Gubernator stanu Oklahoma podpisał zakaz tzw. aborcji po szóstym tygodniu ciąży. Coraz więcej amerykańskich stanów odchodzi od skrajnie liberalnego prawa.
Przeciek z Sądu Najwyższego, informujący decyzję o odrzuceniu aborcyjnego precedensu Roe przeciwko Wade, wywołał wielkie poruszenie opinii publicznej w USA. Decyzja o odrzuceniu aborcyjnego precedensu Roe przeciwko Wade została już podjęta przeważającą większością głosów 5–3 przy jednym głosie wstrzymującym. Przeciek został podany 2 maja br. przez agencję informacyjną Politico. Powołali się na anonimowego informatora z Sądu Najwyższego, który ujawnił pierwszy roboczy projekt opinii. Wyciek jest niespotykany, gdyż procesy Sądu Najwyższego są tajne i dotychczas nie zdarzyło się ujawnienie takich informacji.
Takie orzeczenie spowoduje, że nie będzie już można odwoływać się do konstytucyjnego prawa kobiety do aborcji, a decyzja w tej sprawie zostanie przekazana do jurysdykcji poszczególnych stanów. Z opublikowanych przecieków wynika, że Sąd Najwyższy opowiada się za przyznaniem słuszności stanowi Missisipi, który zwrócił się do sądu o utrzymanie zakazu aborcji po 15 tyg. ciąży. Prawdopodobnie tym sposobem Sąd Najwyższy USA uchyli precedensowe orzeczenia Roe przeciwko Wade z 1973 roku, które zalegalizowało aborcję w całym kraju.
W opublikowanym dokumencie sędzia Samuel A. Alito napisał: „Uważamy, że orzeczenia w sprawach Roe i Casey muszą zostać uchylone. Nadszedł czas, aby wziąć pod uwagę Konstytucję USA i zwrócić kwestię aborcji do decyzji wybranych przedstawicieli ludu.”
Roboczy dokument na który powołuje się Politico wskazuje, że czterech sędziów: Clarence Thomas, Neil Gorsuch, Brett Kavanaugh i Amy Coney Barrett – dołączyło do sędziego Alito, tworząc większość, Trzech sędziów: – Stephen Breyer, Sonia Sotomayor i Elena Kagan —mają przyjąć stanowisko odrębne. Prezes Sądu Najwyższego, John Roberts, jeszcze nie zdecydował nad głosowaniem. Opublikowana robocza opinia nie jest wiążąca, ponieważ sędziowie mają prawo zmienić jeszcze zdanie, dopóki wyrok nie zostanie opublikowany.
W całą sprawę wmieszał się prezydent USA Joe Biden, który zasugerował, że Sąd Najwyższy nie powinien znosić obowiązującego od prawie 50 lat prawa do aborcji: „Uważam, że prawo kobiety do wyboru jest fundamentalne, Roe jest prawem tego kraju od prawie 50 lat, a podstawowa sprawiedliwość i stabilność naszego prawa wymaga, by nie odwracać tej decyzji.”
My statement on the reported Supreme Court decision draft. pic.twitter.com/Kt3bP0kzqU
— President Biden (@POTUS) May 3, 2022
Prezydent Joe Biden zaznaczył również, że jego administracja jest przygotowana na każdą decyzję, bo już wcześniej polecił przygotować opcje w sprawie „odpowiedzi administracji na trwające ataki na aborcję i prawa reprodukcyjne.”
Coraz więcej amerykańskich stanów odchodzi od skrajnie liberalnego prawa, umożliwiającego zabijanie nienarodzonych dzieci. Gubernator stanu Oklahoma podpisał zakaz tzw. aborcji po szóstym tygodniu ciąży:
„Chcemy, aby było jasne, że w Oklahomie chcemy wybierać życie. Nie chcemy dopuścić do tzw. aborcji w stanie Oklahoma” – podkreślił Kevin Stitt, gubernator Oklahomy.
I am proud to sign SB 1503, the Oklahoma Heartbeat Act into law.
I want Oklahoma to be the most pro-life state in the country because I represent all four million Oklahomans who overwhelmingly want to protect the unborn. pic.twitter.com/XQr7khRLRa
— Governor Kevin Stitt (@GovStitt) May 3, 2022
Odchodzenie amerykańskich stanów od skrajnie liberalnego prawa, dopuszczającego zabijanie nienarodzonych dzieci jest bardzo ważną zmianą w prawie. Sondaże konsekwentnie pokazują, że Amerykanie chcą silniejszej ochrony prawnej dla nienarodzonych dzieci. Miejmy nadzieję, że przeciek i manifestacje środowisk liberalno-lewicowych nie zastraszą sędziów i nie skłonią ich do zmiany potencjalnego głosowania za obaleniem Roe przeciwko Wade. Życie jest życiem od poczęcia i należy mu się równa ochrona na mocy konstytucji.
JB
Źródło: lifenews.com