Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Nagroda „Przyjaciel Życia” 2024

Wręczenie wyróżnień „Przyjaciel Życia” 2024

Wrę­czo­no wy­róż­nie­nia „Przy­ja­ciel Ży­cia”. Otrzy­ma­li je dr n. med. Ewa Śli­zień-Ku­czap­ska, spe­cja­li­sta po­łoż­nik-gi­ne­ko­log, oraz Pań­stwo Mał­go­rza­ta i Bog­dan Du­ba­no­wi­czo­wie, któ­rzy two­rzą ro­dzi­nę za­stęp­czą i ad­op­cyj­ną i ja­ko ro­dzi­na za­stęp­cza po­mo­gli 25 dzieciom.

23 stycz­nia 2024 r. w cen­trum pra­so­wym Ka­to­lic­kiej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej w War­sza­wie od­by­ła się ga­la wrę­cze­nia sta­tu­etek „Przy­ja­ciel Ży­cia”. To naj­waż­niej­sze wy­róż­nie­nie przy­zna­wa­ne przez Za­rząd Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka oso­bom, któ­rym sto­wa­rzy­sze­nie pra­gnie po­dzię­ko­wać za wkład w bu­do­wa­nie cy­wi­li­za­cji ży­cia i mi­ło­ści. Uro­czy­stość mia­ła cha­rak­ter kon­fe­ren­cji prasowej.

Pierw­szą sta­tu­et­kę „za wkład w dzie­ło ochro­ny ży­cia i god­no­ści czło­wie­ka od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmier­ci” otrzy­ma­ła dr n. med. Ewa Śli­zień-Ku­czap­ska, spe­cja­li­sta po­łoż­nik-gi­ne­ko­log i Na­Pro­TECH­NO­LO­GY, pre­zes Za­rzą­du Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Na­uczy­cie­li Na­tu­ral­ne­go Pla­no­wa­nia Ro­dzi­ny, in­struk­tor i me­dycz­ny kon­sul­tant me­tod roz­po­zna­wa­nia płod­no­ści, wy­kła­dow­ca aka­de­mic­ki i współ­au­tor­ka wie­lu publikacji.

W lau­da­cji od­czy­ta­nej przez Mag­da­le­nę Gu­ziak-No­wak, dy­rek­to­ra ds. edu­ka­cji Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka, przed wrę­cze­niem wy­róż­nie­nia dr n. med. Ewie Śli­zień-Ku­czap­skiej, usły­sze­li­śmy m.in.: – Pra­gnie­my pod­kre­ślić, że wie­le z ak­tyw­no­ści za­wo­do­wych Pa­ni Dok­tor, choć wy­da­wać by się mo­gły zwy­czaj­ny­mi za­da­nia­mi wpi­sa­ny­mi w pra­cę gi­ne­ko­lo­ga i po­łoż­ni­ka, w cza­sach, kie­dy trze­ba wal­czyć o ży­cie każ­de­go nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka, ura­sta do ran­gi tak po­trzeb­ne­go nam wszyst­kim świadectwa.

Na­stęp­nie lau­da­tor­ka zwró­ci­ła się do dr n. med. Ewy Śli­zień-Ku­czap­skiej: – Pa­ni Dok­tor, dla Pa­ni ży­cie każ­de­go czło­wie­ka ma ta­ką sa­mą war­tość. Dziec­ko zmar­łe przed na­ro­dze­niem, nie jest dla Pa­ni wa­dli­wym za­rod­kiem lub nie­uda­ną cią­żą – ta­kiej no­men­kla­tu­ry uży­wa obec­nie wie­lu współ­cze­snych gi­ne­ko­lo­gów – ale czło­wie­kiem, po któ­re­go śmier­ci moż­na za­pła­kać. Sta­jąc po stro­nie ma­łe­go czło­wie­ka roz­wi­ja­ją­ce­go się pod ser­cem mat­ki, tak na­praw­dę sta­je Pa­ni po stro­nie pol­skiej ro­dzi­ny, oca­la­jąc od tra­gicz­nych kon­se­kwen­cji abor­cji i dziec­ko, i je­go ro­dzi­ców, i ro­dzeń­stwo. Wie­my, że nie po­trze­bu­je Pa­ni żad­nych sta­tu­etek, od­zna­czeń i wy­róż­nień, po­nie­waż nie one sta­no­wią dla Pa­ni źró­dło mo­ty­wa­cji do pra­cy. Źró­dłem tym jest dla Pa­ni wia­ra. Wrę­cze­nie sta­tu­et­ki „Przy­ja­cie­la Ży­cia” nie jest po­trzeb­ne Pa­ni, ale nam, któ­rzy bar­dzo chce­my po­dzię­ko­wać Pa­ni za służ­bę ży­ciu i, jak na­pi­sa­li­śmy na sta­tu­et­ce, „za wkład w dzie­ło ochro­ny ży­cia i god­no­ści czło­wie­ka od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmier­ci”. Je­ste­śmy prze­ko­na­ni, że tak­że te­raz, kie­dy sy­tu­acja spo­łecz­no-po­li­tycz­na sta­je się co­raz mniej przy­ja­zna, a na­wet wro­ga, tra­dy­cyj­nym war­to­ściom, na­dal bę­dzie Pa­ni rzecz­ni­kiem nie tyl­ko dzie­ci nie­na­ro­dzo­nych, ale ca­łych rodzin.

Pa­ni dr n. med. Ewa Śli­zień-Ku­czap­ska, dzię­ku­jąc za otrzy­ma­nie na­gro­dy, po­wie­dzia­ła: – Chcia­ła­bym za­zna­czyć, że nie uwa­żam się za bo­ha­te­ra. To, co ro­bię, nie­wąt­pli­wie za­wdzię­czam wy­cho­wa­niu, za­sa­dom, w któ­rych do­ra­sta­łam, prze­ję­ciu się przy­się­gą Hi­po­kra­te­sa, któ­rą mie­li­śmy przy­jem­ność skła­dać w Zam­ku Kró­lew­skim na po­cząt­ku lat 90. XX w. po skoń­cze­niu stu­diów, i wresz­cie przy­kła­do­wi wie­lu osób, któ­re spo­tka­łam, a któ­re też do­da­ją mi do dzi­siaj otu­chy, sił i prze­ko­na­nia, że to jest ta wła­ści­wa dro­ga. Trak­tu­ję tę na­gro­dę ja­ko wy­raz uzna­nia nie tyl­ko dla mnie, ale tak­że dla wie­lu ko­le­gów, z któ­ry­mi współ­pra­cu­ję, ta­kich ci­chych bo­ha­te­rów, rów­nież mo­ich wspa­nia­łych pa­cjen­tów, któ­rzy wła­ści­wie ze mną sta­no­wią jed­ną wiel­ką ro­dzi­nę, z cze­go się bar­dzo cieszę.

Na­gro­dę dla Ci­chych Bo­ha­te­rów ode­bra­li Pań­stwo Mał­go­rza­ta i Bog­dan Du­ba­no­wi­czo­wie, któ­rzy two­rzą ro­dzi­nę za­stęp­czą i ad­op­cyj­ną. Ja­ko ro­dzi­na za­stęp­cza po­mo­gli 25 dzie­ciom. Pan Bog­dan Du­ba­no­wicz peł­ni funk­cję pre­ze­sa Chrze­ści­jań­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Ro­dzin i Przy­ja­ciół Osób z Nie­peł­no­spraw­no­ścią „Ra­zem-Za­wsze”. Pa­ni Mał­go­rza­ta Du­ba­no­wicz an­ga­żu­je się w dzia­ła­nia Caritas.

W lau­da­cji od­czy­ta­nej przez dr. Pio­tra Guzd­ka, bio­ety­ka z Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka, usły­sze­li­śmy m.in.: – Ewan­ge­licz­ny cud roz­mno­że­nia ży­cio­daj­ne­go chle­ba, ja­kim jest ro­dzi­ciel­ska mi­łość i bli­skość, do­ko­nu­je się wciąż na no­wo w ro­dzi­nie Pań­stwa Mał­go­rza­ty i Bog­da­na Du­ba­no­wi­czów, miesz­ka­ją­cych w pod­kra­kow­skim An­dry­cho­wie. Dar mi­ło­ści ob­lu­bień­czej, któ­ry wza­jem­nie so­bie zło­ży­li i przy­rze­kli przez znak mał­żeń­stwa sa­kra­men­tal­ne­go, jest sta­le po­mna­ża­ny, nie znaj­du­jąc swej mia­ry w ob­fi­tym owo­co­wa­niu, ro­dząc no­we ży­cie, kształ­tu­jąc no­we oso­bo­wo­ści, przy­wra­ca­jąc na­dzie­ję i uf­ność wo­bec świa­ta, któ­ry wy­da­je się zło­wro­gi. Stwo­rzy­li praw­dzi­wy dom chle­ba, w któ­rym bez­piecz­ne miej­sce od­na­leź­li trzej bio­lo­gicz­ni sy­no­wie i w któ­rym od po­nad 20 lat ła­ma­nie chle­ba przyj­mu­je wy­jąt­ko­wą po­stać ro­dzi­ciel­stwa za­stęp­cze­go i adopcyjnego.

