Hasło „konflikt serologiczny” u wielu osób wywołuje poważny lęk o zdrowie nienarodzonego dziecka. Na szczęście obecnie, dzięki osiągnięciom medycyny, możemy nie tylko poznać jego przyczyny, ale także dowiedzieć się jak uniknąć negatywnych konsekwencji zdrowotnych. O tym jak postępować w przypadku konfliktu serologicznego opowiada z lekarzem internistą Anną Engel rozmawia Ewa Rejman.
Jakie są przyczyny konfliktu serologicznego?
– Zacznijmy od kilku wyjaśnień. Niemal wszystkie komórki człowieka na swojej powierzchni mają białko. Nazywamy się ono antygenem i świadczy o charakterystyce danej komórki. Antygen to nasz naturalny mechanizm ochronny. Jeżeli do organizmu dostanie się coś, co nie wchodzi we właściwą interakcję z antygenami naszych komórek, to organizm oznacza je jako „obce” i zaczyna wytwarzać przeciwciała. Ten mechanizm działa, kiedy złapiemy jakąś chorobę i musimy zwalczyć bakterie czy wirusy.
Kiedy pojawia się konflikt serologiczny?
– Konflikt serologiczny pojawia się wtedy, kiedy kobieta na swoich komórkach nie ma antygenu D, a dziecko ten antygen D posiada. Dzieje się tak wtedy, gdy grupa krwi matki jest oznaczona jako Rh‑, a dziecka jako Rh+. Jeśli krew dziecka przedostanie się do krwiobiegu matki, wówczas antygen D z krwinek dziecka okazuje się „obcym” dla organizmu matki, który zaczyna wytwarzać przeciwciała anty D (anty Rh). Przeciwciała matki przechodzą przez łożysko. Prowadzi to do aglutynacji, czyli zlepiania się krwinek czerwonych dziecka.
W jakich przypadkach krew dziecka może przedostać się do krwiobiegu matki?
– Jest to możliwe na przykład w przypadku wystąpienia wcześniejszych poronień albo przeprowadzania badań naruszających ciągłość błon płodowych. Generalnie, wytwarzanie przeciwciał jest zjawiskiem pozytywnym dla dziecka, bo dzięki temu rodzi się ono już z nabytą odpornością. Problem pojawia się, jeżeli są one skierowane przeciwko erytrocytom dziecka.
Jakie są tego konsekwencje?
– Przeciwciała atakują krwinki, dochodzi do ich rozpadu i dziecko rodzi się już z anemią, bo nie nadąża z wytwarzaniem wystarczającej ilości erytrocytów. Oprócz konfliktu serologicznego możemy wspomnieć też o rzadziej występującym konflikcie płytek krwi, które są odpowiedzialne za „uszczelnianie”, czyli za wyeliminowanie ryzyko krwawienia. Warto zaznaczyć, że ten rodzaj może powstać już w przypadku pierwszej ciąży, co jest rzadkie w klasycznym konflikcie serologicznym. W omawianym przypadku konsekwencją może być bardzo niebezpieczne krwawienie do mózgu dziecka
Warto, żeby kobieta w pierwszym trymestrze ciąży oznaczyła grupę krwi swoją i ojca dziecka.
Skąd mogę wiedzieć, że wystąpił u mnie konflikt serologiczny?
– Dobrze jest, jeżeli kobieta w pierwszym trymestrze ciąży oznaczy grupę krwi swoją i ojca dziecka. Jeżeli kobieta ma grupę Rh‑, a mężczyzna ma Rh+, to istnieje prawdopodobieństwo odziedziczenia czynnika Rh po ojcu i powstania konfliktu.
Jak postępuje się w przypadku wykrycia konfliktu serologicznego?
– Gdy mamy do czynienia z prawdopodobieństwem jego powstania, to profilaktycznie w drugim trymestrze podaje się matce immunoglobulinę, czyli przeciwciało, które ma chronić przed wytwarzaniem przeciwciał skierowanych przeciwko dziecku. Jeżeli dopiero po porodzie zorientowano się, że konflikt wystąpił i noworodek już ma anemię, to do 72 godzin kobiecie podaje się immunoglobulinę w ramach działań profilaktycznych w kontekście ewentualnych kolejnych ciąż.