Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości Meksyku unieważnił zawarty w ustawie zdrowotnej przepis o sprzeciwie sumienia. Powodem jest fakt, że był on stosowany jako przyczyna odmowy wykonania aborcji.
Artykuł 10 bis ustawy przewidywał, że lekarze i pielęgniarki mogą odwołać się do sprzeciwu sumienia, by nie uczestniczyć w świadczeniu usług medycznych, z wyjątkiem nagłych przypadków i sytuacji zagrożenia życia pacjenta.
Prezes trybunału Arturo Zaldívar oświadczył, że „sąd najwyższy nadaje pełną wykonalność prawu do przerwania ciąży”. Wcześniej ten sam sąd podtrzymywał, że sprzeciw sumienia ma podstawę konstytucyjną w prawie do wolności religijnej.
Niespełna dwa tygodnie temu trybunał uznał, że karanie za aborcję jest niezgodne z konstytucją na terytorium całego kraju. Orzeczenie to w praktyce pozwala na „ominięcie”, na drodze sądowej, prawodawstwa poszczególnych stanów tworzących Meksykańskie Stany Zjednoczone, jak brzmi oficjalna nazwa tego państwa.
Obecnie w Meksyku aborcja jest legalna do 12. tygodnia ciąży tylko w Dystrykcie Federalnym, gdzie można jej dokonać za darmo w placówkach służby zdrowia, a od niedawna także w stanach Oaxaca, Hidalgo i Veracruz.
„Aktualny przykład Meksyku pokazuje, że zmiany idą w kierunku, by lekarz, pielęgniarka, położna, utracili swoją autonomię, by stali się pracownikami, którzy będą wykonywali wszelkie zadania zlecone przez przełożonego, nie mogąc podejmować działań zgodnych z wyznawanym systemem wartości i otaczać opieką medyczną każde ludzkie życie od poczęcia do naturalnej śmierci” – powiedział prof. Bogdan Chazan.
Niestety w Polsce także pojawiają się głosy za ograniczeniem wonności sumienia lekarzy. Przypominamy, że „Kodeks etyki lekarskiej” oraz ustawa o zawodzie lekarza z 5 grudnia 1996 roku zapewniają lekarzowi wolność sumienia. Kodeks w artykule 4 stwierdza: „Dla wypełnienia swoich zadań lekarz powinien zachować swobodę działań zawodowych, zgodnie ze swoim sumieniem i współczesną wiedzą medyczną”. Jeszcze dobitniej wyraża to artykuł 39. ustawy o zawodzie lekarza. Zgodnie z nim lekarz może się powstrzymać od „wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem.” Lekarz ma służyć życiu każdego pacjenta.
JB
Źródło: KAI, Nasz Dziennik