Dok­tor Piotr Guz­dek lau­da­cję za­koń­czył na­stę­pu­ją­cy­mi sło­wa­mi: – Je­śli chcieć jed­nym zda­niem wy­ra­zić ży­cie Pań­stwa Mał­go­rza­ty i Bog­da­na Du­ba­no­wi­czów, z po­wo­dze­niem moż­na przy­wo­łać de­wi­zę po­słu­gi św. Bra­ta Al­ber­ta, któ­ra w ro­dzi­nie na­gro­dzo­nych Mał­żon­ków zna­la­zła peł­ną re­ali­za­cję: „Po­win­no się być do­brym jak chleb; po­win­no się być jak chleb, któ­ry dla wszyst­kich le­ży na sto­le, z któ­re­go każ­dy mo­że kęs dla sie­bie ukro­ić i na­kar­mić się, je­śli jest głod­ny”. Tak oto wła­śnie ła­mie się chleb w do­mu Pań­stwa Mał­go­rza­ty i Bog­da­na Du­ba­no­wi­czów, Ci­chych Przy­ja­ciół Życia.

Pierw­szy za wy­róż­nie­nie po­dzię­ko­wał Bog­dan Du­ba­no­wicz. – W tej lau­da­cji du­żo wy­brzmia­ło o tym, co czu­ję w ser­cu. Chciał­bym po­dzię­ko­wać za to wy­róż­nie­nie, bo ono mo­ty­wu­je nas do te­go, co cią­gle ro­bi­my, w czym się cią­gle od­naj­du­je­my. Na­szym mot­tem ży­cio­wym by­ło da­wa­nie mi­ło­ści – po­wie­dział, pod­kre­śla­jąc, że ra­zem z żo­ną przy­kład mi­ło­ści za­czerp­nę­li z „Hym­nu o mi­ło­ści” z 1 Li­stu do Ko­ryn­tian i że każ­de dziec­ko jest kru­szyn­ką mi­ło­ści. Bog­dan Du­ba­no­wicz za­pro­po­no­wał rów­nież no­wą na­zwę dla otrzy­ma­ne­go wy­róż­nie­nia: „Ci­chy Przy­ja­ciel Miłości”.

Je­go żo­na, Mał­go­rza­ta Du­ba­no­wicz, do­da­ła: – Ży­je­my w do­bro­by­cie. Ni­cze­go nam nie bra­ku­je. Miesz­ka­my w pięk­nych do­mach, jeź­dzi­my do­bry­mi sa­mo­cho­da­mi, a tak rzad­ko po­tra­fi­my się po­dzie­lić tym, co ma­my. Dzie­ci są cu­dem. W mo­men­cie, gdy przyj­mu­je­my ten cud i umie­my się nim ucie­szyć, nie do­zna­my roz­cza­ro­wa­nia. Je­ste­śmy tu tyl­ko na chwi­lę. Ma­my ma­ło cza­su, któ­re­go nie moż­na ku­pić, zgro­ma­dzić. Czas za­mie­niaj­my na mi­łość. Je­stem szczę­śli­wym czło­wie­kiem. Cie­szę się swo­ją ro­dzi­ną i na­szy­mi dzieć­mi. Dla ni­ko­go nie je­stem tak waż­na jak dla mo­ich dzie­ci. Dzię­ku­ję Bo­gu i wam wszystkim.

W cza­sie uro­czy­sto­ści od­by­ła się pre­mie­ra fil­mu do­ku­men­tal­ne­go pt. „Mak­si­mum mi­ło­ści”, opo­wia­da­ją­ce­go o Pań­stwu Mał­go­rza­cie i Bog­da­nie Du­ba­no­wi­czach i ich rodzinie.

Ga­la wrę­cze­nia wy­róż­nień „Przy­ja­ciel Życia”:

Do tej po­ry sta­tu­et­ki otrzymali:

  • dr n. med. Wan­da Pół­taw­ska, le­karz psy­chia­tra, więź­niar­ka obo­zu w Ra­vens­brück, współ­pra­co­wa­ła ze św. Ja­nem Paw­łem II,
  • n. med. Ra­fał Mi­cha­lik, pe­dia­tra, współ­twór­ca Fun­da­cji „Pro Hu­ma­na Vi­ta” oraz Ma­ło­pol­skie­go Od­dzia­łu Ka­to­lic­kie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Le­ka­rzy Polskich,
  • dr hab. Ali­cja Grześ­ko­wiak, praw­nicz­ka i po­li­tyk, współ­au­tor­ka pro­jek­tu usta­wy o ochro­nie praw­nej dziec­ka po­czę­te­go, ini­cja­tor­ka od­rzu­ce­nia przez Se­nat no­we­li­za­cji z 1996 r. Usta­wy o pla­no­wa­niu ro­dzi­ny, ochro­nie pło­du ludz­kie­go i wa­run­kach do­pusz­czal­no­ści prze­ry­wa­nia ciąży,
  • Te­re­sa Król, pe­da­gog, me­to­dyk, au­tor­ka se­rii pod­ręcz­ni­ków do wy­cho­wa­nia do ży­cia w ro­dzi­nie; dzię­ki mi­ni­stro­wi Mi­ro­sła­wo­wi Hand­ke­mu i jej sta­ra­niom przed­miot ten zo­stał wpro­wa­dzo­ny do pol­skich szkół,
  • Ka­ta­rzy­na i Ma­te­usz Kło­sko­wie, Fun­da­cja Na­sze Dzie­ci, ini­cja­to­rzy i fun­da­to­rzy kam­pa­nii bil­l­bor­do­wej pro-life,
  • Ma­ria Chod­kie­wicz, pre­zes Sto­wa­rzy­sze­nia Przy­ja­ciół Szkół Katolickich.

Wy­róż­nie­nie dla ro­dzi­ców, Ci­chych Bo­ha­te­rów pro-li­fe w co­dzien­no­ści, za po­sta­wę wy­ra­ża­ją­cą się w mi­ło­ści ro­dzi­ciel­skiej i za­an­ga­żo­wa­niu w ochro­nę ży­cia i god­no­ści dzie­ci nie­na­ro­dzo­nych oraz z nie­peł­no­spraw­no­ścią do tej po­ry otrzy­ma­li Pań­stwo An­na i Zbi­gniew Ka­sprzy­ko­wie, Mar­ta i An­drzej Wi­tec­cy oraz Mar­ta i Ma­ciej Komorowscy.

Uro­czy­sto­ścią wrę­cze­nia sta­tu­etek na­gro­dy „Przy­ja­ciel Ży­cia” Pol­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka roz­po­czy­na świę­to­wa­nie 25-le­cia swo­je­go ist­nie­nia. Sto­wa­rzy­sze­nie dzia­ła od 1999 r. Zaj­mu­je się po­zy­tyw­ną edu­ka­cją pro-li­fe. Or­ga­ni­zu­je we­bi­na­ry dla osób, któ­rym bli­ska jest po­sta­wa pro-li­fe i któ­re chcia­ły­by się do­wie­dzieć cze­goś wię­cej na te­mat ochro­ny ludz­kie­go ży­cia od po­czę­cia. Wy­da­je bi­blio­tecz­ki pro-li­fe, czy­li bro­szu­ry da­ją­ce wie­dzę po­trzeb­ną do me­ry­to­rycz­nych roz­mów. Pro­wa­dzi pię­cio­dnio­wą Let­nią Aka­de­mię Pro-Li­fe, w trak­cie któ­rej uczest­ni­cy z ca­łej Pol­ski po­głę­bia­ją swo­ją wie­dzę na te­mat naj­waż­niej­szych za­gad­nień bio­etycz­nych, by po­tem dzie­lić się nią z in­ny­mi. Or­ga­ni­zu­je kon­kur­sy dla dzie­ci, mło­dzie­ży i stu­den­tów oraz wy­sta­wy. W ra­mach cy­klu Pro­jekt Li­fe pu­bli­ku­je co ty­dzień na ka­na­le na YouTu­be ko­men­ta­rze do bie­żą­cych wy­da­rzeń w Pol­sce i na świecie.

Pol­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka wspie­ra rów­nież ma­te­rial­nie po­trze­bu­ją­ce ko­bie­ty w cią­ży i ro­dzi­ny po­dej­mu­ją­ce trud wy­cho­wa­nia dziec­ka z nie­peł­no­spraw­no­ścią. Po­ma­ga w usa­mo­dziel­nie­niu się sa­mot­nym mat­kom, któ­re opusz­cza­ją do­my sa­mot­nej mat­ki, ośrod­ki po­mo­co­we lub kry­zy­so­we. Pro­wa­dzi Te­le­fon Za­ufa­nia Pro-Li­fe dla ko­biet bę­dą­cych w cią­ży, znaj­du­ją­cych się w bar­dzo trud­nej sy­tu­acji ro­dzin­nej i ma­te­rial­nej. Mo­gą z nie­go sko­rzy­stać tak­że oj­co­wie spo­dzie­wa­ją­cy się na­ro­dzin dziec­ka oraz in­ne bli­skie oso­by ko­bie­ty w cią­ży, któ­ra zna­la­zła się w kryzysie.

Głów­ne uro­czy­sto­ści zwią­za­ne z 25-le­ciem dzia­łal­no­ści Sto­wa­rzy­sze­nia bę­dą mia­ły miej­sce 6 kwiet­nia 2024 r. w cza­sie 44. Piel­grzym­ki Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka na Ja­sną Górę.

 

ag/PSOŻC

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj