Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Walka o życie dziecka: Lekarze z Legnicy dokonali cudu medycyny

Przed porodem. Fot.: [anawat]©123rf.com

Le­ka­rze z Wo­je­wódz­kie­go Szpi­ta­la Spe­cja­li­stycz­ne­go w Le­gni­cy przez kil­ka mie­się­cy pro­wa­dzi­li dra­ma­tycz­ną wal­kę o ży­cie nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka. 31-let­nia ko­bie­ta, bę­dą­ca we wcze­snej cią­ży, do­zna­ła pęk­nię­cia tęt­nia­ka mó­zgu. Nie­ste­ty, jej ży­cia nie uda­ło się ura­to­wać, jed­nak ze­spół me­dycz­ny, w po­ro­zu­mie­niu z ro­dzi­ną, pod­jął de­cy­zję o pod­trzy­ma­niu funk­cji ży­cio­wych, aby dać dziec­ku szan­sę na przeżycie.

Ko­bie­ta zo­sta­ła wpro­wa­dzo­na w śpiącz­kę far­ma­ko­lo­gicz­ną i przez kil­ka mie­się­cy by­ła pod­łą­czo­na do spe­cja­li­stycz­nej apa­ra­tu­ry. Jej stan na bie­żą­co mo­ni­to­ro­wa­ły ze­spo­ły gi­ne­ko­lo­gów, kar­dio­lo­gów i neo­na­to­lo­gów, któ­re co­dzien­nie kon­sul­to­wa­ły po­stę­py i stan zdro­wia dziecka.

Dzię­ki sta­ra­niom le­ka­rzy cią­żę uda­ło się do­pro­wa­dzić do 30. ty­go­dnia. Jak wy­ja­śnił Woj­ciech Ko­wa­lik, kie­row­nik Od­dzia­łu Neo­na­to­lo­gii z Pod­od­dzia­łem In­ten­syw­nej Te­ra­pii Wcze­śnia­ków, No­wo­rod­ków i Dzie­ci, z po­wo­du in­fek­cji we­wnątrz­ma­cicz­nej i roz­po­czę­cia skur­czów po­ro­do­wych, pod­ję­to de­cy­zję o prze­pro­wa­dze­niu ce­sar­skie­go cięcia.

Na świat przy­szła dziew­czyn­ka wa­żą­ca 1550 gra­mów. Choć uro­dzi­ła się w sta­nie za­mar­twi­cy i z nie­wy­dol­no­ścią od­de­cho­wą, in­ten­syw­na opie­ka neo­na­to­lo­gicz­na ura­to­wa­ła jej życie.

Po dwóch mie­sią­cach le­cze­nia dziew­czyn­ka zo­sta­ła wy­pi­sa­na do do­mu w do­brym stanie.

Ży­cie choć kru­che, jest peł­ne moż­li­wo­ści, a de­cy­zje po­dej­mo­wa­ne z my­ślą o dru­gim czło­wie­ku ma­ją moc prze­kra­cza­nia gra­nic te­go, co wy­da­je się nie­osią­gal­ne. Me­dy­cy­na za­wsze po­win­na opie­rać się na peł­nej tro­ski wal­ce o każ­dy od­dech, każ­dy mo­ment ży­cia, na­wet w naj­trud­niej­szych okolicznościach.

 

jb
Źró­dło: PAP

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj