Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Tysiące protestów przeciwko edukacji zdrowotnej w szkołach

Dzieci w szkole. Fot.: [nsit0108 ]©123fr.com

Do Mi­ni­ster­stwa Edu­ka­cji Na­ro­do­wej wpły­nę­ły ty­sią­ce pro­te­stów prze­ciw­ko wpro­wa­dze­niu no­we­go przed­mio­tu – edu­ka­cji zdro­wot­nej, któ­ry ma za­stą­pić wy­cho­wa­nie do ży­cia w ro­dzi­nie (WDŻ). Zgod­nie z pla­nem, przed­miot ma stać się obo­wiąz­ko­wy od ro­ku szkol­ne­go 2025/2026 i obej­mo­wać m.in. edu­ka­cję sek­su­al­ną. Jed­nak nie wszyst­kim ten po­mysł się podoba.

Kon­sul­ta­cje i protesty

Uwa­gi do pod­sta­wy pro­gra­mo­wej moż­na by­ło zgła­szać do 21 li­sto­pa­da w ra­mach kon­sul­ta­cji spo­łecz­nych. Prof. Zbi­gniew Iz­deb­ski, ko­or­dy­na­tor prac nad no­wym przed­mio­tem, przy­znał, że MEN otrzy­ma­ło wie­le pro­te­stów. Więk­szość do­ty­czy­ła świa­to­po­glą­do­wych kwe­stii, ta­kich jak oba­wy o ogra­ni­cze­nie pra­wa ro­dzi­ców do wy­cho­wy­wa­nia dzie­ci zgod­nie z wła­sny­mi war­to­ścia­mi. Nie­któ­re uwa­gi mia­ły cha­rak­ter me­ry­to­rycz­ny i zo­sta­ną roz­pa­trzo­ne do świąt Bo­że­go Narodzenia.

Sprze­ciw spo­łecz­ny i sta­no­wi­sko Kościoła

Ko­ali­cja na Rzecz Oca­le­nia Pol­skiej Szko­ły, zrze­sza­ją­ca po­nad 70 or­ga­ni­za­cji spo­łecz­nych, zło­ży­ła pe­ty­cję, w któ­rej do­ma­ga się nie­wpro­wa­dza­nia no­we­go przed­mio­tu. Zda­niem Ko­ali­cji, edu­ka­cja sek­su­al­na po­win­na po­zo­stać do­bro­wol­na, a wy­cho­wa­nie sek­su­al­ne na­le­ży do ro­dzi­ców, co gwa­ran­tu­je konstytucja.

Po­dob­ne sta­no­wi­sko za­ję­ła Kon­fe­ren­cja Epi­sko­pa­tu Pol­ski. Bi­sku­pi po­wo­ła­li się na art. 48 i 53 Kon­sty­tu­cji RP, przy­po­mi­na­jąc, że „wy­cho­wa­nie sek­su­al­ne zgod­nie z kon­sty­tu­cją po­zo­sta­je w kom­pe­ten­cjach ro­dzi­ców, a nie państwa”.

Pro­test „Tak dla edu­ka­cji, nie dla deprawacji”

Na po­cząt­ku grud­nia na pla­cu Zam­ko­wym w War­sza­wie od­był się pro­test pod ha­słem: „Tak dla edu­ka­cji, nie dla de­pra­wa­cji”. Je­go uczest­ni­cy wy­ra­zi­li sprze­ciw wo­bec wpro­wa­dze­nia edu­ka­cji zdro­wot­nej do pol­skich szkół. Zbi­gniew Bar­ciń­ski, pre­zes Sto­wa­rzy­sze­nia Pe­da­go­gów NATAN, pod­kre­ślił, że ce­lem pro­po­no­wa­nych zmian jest prze­nie­sie­nie te­ma­ty­ki sek­su­al­no­ści z „ko­szy­ka ro­dzi­ny” do „ko­szy­ka zdro­wia”. „To li­kwi­da­cja prze­ka­zu, że ro­dzi­na ma war­tość (…), sek­su­al­na edu­ka­cja an­ty­ro­dzin­na” – po­wie­dział. W je­go oce­nie zmia­ny w pro­gra­mie na­ucza­nia to „pró­ba ode­rwa­nia sek­su­al­no­ści od ro­dzi­ny i jej spro­wa­dze­nia wy­łącz­nie do kwe­stii zdrowotnych”.

