobnie jak w pierwszej sprawie, odmówił wyrażenia zgody na złożenie apelacji.
13.01.2021 r. rodzina złożyła kolejny wniosek do ETPC.
13.01.2021 r. MSZ złożyło do ETPC kolejny wniosek o zastosowanie środka tymczasowego na podstawie art. 39.
13.01.2021 r. ETPC poinformował skarżących o odrzuceniu ich kolejnego wniosku. Tym razem zostało również zamieszczone krótkie uzasadnienie, stwierdzające, że w dniu 7 stycznia br. ETPC stwierdził, że w oparciu o zgromadzone materiały nie stwierdzono jakiegokolwiek wystąpienia naruszenia praw i wolności chronionych Konwencją lub jej Protokołami.
13.01.2021 r. Ambasada RP przekazała wystąpienie Marszałek Sejmu Elżbiety Witek do jej brytyjskiego odpowiednika.
13/14.01.2021 r. drugi wniosek MSZ RP do ETPC został również odrzucony.
JB
Źródło: tvp.info, gov.pl