Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Możemy uratować życie kobiety bez zabijania dziecka

Diagnostyka i ultrasonografia. Fot.: pl.123rf.com

Zda­niem po­nad ty­sią­ca gi­ne­ko­lo­gów-po­łoż­ni­ków i eks­per­tów ds. opie­ki zdro­wot­nej moż­na stwier­dzić, że le­ga­li­za­cja abor­cji ni­gdy nie jest nie­zbęd­nym środ­kiem do ra­to­wa­nia ży­cia kobiety.

 

We­dług wcze­śniej­sze­go ra­por­tu, po uchy­le­niu spra­wy Roe prze­ciw­ko Wa­de, od­no­to­wa­no spa­dek o po­nad 32 000 abor­cji w cią­gu sze­ściu mie­się­cy, w po­rów­na­niu ze śred­nią licz­bą abor­cji prze­pro­wa­dzo­nych w mie­sią­cach po­prze­dza­ją­cych tę de­cy­zję. Po­mi­mo tej zna­czą­cej re­duk­cji, ak­ty­wi­ści pro­abor­cyj­ni wciąż ar­gu­men­tu­ją, że ko­niecz­na jest le­ga­li­za­cja abor­cji, aby chro­nić ży­cie kobiet.

Czy le­ga­li­za­cja abor­cji jest po­trzeb­na, by ra­to­wać ży­cie ko­biet? Da­ne mó­wią, że nie. 

Licz­ba le­ka­rzy na ca­łym świe­cie, któ­rzy po­twier­dza­ją moż­li­wość ra­to­wa­nia ży­cia i zdro­wia cię­żar­nych ko­biet bez ko­niecz­no­ści le­ga­li­za­cji abor­cji, jest zna­czą­ca. Wie­lu z nich uzna­je, że za­bi­ja­nie nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka nie jest zgod­ne z ety­ką me­dycz­ną i po­stu­la­tem Przy­się­gi Hi­po­kra­te­sa, któ­ry na­kła­da na nich obo­wią­zek tro­ski za­rów­no o mat­kę, jak i jej nie­na­ro­dzo­ne dziecko.

W wy­wia­dzie dla The Fe­de­ra­list, dr An­tho­ny Le­va­ti­no, do­świad­czo­ny gi­ne­ko­log-po­łoż­nik, po­twier­dził, że abor­cja nie jest me­dycz­nie nie­zbęd­na. Ja­ko by­ły abor­cjo­ni­sta, od­mó­wił kon­ty­nu­owa­nia prak­ty­ki po zdo­by­ciu do­świad­cze­nia i zro­zu­mie­nia, że ist­nie­ją sku­tecz­ne i bez­piecz­ne al­ter­na­ty­wy dla ra­to­wa­nia ży­cia ko­biet w trud­nych sy­tu­acjach ciążowych.

Pra­cu­jąc w re­no­mo­wa­nym szpi­ta­lu po­łoż­ni­czym w USA, gdzie tra­fia­ły pa­cjent­ki z po­waż­ny­mi za­gro­że­nia­mi dla zdro­wia i ży­cia w cza­sie cią­ży, dr Le­va­ti­no ni­gdy nie spo­tkał się z sy­tu­acją, w któ­rej abor­cja by­ła­by je­dy­nym roz­wią­za­niem. Wie­rzy on, że me­dy­cy­na ma na­rzę­dzia i pro­ce­du­ry, któ­re po­zwa­la­ją na za­cho­wa­nie zdro­wia i ży­cia za­rów­no mat­ki, jak i dziec­ka, przy jed­no­cze­snym po­sza­no­wa­niu war­to­ści ludz­kie­go ży­cia od poczęcia.

We­dług nie­daw­no prze­pro­wa­dzo­ne­go ba­da­nia przez Char­lot­te Lo­zier In­sti­tu­te, aż 96% abor­cji by­ło wy­ko­na­nych na ży­cze­nie lub z po­wo­dów bli­żej nie­zna­nych, na któ­re nikt nie kwestionował.

