CNN w swoim raporcie zwróciło uwagę na fakt, że niektóre młode kobiety podejmują trwałe działania mające na celu utratę zdolności do rozrodu, ponieważ nie mają możliwości swobodnego dokonania aborcji na życzenie ze względu na orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie Roe przeciwko Wade. Czy to jest wystarczający powód, aby podjąć decyzję o tak drastycznym działaniu jak okaleczenie?
Kobiety, z którymi przeprowadzono wywiady w raporcie, były w wieku od 25 do 28 lat i opowiadały się za legalizacją zabijania nienarodzonych dzieci. Jedna z nich, 25-letnia Dani Marietti, świętowała nawet swoją procedurę sterylizacji ciasteczkami z hasłami proaborcyjnymi: „Aborcja to opieka zdrowotna” i „Moje ciało, mój wybór”.
Inna, 25-letnia kobieta, Kara Neils, opublikowała na TikToku filmik o swojej sterylizacji z hasztagami: bez dzieci i oraz wolne od dzieci.
„Cześć, jestem Kara i zostałam wysterylizowana w zeszłym tygodniu” – powiedziała, podkreślając, że operacja była naprawdę, bardzo łatwa. O wiele łatwiejsza, niż się spodziewała.
Według relacji przedstawionych przez CNN, wszystkie te kobiety wyraziły pełne przekonanie, że nie pragną mieć dzieci, a ich decyzję motywowało orzeczenie Sądu Najwyższego, które ich zdaniem zniweczyło precedens aborcyjny ustanowiony przez sprawę Roe przeciwko Wade. Orzeczenie to przekazało władzę poszczególnym stanom, pozwalając im samodzielnie podejmować decyzje i chronić nienarodzone dzieci.
Feministki podejmują tę decyzję w odpowiedzi na doniesienia medialne o rosnącej liczbie mężczyzn poddających się sterylizacji z tego samego powodu. Ich decyzje sugerują, że w przypadku niemożności dokonania aborcji, jest niezwykle nieodpowiedzialne narażanie się na ryzyko poczęcia niechcianego dziecka. W związku z tym, zamiast polegać na środkach antykoncepcyjnych, wybierają trwałe rozwiązanie jak sterylizacja.
Trzecia kobieta, Mariah Marsh, w wywiadzie dla CNN powiedziała, że zafundowała sobie sterylizację jako prezent dla samej siebie na 28 urodziny. Stwierdziła, że cierpi na chorobę nerwowo-mięśniową, która może powodować dodatkowe ryzyko w czasie ciąży.
„Wiedziałam, że jedynym sposobem, w jaki naprawdę mogę siebie ochronić, jest pójście do przodu i poddanie się operacyjnej sterylizacji”– powiedziała Marsh. „Cieszę się, że podjęłam tę decyzję, ponieważ wcześniej żyłam pod presją, że ONI przyjdą po mnie i zmuszą do rodzenia.”
Jednakże, jej komentarz nieprawidłowo interpretuje cele ruchu pro-life. Obrońcy życia dążą do wsparcia opieki zdrowotnej dla kobiet i mężczyzn. Ich celem jest przeciwdziałanie zabijaniu wszystkich istot ludzkich, a właśnie to ma miejsce w przypadku aborcji.
Istotą i wartością życia ludzkiego jest jego nienaruszalność od poczęcia do naturalnej śmierci. Aborcja jest traktowana jako nieakceptowalny atak na niewinne życie nienarodzonego dziecka. Obowiązkiem każdego człowieka jest szanowanie i chronienie nienarodzonego życia, a to wymaga powstrzymania się od działalności seksualnej, której konsekwencją może być poczęcie dziecka, którego nie jest się gotowym przyjąć i wychować.
JB
Źródło: lifenews.com/