Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba

Kraków: Pożegnano dwadzieścioro sześcioro dzieci martwo urodzonych

Pogrzeb dzieci martwo urodzonych. Kraków, luty 2025. Fot.: Karolina Krawczyk

Na trzy wy­mia­ry chrze­ści­jań­skiej na­dziei wska­zał ks. Ja­nusz Ko­ściel­niak, die­ce­zjal­ny dusz­pa­sterz ro­dzin dzie­ci utra­co­nych, pod­czas ho­mi­lii wy­gło­szo­nej na po­grze­bie dwa­dzie­ścior­ga sze­ścior­ga dzie­ci mar­two urodzonych.

– Kie­dyś pa­pież Fran­ci­szek przy­po­mniał nam, że sym­bo­lem na­dziei jest ko­twi­ca, któ­ra, umiesz­czo­na na ze­wnątrz stat­ku, utrzy­mu­je go na po­wierzch­ni. Na­wią­zu­jąc do te­go ob­ra­zu mo­że­my po­wie­dzieć, że „ko­twi­ca chrze­ści­jań­ska” jest umiesz­czo­na w wiecz­no­ści, u Bo­ga. Ma­jąc więc na­dzie­ję mo­że­my czuć się bez­piecz­ni, bo trwa­my cią­gle przy Nim – mó­wił ks. Ko­ściel­niak. – Chrze­ści­jań­ski wy­miar na­dziei to przede wszyst­kim ocze­ki­wa­nie na spo­tka­nie z Bo­giem w wiecz­no­ści. Ale to do­pie­ro jej pierw­szy wy­miar – dodał.

Ka­płan przy­po­mniał ze­bra­nym, że na­dzie­ja to tak­że ocze­ki­wa­nie na spo­tka­nie z ty­mi, któ­rych tu­taj, na zie­mi, po­że­gna­li­śmy. – Wa­sze dziec­ko, cho­ciaż fi­zycz­nie nie mo­że­cie go przy­tu­lić, da­lej ży­je. Je­ste­ście ro­dzi­ca­mi i już nic ni­gdy te­go nie zmie­ni. Je­ste­ście ro­dzi­ca­mi już na za­wsze, na ca­łą wiecz­ność – mó­wił do ze­bra­nych. – A te dzie­ci, któ­re dzi­siaj opła­ku­je­my, wyj­dą nam na spo­tka­nie w nie­bie – podkreślił.

– Jest jesz­cze trze­ci wy­miar na­dziei, ten zwią­za­ny z ży­ciem do­cze­snym. Pan Bóg ob­da­rza nas róż­ny­mi za­da­nia­mi. I dzi­siaj, choć je­ste­śmy po­grą­że­ni w ża­ło­bie, nie mo­że­my za­trzy­mać się nad gro­bem tych dzie­ci. Mu­si­my pa­trzeć da­lej, wła­śnie z tą na­dzie­ją, że jesz­cze wie­le do­bra mo­że się wy­da­rzyć – wy­ja­śnił. – Pan Bóg chce nas prze­pro­wa­dzić przez tę ciem­ną do­li­nę, rów­nież do­li­nę ża­ło­by. On ni­gdy nas nie zo­sta­wi – pod­su­mo­wał kapłan.

We wspól­ną mo­dli­twę włą­czy­ły się ro­dzi­ny zmar­łych przed na­ro­dzi­na­mi dzie­ci, a tak­że dzie­wi­ce kon­se­kro­wa­ne, pra­cow­ni­cy Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka oraz Wy­dzia­łu Dusz­pa­ster­stwa Ro­dzin. Mszę Świę­tą kon­ce­le­bro­wał ks. dr Pa­weł Ga­łusz­ka, dy­rek­tor Wy­dzia­łu Dusz­pa­ster­stwa Ro­dzin ar­chi­die­ce­zji kra­kow­skiej. Or­ga­ni­za­to­rem po­grze­bu był Miej­ski Ośro­dek Po­mo­cy Spo­łecz­nej w Krakowie.

Cia­ła dwa­dzie­ścior­ga sze­ścior­ga dzie­ci po­cho­dzą z okre­su od 1 lip­ca 2024 ro­ku do 10 stycz­nia 2025 ro­ku i zo­sta­ły prze­ka­za­ne przez pla­ców­ki: Szpi­tal Spe­cja­li­stycz­ny im. S. Że­rom­skie­go w Kra­ko­wie, Szpi­tal Spe­cja­li­stycz­ny im. L. Ry­dy­gie­ra w Kra­ko­wie oraz Szpi­tal Po­łoż­ni­czo-Gi­ne­ko­lo­gicz­ny Uja­stek w Kra­ko­wie. Grób po­cho­wa­nych dziś dzie­ci znaj­du­je się na cmen­ta­rzu Pod­gór­ki Ty­niec­kie przy ul. Wie­lo­gór­skiej 16.

Obo­wią­zu­ją­ce w Pol­sce pra­wo sta­no­wi, że każ­dy czło­wiek, w tym tak­że dziec­ko zmar­łe przed na­ro­dzi­na­mi, ma pra­wo do god­ne­go po­chów­ku. Je­śli ro­dzi­na (z ja­kich­kol­wiek przy­czyn) nie zde­cy­du­je się na ode­bra­nie je­go cia­ła ze szpi­ta­la, obo­wią­zek po­chów­ku dziec­ka spo­czy­wa na gminie.

Ka­ro­li­na Krawczyk

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj