Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Kanadyjka poprosiła o windę, otrzymała propozycję eutanazji

Kobieta na wózku. Fot.: [saianoo]©123rf.com

Ka­na­da sta­nę­ła ostat­nio przed po­waż­nym pro­ble­mem etycz­nym i spo­łecz­nym. Chri­sti­ne Gau­thier, by­ła pa­ra­olim­pij­ka i we­te­ran­ka woj­sko­wa, po wie­lu la­tach ży­cia z po­waż­ną nie­peł­no­spraw­no­ścią, po­sta­no­wi­ła zwró­cić się do ka­na­dyj­skie­go mi­ni­ster­stwa ds. we­te­ra­nów o po­moc w za­mon­to­wa­niu win­dy w swo­im do­mu. W od­po­wie­dzi otrzy­ma­ła ofer­tę, któ­ra wy­wo­ła­ła w niej prze­ra­że­nie: za­pro­po­no­wa­no jej eutanazję.

Gau­thier, któ­ra po wy­pad­ku woj­sko­wym w 1995 ro­ku zma­ga się z pa­ra­ple­gią, przez wie­le lat bo­ry­ka  się z po­waż­ny­mi pro­ble­ma­mi zdro­wot­ny­mi. Za­miast otrzy­mać po­moc w po­sta­ci urzą­dze­nia, któ­re mo­gło­by po­pra­wić ja­kość jej ży­cia, za­pro­po­no­wa­no jej eu­ta­na­zję ja­ko spo­sób na za­koń­cze­nie jej cier­pień. Pra­cow­nik de­par­ta­men­tu Ve­te­rans Af­fa­irs Ca­na­da (VAC) za­su­ge­ro­wał jej sko­rzy­sta­nie z usłu­gi wspo­ma­ga­ne­go sa­mo­bój­stwa, któ­ra zo­sta­ła za­le­ga­li­zo­wa­na w Ka­na­dzie w 2016 roku.

Gau­thier nie po­zo­sta­wi­ła tej spra­wy bez re­ak­cji. Skon­tak­to­wa­ła się z pre­mie­rem Ka­na­dy, Ju­sti­nem Tru­de­au, któ­ry skry­ty­ko­wał za­cho­wa­nie pra­cow­ni­ka VAC, na­zy­wa­jąc je ab­so­lut­nie nie­ak­cep­to­wal­nym. Mi­ni­ster ds. we­te­ra­nów, Law­ren­ce Ma­cAu­lay, rów­nież przy­znał, że by­ły in­ne przy­pad­ki, w któ­rych we­te­ra­ni woj­sko­wi otrzy­ma­li po­dob­ne oferty.

Eu­ta­na­zja jest le­gal­na w Ka­na­dzie już dzie­więć lat. W 2021 ro­ku z tej for­my za­koń­cze­nia ży­cia sko­rzy­sta­ło po­nad 10 ty­się­cy osób, sta­no­wiąc 3% wszyst­kich zgo­nów w kra­ju. Choć więk­szość osób de­cy­du­ją­cych się na eu­ta­na­zję zma­ga­ła się z nie­ule­czal­ny­mi cho­ro­ba­mi, ta­kie przy­pad­ki jak hi­sto­ria Gau­thier po­ka­zu­ją, że gra­ni­ce tej prak­ty­ki są co­raz bar­dziej rozmyte.

Gau­thier, któ­ra po wy­pad­ku nie pod­da­ła się i za­czę­ła star­to­wać w pa­ra­olim­pia­dzie, pod­kre­śla, że Ka­na­da po­win­na zmie­nić po­dej­ście do osób z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi. Za­miast ofe­ro­wać ła­twe roz­wią­za­nie w po­sta­ci eu­ta­na­zji, pań­stwo po­win­no sta­wiać na wspar­cie, któ­re po­zwo­li tym lu­dziom żyć w peł­ni, mi­mo ogra­ni­czeń, ja­kie im na­rzu­ca­ją cho­ro­by czy urazy.

Hi­sto­ria ta sta­wia przed na­mi fun­da­men­tal­ne py­ta­nie o war­tość i god­ność ludz­kie­go ży­cia. Każ­dy czło­wiek, nie­za­leż­nie od swo­je­go sta­nu zdro­wia, za­słu­gu­je na sza­cu­nek, wspar­cie i moż­li­wość ży­cia w spo­sób peł­ny i god­ny. God­ność czło­wie­ka nie koń­czy się w mo­men­cie, gdy po­ja­wia­ją się trud­no­ści, ale wów­czas, gdy spo­łe­czeń­stwo sta­je na wy­so­ko­ści za­da­nia, by za­pew­nić każ­de­mu szan­sę na lep­sze ży­cie, nie­za­leż­nie od oko­licz­no­ści. Za­miast szu­kać osta­tecz­nych roz­wią­zań, po­win­ni­śmy dą­żyć do te­go, by stwo­rzyć wa­run­ki, któ­re po­zwo­lą każ­de­mu czło­wie­ko­wi żyć w peł­ni – z sza­cun­kiem, tro­ską i wsparciem.

 

jb
KAI

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj