Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Dr Piotr Wołochowicz: „Współcześnie chce nam się wmówić, że rodzicielstwo jest czymś strasznym”

Dr Piotr Wołochowicz: „Współcześnie chce nam się wmówić, że rodzicielstwo jest czymś strasznym”. Fot.: Karolina Krawczyk

W czwar­tek, 17 paź­dzier­ni­ka 2024 r. w sa­li se­nac­kiej Po­li­tech­ni­ki Kra­kow­skiej zo­sta­ła wrę­czo­na na­gro­da imie­nia Czci­god­ne­go Słu­gi Bo­że­go Je­rze­go Cie­siel­skie­go – Oj­ca Rodziny.

– Z naj­więk­szą ra­do­ścią oznaj­miam, że te­go­rocz­ną na­gro­dę otrzy­mu­je dok­tor Piotr Wo­ło­cho­wicz. Cie­szę się, że wła­śnie on zo­stał wy­róż­nio­ny, po­nie­waż od lat ob­ser­wu­ję to, w ja­ki spo­sób uka­zu­je pięk­no mi­ło­ści mał­żeń­skiej i ro­dzi­ciel­skiej – mó­wił Woj­ciech Zię­ba, pre­zes Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka. – Mam na­dzie­ję, że jak naj­wię­cej osób bę­dzie czer­pać przy­kład z te­go dziel­ne­go czło­wie­ka – dodał.

Ka­pi­tu­ła na­gro­dy w uza­sad­nie­niu de­cy­zji pod­kre­śli­ła, że dr Wo­ło­cho­wicz „dzie­li się z bliź­ni­mi swo­im do­świad­cze­niem i wie­dzą na te­mat ro­dzi­ny”. Lau­re­at bo­wiem od po­nad 30 lat pro­pa­gu­je chrze­ści­jań­skie war­to­ści po­przez pre­lek­cje, spo­tka­nia i pu­bli­ka­cje. W 1992 ro­ku ra­zem z żo­ną Ma­rio­lą za­ło­ży­li Fun­da­cję Mi­sja Służ­by Ro­dzi­nie. Dr Wo­ło­cho­wicz jest tak­że au­to­rem i współ­au­to­rem wie­lu ksią­żek na te­mat bi­blij­ne­go ob­ra­zu mał­żeń­stwa i rodziny.

Sło­wa uzna­nia skie­ro­wał do lau­re­ata m.in. ks. ar­cy­bi­skup Ma­rek Ję­dra­szew­ski, me­tro­po­li­ta kra­kow­ski: – Mó­wie­nie o pew­nych rze­czach waż­nych, w po­rę i nie w po­rę, kosz­tu­je. Two­rzyć au­ten­tycz­ną so­li­dar­ność mię­dzy­ludz­ką jest dzi­siaj he­ro­izmem. Ale kie­dy pa­trzy­my na po­stać dzi­siej­sze­go lau­re­ata, to mo­że­my po­wie­dzieć, że jesz­cze Pol­ska nie zgi­nę­ła – mó­wił abp Ję­dra­szew­ski. – Mi­mo wszyst­kich wy­zwań, bó­lu i trud­no­ści jest pan wła­śnie czło­wie­kiem przez du­że „c” – zwró­cił się do dra Wołochowicza.

Po wrę­cze­niu na­gro­dy głos za­brał sam wy­róż­nio­ny. W kil­ku sło­wach po­dzie­lił się wy­zwa­nia­mi, ja­kie sto­ją przed męż­czy­zna­mi: – Na­szym za­da­niem, współ­cze­snych oj­ców, jest to, aby dzie­ci wy­ra­sta­ły w po­czu­ciu, że są przez nas bez­wa­run­ko­wo ko­cha­ne. Ko­cham cię, bo je­steś mo­im dziec­kiem, i nic nie mo­że spo­wo­do­wać, że prze­sta­nę cię ko­chać. Dzie­ci mu­szą to wie­dzieć – mó­wił dr Piotr Wołochowicz.

Lau­re­at pod­kre­ślił, że w ży­ciu waż­na jest „pa­sja oj­co­stwa”: – Kie­dy ma­my ten we­wnętrz­ny ogień i pa­sję, wte­dy wy­cho­wy­wa­nie dzie­ci nie jest udrę­ką. A wie­my, że współ­cze­śnie chce nam się wmó­wić, że ro­dzi­ciel­stwo jest czymś strasznym.

– Kie­dy dziś pa­trzę na mo­ich sy­nów, na to, jak oni spra­wu­ją się ja­ko oj­co­wie, to czu­ję wiel­ką ra­dość. Mo­gę po­wie­dzieć, że w za­sa­dzie to chy­ba jed­na z naj­więk­szych ra­do­ści, ja­kie czło­wiek mo­że mieć w ży­ciu – mó­wił dr Wołochowicz.

– Dziś moi sy­no­wie sa­mi są oj­ca­mi. Wspa­nia­ły­mi oj­ca­mi! Oka­zu­ją tak wie­le mi­ło­ści, tro­ski, wy­sił­ku i po­świę­ce­nia swo­im dzie­ciom! Oni ma­ją wi­zję te­go, jak chcą wy­cho­wać swo­je dzie­ci. Tak sa­mo dla nas, mnie i mo­jej żo­ny Ma­riol­ki, naj­waż­niej­szym ce­lem, któ­re­mu pod­po­rząd­ko­wa­li­śmy kon­kret­ne ży­cio­we de­cy­zje by­ło to, że­by na­sze dzie­ci by­ły wie­rzą­cy­mi ludź­mi, któ­rzy bę­dą słu­żyć Bo­gu – po­wie­dział laureat.

Na­gro­da im. Słu­gi Bo­że­go Je­rze­go Cie­siel­skie­go – Oj­ca Ro­dzi­ny jest przy­zna­wa­na przez Ka­pi­tu­łę usta­no­wio­ną przez Fun­da­cję „Źró­dło”. Po za­koń­cze­niu dzia­łal­no­ści Fun­da­cji, w 2021 r. ini­cja­ty­wę tę prze­ję­ło Pol­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka. Na­gro­da przy­zna­wa­na jest oso­bom, któ­re w spo­sób szcze­gól­ny dzia­ła­ją na rzecz pro­pa­go­wa­nia war­to­ści rodzinnych.

Słu­ga Bo­ży Je­rzy Cie­siel­ski (1929–1970) swo­im ży­ciem da­wał świa­dec­two mi­ło­ści Bo­ga i bliź­nich. Z je­go oso­bą wią­żą się trzy cha­rak­te­ry­stycz­ne okre­śle­nia: „oj­ciec ro­dzi­ny, in­ży­nier i na­uko­wiec, chrze­ści­ja­nin XX wie­ku”. Jan Pa­weł II, pod­czas spo­tka­nia z przed­sta­wi­cie­la­mi świa­ta na­uki w ko­le­gia­cie św. An­ny w Kra­ko­wie (8 czerw­ca 1997 r.), po­wie­dział o nim: Po­słu­gę uczo­ne­go – po­słu­gę my­śle­nia – uczy­nił dro­gą do świę­to­ści.

Wy­róż­nie­nie wrę­czo­no w sa­li se­nac­kiej Po­li­tech­ni­ki Kra­kow­skiej, któ­rej stu­den­tem i pra­cow­ni­kiem był nie­gdyś pa­tron na­gro­dy Je­rzy Cie­siel­ski (1929–1970), ak­tyw­ny uczest­nik dusz­pa­ster­stwa aka­de­mic­kie­go pro­wa­dzo­ne­go przez Ka­ro­la Woj­ty­łę i bar­dzo prze­zeń ce­nio­ny, obec­nie kan­dy­dat na ołtarze.

 

Ka­ro­li­na Krawczyk

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj