Nagrania ujawnione przez „New York Post” wywołały burzę wokół Planned Parenthood, jednej z czołowych aborcyjnych organizacji zajmujących się „prawami reprodukcyjnymi”. David Daleiden, działacz pro-life z Center for Medical Progress (CMP), opublikował materiały z ukrytej kamery, które ukazują rozmowy o sprzedaży organów pochodzących z późno urodzonych dzieci. Co szokujące, niektóre z nich miały być dostarczone żywe i w większości nienaruszone.
Nagrania zawierają rozmowy z dr Ann Schutt-Ainé, dyrektorem medycznym Planned Parenthood Gulf Coast, oraz Tram Nguyen, wiceprezesem ds. dostępu do aborcji. W jednym z fragmentów słychać, jak dyskutują o sprzedaży wątroby i grasicy dzieci za kwoty sięgające kilkuset dolarów.
„Wątroba jest bardzo poszukiwana” – mówi tajny działacz CMP, sugerując, że sprzedaż organów może być „bardziej opłacalna” dla dostawców.
Planned Parenthood stanowczo twierdzi, że ich działania są zgodne z prawem i służą wyłącznie wspieraniu badań naukowych. Jednak nowe nagrania mają obnażać nieprawidłowości w tej narracji.
„Powiedziałeś mi o tej propozycji, więc teraz za każdym razem, gdy wykonuję D&E (aborcję przez rozwarcie i opróżnienie), myślę: «O, są jakieś płuca, są jakieś nerki»” – słychać na nagraniu słowa Schutt-Ainé.
Daleiden utrzymuje, że materiały dowodzą świadomego omijania przepisów dotyczących aborcji częściowych przez personel Planned Parenthood. W innym fragmencie słychać Nguyen, która, odnosząc się do dzieci, stwierdza:
„Tak, mam dla ciebie nogę! (…) Gdyby inni ludzie mnie usłyszeli, pomyśleliby: «Jesteś k…a złem»”.
Obrońcy Planned Parenthood, w tym Krajowa Federacja Aborcyjna, stanowczo odrzucają zarzuty. Twierdzą, że nagrania są zmanipulowane i nie oddają rzeczywistych działań organizacji. Jednak Daleiden uważa, że sprawa obnaża głębokie nieprawidłowości w funkcjonowaniu Planned Parenthood.
Sytuację dodatkowo komplikuje zaangażowanie Kamali Harris, ówczesnej prokurator generalnej Kalifornii, która na wniosek Planned Parenthood podjęła działania prawne przeciwko Daleidenowi.
„Uzbrojenie biura prokuratora generalnego do postawienia mnie w stan oskarżenia na polecenie Planned Parenthood to jawna próba uciszenia prawdy” – oskarża Daleiden.
Wywołuje pytania o niezależność wymiaru sprawiedliwości i rolę polityki w ochronie interesów potężnych organizacji. Te nagrania to tylko wierzchołek góry lodowej, a podobne praktyki są w Planned Parenthood normą. To, co robią, to nie tylko naruszanie prawa, ale przede wszystkim naruszanie podstawowych zasad człowieczeństwa. Sprzedaż organów dzieci jest jednym z najbardziej nieetycznych działań, jakie można sobie wyobrazić.
jb
źródło: wPolityce.pl