Ofi­cjal­ne sta­ty­sty­ki pań­stwo­we do­ty­czą­ce abor­cji w USA wy­ka­za­ły, że 2,5% abor­cji by­ło zwią­za­nych z za­gro­że­niem dla zdro­wia fi­zycz­ne­go mat­ki, 1,3% zo­sta­ło wy­ko­na­nych z po­wo­du wy­kry­tej po­waż­nej cho­ro­by dziec­ka, 0,3% wy­ni­ka­ło z przy­pad­ku gwał­tu lub ka­zi­rodz­twa, a 0,2% by­ło spo­wo­do­wa­nych kom­pli­ka­cja­mi sta­no­wią­cy­mi za­gro­że­nie dla ży­cia lub waż­nych funk­cji or­ga­ni­zmu mat­ki. Po­zo­sta­łe przy­pad­ki mia­ły zwią­zek z tzw. „wy­bo­rem”.

W 2013 ro­ku The Fe­de­ra­list opi­sał in­ne ba­da­nie, we­dług któ­re­go 12% ko­biet po­wo­ły­wa­ło się na przy­czy­ny zdro­wot­ne ja­ko uza­sad­nie­nie abor­cji, choć w więk­szo­ści przy­pad­ków te przy­czy­ny nie mia­ły me­dycz­ne­go uza­sad­nie­nia, obej­mu­jąc na­wet ta­kie ele­men­ty jak bó­le ple­ców czy pro­ble­my ze zdro­wiem psy­chicz­nym, któ­re nie sta­no­wi­ły rze­czy­wi­ste­go za­gro­że­nia dla ży­cia matki.

„Le­karz za­wsze mo­że od­dzie­lić mat­kę od dziec­ka w spo­sób, któ­ry da­je im oboj­gu jak naj­więk­sze szan­se” – na­pi­sa­li Li­la Ro­se z Li­ve Ac­tion i dr Don­na Har­ri­son, gi­ne­ko­log-po­łoż­nik i dy­rek­tor wy­ko­naw­czy AAPLOG.

Abor­cja nie jest nie­zbęd­nym środ­kiem do ra­to­wa­nia ży­cia kobiety

W De­kla­ra­cji Du­bliń­skiej po­nad 1000 le­ka­rzy i eks­per­tów ds. zdro­wia mat­ki pod­pi­sa­ło na­stę­pu­ją­ce oświad­cze­nie: „Ja­ko do­świad­cze­ni prak­ty­cy i ba­da­cze w dzie­dzi­nie po­łoż­nic­twa i gi­ne­ko­lo­gii po­twier­dza­my, że bez­po­śred­nia abor­cja – ce­lo­we znisz­cze­nie nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka – nie jest me­dycz­nie ko­niecz­na do ra­to­wa­nia ży­cia kobiety.”

W ubie­głym ro­ku le­ka­rze z Mal­ty rów­nież zde­cy­do­wa­nie sprze­ci­wia­li się pró­bom za­le­ga­li­zo­wa­nia abor­cji w ich kra­ju, oba­la­jąc fał­szy­we twier­dze­nia, że za­kaz abor­cji za­gra­ża ży­ciu matki.

Oba­le­nie Roe v. Wa­de przy­czy­ni­ło się do oca­le­nia ży­cia po­nad 32 000 dzie­ci do dnia dzi­siej­sze­go. Wie­lu do­świad­czo­nych gi­ne­ko­lo­gów-po­łoż­ni­ków, ta­kich jak Le­va­ti­no, któ­ry zło­żył pod­pis pod De­kla­ra­cją Du­bliń­ską, po­twier­dza na pod­sta­wie swo­je­go wie­lo­let­nie­go do­świad­cze­nia, że abor­cja ni­gdy nie jest nie­zbęd­nym środ­kiem do ra­to­wa­nia ży­cia kobiety.

Ar­gu­ment za uzna­niem abor­cji za nie­le­gal­ną jest znacz­nie moc­niej­szy niż ar­gu­ment za jej legalizacją.

JB

Źró­dło: thefederalist.com

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj