(skrót pracy p. Natalii Trzeciak – laureatki I nagrody w kategorii prac magisterskich w konkursie akademickim „Życie i godność” 2019/2020)
Współcześnie – dzięki rozwojowi medycyny – już w okresie prenatalnym istnieje możliwość uzyskania informacji dotyczących zagrożeń dla prawidłowego rozwoju dziecka. Sytuacja, w której stawiana jest niekorzystna diagnoza, pociąga za sobą znaczne problemy psychiczne dla rodziców chorego dziecka. Szczególne znaczenie ma pierwsza informacja o niekorzystnej diagnozie, która jest im przedstawiana. Od sposobu jej przekazania zależy to, jak rodzice będą sobie radzili z tą sytuacją oraz jakie decyzje podejmą w późniejszym czasie. Specjalista przekazujący informację o niepomyślnej diagnozie powinien cechować się empatią i kulturą osobistą oraz posiadać umiejętność asertywnego sposobu komunikowania się, zdolność empatycznego słuchania, adekwatnego i precyzyjnego formułowania zadawanych pytań oraz przekazywanych informacji. Bardzo ważne jest, aby podczas przekazywania informacji używał prostych słów i określeń, zrozumiałych dla rozmówców i dostosowanych do ich poziomu wykształcenia. Rodzice powinni też mieć możliwość zadawania pytań, a jeśli będą mieli jakieś wątpliwości lub niejasności – należy im je wyjaśnić. Przekazana informacja nie powinna zawierać żadnych sugestii ani nacisków i choć rodzice mogą oczekiwać pomocy poprzez dyrektywne wskazanie najlepszej drogi, lekarz nie powinien wyrażać własnych opinii i nakłaniać do określonego sposobu rozwiązania stojącego przed nimi problemu. Jeśli istnieje taka potrzeba, należy skierować rodziców do specjalistów (np. genetyka, kardiologa dziecięcego), którzy udzielą dodatkowych, bardziej szczegółowych informacji dotyczących rozpoznanej choroby. Ważne jest także poinformowanie ich o możliwości skorzystania z pomocy hospicjum perinatalnego zapewniającego kompleksową perinatalną opiekę paliatywną, która daje rodzicom czas na pogodzenie się z tym, że ich dziecko jest nieuleczalnie chore i umożliwia pożegnanie się z nim w czasie ciąży lub po jego narodzinach. Inną formą pomocy rodzicom chorego dziecka jest wskazanie im stowarzyszeń rodziców dzieci o podobnych problemach zdrowotnych, umożliwiających dzielenie się doświadczeniami i pomagających w znajdowaniu konstruktywnego rozwiązania problemów, z którymi się borykają.
Autorka niniejszej pracy postawiła sobie za cel uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy realizowany w praktyce sposób przekazywania przez personel medyczny informacji o niepomyślnej diagnozie zawiera te elementy, które literatura medyczna określa jako istotne, a mianowicie: obecność podczas rozmowy osoby bliskiej dla matki dziecka, udzielenie rzetelnych informacji dotyczących zdiagnozowanej choroby, zapewnienie wsparcia psychologicznego, a także przekazanie informacji w sposób zrozumiały i umożliwienie zadawania pytań. Aby się o tym przekonać, zebrała drogą internetowego badania ankietowego, przeprowadzonego w oparciu o autorski kwestionariusz, opinie od 141 matek dzieci, u których rozpoznano prenatalnie ciężką chorobę. Badane kobiety zostały również zapytane o to, czy przedstawiono im propozycję kontaktu z innymi specjalistami, przejście pod opiekę hospicjum perinatalnego, informację o możliwości kontaktu ze stowarzyszeniem rodziców dzieci o podobnych problemach zdrowotnych oraz informację o możliwości przerwania ciąży. Poproszono je też o ocenę, w jakim stopniu każdy z tych elementów był dla nich pomocny.
Uzyskane w badaniach wyniki przedstawiają się następująco:
- Podczas przekazywania diagnozy mąż/ojciec dziecka był obecny w 45% przypadków. Zdecydowana większość kobiet pragnęła jego obecności podczas rozmowy – zarówno w sytuacji, gdy był on obecny, jak i wówczas, gdy go nie było. 80,1% kobiet przyznało istotności tego czynnika najwyższą oceną. Został on również wskazany jako najistotniejszy ze wszystkich proponowanych elementów rozmowy przez największą liczbę badanych. W nieco odmienny sposób została oceniona obecność innej niż mąż, bliskiej osoby. Rzadko brała ona udział w rozmowie (5,7%), a kobiety nie wyraziły silnej potrzeby jej obecności. Jej obecność nie wykazała także istotnie statystycznej zależności z oceną sposobu przekazania informacji.
- W 70,2% przypadków rozmowa na temat niepomyślnej diagnozy została przeprowadzona w bezpiecznym dla rodziców miejscu. Czynnik ten został określony przez 70,9% kobiet jako bardzo istotny, a jego wystąpienie miało statystycznie istotną zależność z wysoko ocenianym sposobem przekazania diagnozy.
- Zdecydowana większość badanych (87,9%) otrzymała rzetelne informacje o zdiagnozowanej u ich dziecka chorobie. Zdaniem ponad połowy z nich nie były to informacje bardzo szczegółowe, jednakże w zupełności dla nich wystarczające. Aż 84,4% kobiet określiło wystąpienie tego czynnika za bardzo istotne. Równocześnie został on wybrany jako jeden z najistotniejszych spośród wszystkich badanych elementów rozmowy. Ponadto wystąpiła istotna statystycznie zależność pomiędzy przekazaniem rzetelnych informacji dotyczących choroby a ogólną oceną sposobu jej przekazania.
- W większości przypadków (70.2%) badane kobiety miały możliwość zadawania pytań podczas rozmowy z lekarzem. Zdaniem 75,2% ankietowanych informacje były przekazane w sposób zrozumiały, a 84,4 % z nich oceniło ten czynnik jako bardzo pomocny podczas rozmowy.
- 108 kobietom (76,6%) zaoferowano możliwość ponownego spotkania z lekarzem, a 59,6% ankietowanych uznało obecność tego czynnika za bardzo pomocną. Dodatkowo jego wystąpienie wykazało statystycznie istotną zależność z wysoko ocenianym sposobem przekazania diagnozy.
- Zaledwie 19 respondentek (13,5%) otrzymało informację o możliwości skorzystania z opieki hospicjum perinatalnego. Z opieki tej skorzystało łącznie 12 badanych, w tym 7 spośród tych, którym zaproponowano taką możliwość i 5, których o takiej możliwości nie poinformowano. Warto również podkreślić, że 71 ze 141 respondentek (50,4%) nie wiedziało w ogóle o istnieniu hospicjów prenatalnych.
- Jedynie 12,8% kobiet otrzymało kontakt do stowarzyszeń rodziców dzieci o podobnych problemach zdrowotnych. 44,7% respondentek określiło udzielenie tej informacji jako bardzo pomocne. Badania wykazały, że o istnieniu takich stowarzyszeń nie wiedziało 62 spośród 141 respondentek (44%).
- Informację o możliwości przerwania ciąży otrzymało 69 (48,8%) ankietowanych kobiet. Spośród nich 25 (36,2%) zdecydowało się na jej dokonanie, natomiast spośród tych kobiet, które nie otrzymały informacji o możliwości terminacji ciąży, dokonała jej tylko jedna. Warto tu dodać, że z badań innych autorów wynika, iż doradcy oraz lekarze podczas rozmów często przedstawiają przerwanie ciąży jako najlepsze rozwiązanie w sytuacji niepomyślnej diagnozy, bądź prezentują wyrażaną nie wprost postawę proaborcyjną. Takiego podejścia ze strony lekarzy doświadczyły 4 spośród badanych kobiet, na co wskazują ich wypowiedzi. Jedna z nich napisała: „lekarz nie informował, a nalegał na wyczyszczenie macicy z «tego czegoś», o czym mówił, że «na sto procent nie jest zdrową ciążą»„. Inna z kobiet określiła sposób udzielenia tej informacji jako „psychiczne zmuszanie do dokonania aborcji”. Jeszcze inna stwierdziła, że co prawda lekarz nie zmuszał jej do aborcji, ale rozmawiając o dalszym przebiegu ciąży, jedyną opcją, jaką wskazał, była informacja o możliwości jej przerwania, a według słów kolejnej respondentki lekarz „użył sformułowania, że mogę zgłosić się do ośrodka referencyjnego, Nie wiedziałam, co to znaczy i że tu chodzi o aborcję. Dopiero w hospicjum perinatalnym, o którym lekarz mówiący o nieprawidłowości nawet nie wspomniał, a dowiedzieliśmy się na własną rękę, wszystko stało się jasne”.
