Zrozpaczony ojciec 16-letniej córki wezwał ministerstwo zdrowia do zbadania procederu sprzedaży pigułek aborcyjnych na terenie Papui Nowej Gwinei po tym, jak jego nastoletnia córka zmarła po zażyciu misoprostolu.
Aborcja w Papui Nowej Gwinei jest nielegalna, ale działają grupy wyposażające młodzież w prezerwatywy i inne towary związane ze „zdrowiem reprodukcyjnym”. Niestety istnieje dobrze rozwinięta dystrybucja antykoncepcji bez poszanowania prawa nabywcy do informacji o produktach i ich skutkach ubocznych. Reklamują oni aborcję farmakologiczną jako „bezpieczną i skuteczną”.
Ojciec dziewczyny wyznał, że jego córka poprosiła go o 500 kinów papuaskich (140 USD) na buty i przybory szkolne. Dziewczyna była jedyną jego córką, najstarszą z rodzeństwa. „Wciąż prosiła przez kilka dni i wyglądała na smutną, więc dałem jej pieniądze na zakup rzeczy, o które prosiła nie zdając sobie sprawy, że dałem jej pieniądze na zakup misoprostolu, który w końcu ją zabił” – powiedział jednej z lokalnych gazet.
Grupy proaborcyjne pochodzące ze Stanów Zjednoczonych i Europy zachęcają kobiety to kupowania środków aborcyjnych mówiąc, że są bezpieczne w stosowaniu w domu.
„Po stracie mojej jedynej córki nie chcę, aby inne rodziny również traciły córki w wyniku aborcji” – powiedział ojciec i dodał: „Wzywam władze i Departament Zdrowia, aby przyjrzały się temu i dowiedziały się, jak mizoprostol jest sprzedawany na ulicach w biały dzień”.
Dr Sam Yockopua, naczelny lekarz medycyny ratunkowej w Szpitalu Ogólnym Port Moresby, powiedział, że domowe aborcje są rosnącym problemem w ich kraju i coraz więcej kobiet i dziewcząt trafia do szpitala z powikłaniami. Niektóre kobiety ukrywają fakt, że dokonały aborcji i wówczas często na pomoc jest już za późno.
Dr Yockopua przyznał, że aborcja jest „bardzo niebezpieczna”, niesie ze sobą ryzyko ciężkiej utraty krwi, infekcji i bezpłodności. Powiedział także, że niektóre apteki i prywatne placówki medyczne nadal sprzedają leki aborcyjne z naruszeniem prawa.
W Stanach Zjednoczonych aborcja chemiczna jest zwykle wykonywana przy użyciu dwóch preparatów. Pierwszym jest Mifepriston, znany także jako tabletka RU-486, a drugi to Mizoprostol. Pigułka RU-486 jest powiązana z poważnymi komplikacjami i zgonami w Stanach Zjednoczonych. Odnotowano śmierć 24 kobiet a 4000 przypadków wiązało się z poważnymi komplikacjami. Zagrożenia te obejmowały nadmierne krwawienie, silny ból brzucha, infekcję i krwotok. Pomimo ryzyka, administracja prezydenta Joe Bidena niedawno przestała egzekwować przepisy bezpieczeństwa dotyczące środków aborcyjnych i zaczęła zezwalać placówkom aborcyjnym na ich sprzedaż pocztą bez konieczności osobistego odwiedzania lekarza.
Aborcja chemiczna nie tylko uśmierca nowe życie ludzkie na pierwszym etapie jego rozwoju, ale w niektórych przypadkach jest także niebezpieczna dla życia i zdrowia kobiet. Globalne zjawisko domowej aborcji jest bardzo niebezpieczne. Życie człowieka rozpoczyna się od poczęcia, to fakt naukowy potwierdzony setkami badań.
JB
Źródło: lifenews.com