Rząd Holandii zalegalizował eutanazję nieuleczalnie chorych dzieci w wieku od roku do 12 lat. Do tej pory eutanazja była już dozwolona dla niemowląt oraz dla nieletnich w wieku od 12 do 16 lat, za zgodą ich rodziców. W przypadku starszych nieletnich zgoda rodziców nie była wymagana.
Holandia – to pierwszy kraj na świecie, który zalegalizował eutanazję. Od 2002 roku obowiązuje tam ustawa – „o zakończeniu życia na żądanie i pomocnictwie w samobójstwie”. Teraz – pozbawione życia ostaną nieuleczalnie chore dzieci. Holandia zdecydowała się na rozszerzenie prawa do eutanazji dla dzieci, które cierpią na choroby, które nie dają nadziei na wyleczenie.
Zdaniem holenderskiego rządu nowe rozporządzenie uzupełnia lukę w przepisach i jest przejawem sprawiedliwości. Zakaz eutanazji dla dzieci poniżej 12 roku życia to zdaniem holenderskich polityków przejaw nierówności. „Po intensywnych konsultacjach z zainteresowanymi stronami – oświadczył minister zdrowia Ernst Kuipers – osiągnęliśmy rozwiązanie, które pomaga również tym dzieciom, ich rodzicom i lekarzom. Warunkiem eutanazji jest zdiagnozowanie bardzo poważnej choroby, nieprawidłowości mózgu, serca lub zaburzeń metabolicznych, które powodują ból nie do zniesienia”. Zdaniem rządu są to przypadki bardzo rzadkie, od 5 do 10 rocznie.
Przed podjęciem decyzji o skróceniu życia dziecka, lekarz musi skonsultować się z innym niezależnym medykiem i uzyskać zgodę rodziców. Wcześniejsza propozycja przewidywała, że należy wziąć pod uwagę sygnały werbalne i niewerbalne od dziecka, a jeśli dziecko jasno dało do zrozumienia, że nie chce umierać, zgoda rodziców nie wystarczy do przeprowadzenia eutanazji. Nie wiadomo jednak, czy ta klauzula została uwzględniona w nowym rozporządzeniu.
Należy zaznaczyć, że eutanazja dziecięca może być nadużywana, czyli stosowana z powodów innych niż medyczne.
Holandia, jest pierwszym krajem na świecie, który w 2001 roku zalegalizował wspomagane samobójstwo. Nie jest natomiast pierwszym krajem, który rozszerzył je na nieletnich. Od 2014 r. eutanazja dziecięca jest już dozwolona w sąsiedniej Belgii. W Holandii liczba eutanazji stale rośnie. W ubiegłym roku przeprowadzono ich 8,7 tys.
W Polsce eutanazja jest traktowana jako zabójstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. W związku z rosnącą dyskusją na temat eutanazji w Polsce, należy uświadomić rzeczywisty charakter tego zagrożenia. Widzimy, że dopuszczenie przez państwa eutanazji, skutkuje stopniowemu rozszerzeniu kryteriów, które umożliwiają uśmiercanie kolejnych grup pacjentów, w Holandii już najmłodszych dzieci. Konsekwencją tego może być powstrzymanie opieki paliatywnej nad pacjentami w końcowym etapie życia. Medycyna zawsze powinna służyć życiu. Gdy nie możemy zwalczyć poważnej patologii należy wykorzystać wszystkie narzędzia, by ulżyć cierpieniu. Takim miejscem są hospicja, gdzie personel stara się zapewnić możliwie najlepszą opiekę na ostatnim etapie życia. Zapewnia komfort i wsparcie zarówno dla pacjentów, jak i dla ich bliskich. To miejsce gdzie stwarza się warunki godnej śmierci, bez cierpienia fizycznego i psychicznego. W hospicjach tworzy się przyjazną i domową atmosferę dla chorych, jak i ich rodzin. To co dzieje się w Holandii, to skracanie ludzkiego życia na podstawie źle pojmowanego współczucia, to wielkie zagrożenie dla ludzkiej godności.
JB
Źródło: KAI, www.tvp.info