Uzyskane podczas badań informacje pozwoliły nie tylko na scharakteryzowanie sposobu przekazywania przez personel medyczny informacji o niepomyślnej diagnozie prenatalnej, ale także rzuciły pewne światło na jej trafność. W większości przypadków losy dzieci badanych kobiet potwierdziły tę trafność: choroba ponad połowy z nich była na tyle ciężka, że albo zmarły jeszcze przed porodem, albo w jego trakcie, lub tuż po urodzeniu, względnie zostały abortowane. Wśród 63 dzieci pozostających przy życiu na szczególną uwagę zasługuje grupa 9 dzieci, w odniesieniu do których pierwsza informacja o niepomyślnej diagnozie okazała się błędna. Czworo z nich, pomimo bardzo niekorzystnych wyników pierwszych badań wskazujących z dużym prawdopodobieństwem na występowanie poważnych wrodzonych wad rozwojowych oraz aberracji chromosomowych, o których poinformowano rodziców, przyszło na świat w pełni zdrowia, troje urodziło się co prawda chorych, ale choroba okazała się o wiele mniej poważna w porównaniu z pierwszą diagnozą, którą otrzymali ich rodzice. W przypadku pozostałej dwójki dzieci diagnoza okazała się również błędna, jednak matki tych dzieci nie udzieliły bardziej szczegółowych informacji na temat stanu ich zdrowia.
Diagnostyka rozpoczyna się w pierwszym trymestrze ciąży. Pierwszym jej etapem jest wykonanie badania ultrasonograficznego pomiędzy 11+0 a 13+6 tygodniem ciąży, Jego celem jest wstępna ocena anatomicznej budowy płodu oraz markerów ultrasonograficznych aberracji chromosomowych, a także kalkulacja ryzyka wystąpienia ich u płodu. Szczególną uwagę zwraca się na ocenę ryzyka wystąpienia najczęstszych aberracji chromosomowych (trisomii 21, 18 oraz 13). Kolejnym badaniem przesiewowym proponowanym wszystkim ciężarnym jest badanie ultrasonograficzne w II trymestrze. Jest ono wykonywane pomiędzy 18. a 24. tygodniem ciąży. Celem badania jest m. in. szczegółowa ocena narządów płodu pod kątem występowania wad wrodzonych. Pozwala ono na wykrycie większości wad ośrodkowego układu nerwowego płodu oraz zagrożeń aneuplodią chromosomową. Wynik tego badania może modyfikować ryzyko wyznaczone na podstawie badań w I trymestrze. W określonych sytuacjach należy rozważyć wykonanie diagnostyki inwazyjnej. Jeśli, po przeprowadzeniu badań przesiewowych, ryzyko wystąpienia aberracji chromosomowych oceniane jest jako wysokie, czyli wynoszące ponad 1:300, ciężarna powinna zostać skierowana do dalszej diagnostyki. Jednym z jej elementów mogą być, po wyrażeniu przez ciężarną pisemnej zgody na ich wykonanie, badania inwazyjne. Polegają one na pobraniu pod kontrolą ultrasonograficzną materiału do badań genetycznych. Najczęściej badania prenatalne przeprowadzane są z powodu wieku matki powyżej 35 roku życia, pojawienia się wad u dzieci z poprzednich ciąż lub występowania choroby genetycznej w rodzinie. Jednak są również kobiety, które decydują się na diagnostykę inwazyjną pomimo braku wyraźnych wskazań oraz takie, które z diagnostyki rezygnują, mimo że owe wskazania są.