Rząd bro­ni no­we­go przedmiotu

Zu­peł­nie in­ne­go zda­nia są przed­sta­wi­cie­le Mi­ni­ster­stwa Edu­ka­cji. „Edu­ka­cja zdro­wot­na to pierw­szy przed­miot, któ­ry ho­li­stycz­nie uczy o zdro­wiu – od pro­fi­lak­ty­ki cho­rób po od­po­wie­dzial­ne za­cho­wa­nia” – po­wie­dzia­ła wi­ce­mi­ni­ster edu­ka­cji Ka­ta­rzy­na Lub­nau­er. Do­da­ła, że wpro­wa­dze­nie te­go przed­mio­tu by­ło ce­lem re­sor­tu, a je­go re­ali­za­cja od­po­wia­da na po­trze­by współ­cze­sne­go społeczeństwa.

Po­dob­ną opi­nię wy­ra­zi­ła mi­ni­stra edu­ka­cji Bar­ba­ra No­wac­ka. W od­po­wie­dzi na za­rzu­ty o nie­zgod­ność edu­ka­cji zdro­wot­nej z kon­sty­tu­cją stwier­dzi­ła, że „przed­miot nie tyl­ko nie stoi w sprzecz­no­ści z za­pi­sa­mi kon­sty­tu­cji, ale jest też sza­le­nie po­trzeb­ny pol­skiej mło­dzie­ży”. „Za chwi­lę mo­że po­ja­wić się ktoś, kto za­cznie kwe­stio­no­wać na­ucza­nie bio­lo­gii, bo tam też moż­na się do­wie­dzieć cze­goś o ży­ciu sek­su­al­nym; a mo­że ktoś za­kwe­stio­nu­je fi­zy­kę, któ­ra mo­że stać w sprzecz­no­ści z wie­rze­nia­mi w zja­wi­ska nad­przy­ro­dzo­ne” – ironizowała.

Edu­ka­cja zdro­wot­na – za­gro­że­nie dla tra­dy­cyj­nych wartości?

Pro­po­no­wa­ny no­wy przed­miot, edu­ka­cja zdro­wot­na, ma mieć in­ter­dy­scy­pli­nar­ny cha­rak­ter, łą­cząc wie­dzę z za­kre­su na­uk me­dycz­nych, przy­rod­ni­czych, spo­łecz­nych, hu­ma­ni­stycz­nych i ści­słych. Ofi­cjal­nie ma on pro­mo­wać zdro­wie fi­zycz­ne, psy­chicz­ne, sek­su­al­ne, spo­łecz­ne i śro­do­wi­sko­we na wszyst­kich eta­pach ży­cia czło­wie­ka. Jed­nak pod po­zo­rem kom­plek­so­we­go po­dej­ścia kry­je się po­waż­ne za­gro­że­nie dla war­to­ści i praw ro­dzi­ców gwa­ran­to­wa­nych przez Kon­sty­tu­cję RP. Edu­ka­cja sek­su­al­na, któ­ra sta­no­wi część pro­po­no­wa­ne­go przed­mio­tu, bu­dzi szcze­gól­ny nie­po­kój. Za­miast bu­do­wać sza­cu­nek dla war­to­ści ro­dzi­ny i ży­cia w zgo­dzie z chrze­ści­jań­ską ety­ką, pro­wa­dzi do pro­mo­wa­nia re­la­ty­wi­zmu mo­ral­ne­go i nie­wła­ści­wych wzor­ców postępowania.

 

jb
Źró­dło: PAP

 

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj