Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

COMECE o raporcie Matića: sprzeczny z zasadą pomocniczości

Parlament Europejski. Fot.: commons.wikimedia.org/Diiff

Ko­mi­sja Epi­sko­pa­tów Wspól­no­ty Eu­ro­pej­skiej (COMECE) przed­sta­wi­ła swe sta­no­wi­sko w spra­wie tzw. ra­por­tu Ma­ti­ća na te­mat „zdro­wia oraz praw sek­su­al­nych i reprodukcyjnych”.

Ra­port wzy­wa pań­stwa człon­kow­skie Unii Eu­ro­pej­skiej m.in. do za­pew­nie­nia ko­bie­tom pra­wa do abor­cji i opo­wia­da się za abor­cją bez żad­nych ogra­ni­czeń. 11 ma­ja przy­ję­ła go Ko­mi­sja Praw Ko­biet i Rów­no­upraw­nie­nia Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go. Je­go au­to­rem jest chor­wac­ki so­cja­li­sta Pre­drag Fred Ma­tić. Gło­so­wa­nie nad za­pro­po­no­wa­ną w opar­ciu o treść ra­por­tu re­zo­lu­cją ma się od­być w PE 23 czerwca.

Se­kre­ta­riat COMECE opu­bli­ko­wał swą opi­nię nt. ra­por­tu Ma­ti­ća, w któ­rym pod­kre­ślił że Ko­ściół ka­to­lic­ki stoi na stra­ży ochro­ny zdro­wia i praw ko­biet. Przed­sta­wił swe za­strze­że­nia wo­bec sze­re­gu uwag i ar­gu­men­tów za­war­tych w pro­jek­cie rezolucji.

Wska­zał, że ła­miąc za­sa­dę so­li­dar­no­ści pro­jekt igno­ru­je fakt, iż to do państw człon­kow­skich na­le­ży two­rze­nie ich po­li­ty­ki zdro­wot­nej i or­ga­ni­zo­wa­nie pra­cy służ­by zdro­wia. Do­ty­czy to rów­nież „dzie­dzin bar­dzo wraż­li­wych”, ta­kich jak re­gu­la­cje do­ty­czą­ce abor­cji. Po­nad­to pro­jekt „cha­rak­te­ry­zu­je jed­no­stron­na per­spek­ty­wa”. Nie uzna­je on tak­że pod­sta­wo­we­go pra­wa, ja­kim jest sprze­ciw su­mie­nia, bę­dą­cy „ema­na­cją wol­no­ści su­mie­nia”, o któ­rej mó­wi Kar­ta Praw Pod­sta­wo­wych UE.

Dla­te­go Ko­ściół ka­to­lic­ki wzy­wa eu­ro­po­słów do roz­wa­że­nia wraż­li­we­go i zło­żo­ne­go cha­rak­te­ru tej kwe­stii, któ­ra wy­ma­ga „rów­no­wa­gi praw­nej i etycz­nej wszyst­kich praw”, któ­rych ona dotyczy.

Już dzień wcze­śniej w wy­wia­dzie dla agen­cji ACI kard. Hol­le­rich stwier­dził, że nie mo­że być zgo­dy ka­to­li­ków na ra­port Ma­ti­cia, któ­ry na­zy­wa abor­cję pra­wem czło­wie­ka i sprze­ci­wia się wol­no­ści su­mie­nia: „Uwa­żam, że mu­si­my ja­sno po­wie­dzieć, że za­twier­dze­nie ta­kie­go ra­por­tu jest sprzecz­ne z za­sa­dą po­moc­ni­czo­ści, po­nie­waż abor­cja jest kwe­stią usta­wo­daw­stwa kra­jo­we­go, a nie wspól­no­to­we­go. By­ło­by za­tem wiel­ką szko­dą dla Unii Eu­ro­pej­skiej, gdy­by nie prze­strze­ga­ła tej po­moc­ni­czo­ści, o któ­rej za­wsze mó­wi. My­ślę, że był­by to naj­lep­szy ar­gu­ment za od­rzu­ce­niem ra­por­tu Ma­ti­cia, po­nie­waż we wszyst­kich par­tiach po­li­tycz­nych ma­my chrze­ści­jan, któ­rzy dzię­ki ta­kie­mu ar­gu­men­to­wi bę­dą mo­gli za­gło­so­wać prze­ciw­ko nie­mu. Ale trud­no by­ło­by im gło­so­wać prze­ciw­ko nie­mu, na­wet wbrew wła­snej par­tii, na pod­sta­wie ar­gu­men­tów etycz­nych” – za­zna­czył luk­sem­bur­ski hierarcha.

23 czerw­ca Par­la­ment Eu­ro­pej­ski za­gło­su­je nad tak zwa­nym „Ra­por­tem Ma­ti­ća”, któ­re­go ce­lem jest do­pro­wa­dze­nie do przy­ję­cia przez PE re­zo­lu­cji w spra­wie abor­cji na ży­cze­nie. Od stro­ny praw­nej Unia Eu­ro­pej­ska nie ma kom­pe­ten­cji, aby na­rzu­cić pań­stwom człon­kow­skim abor­cję. Ra­port na­ru­sza bo­wiem god­ność ko­biet, pro­pa­gu­jąc an­ty­kon­cep­cję i abor­cję za­miast ma­cie­rzyń­stwa. Trze­ba za­zna­czyć, że abor­cja nie zo­sta­ła uzna­na w żad­nej de­kla­ra­cji ani przez mię­dzy­na­ro­do­wy try­bu­nał za pra­wo człowieka.

 

JB
Źró­dło: KAI

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj