Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Nawróceni aborcjoniści mówią wprost

Aborcjoniści. Fot.: YT/Live Action

W wie­lu kra­jach trwa in­ten­syw­na de­ba­ta na te­mat abor­cji, któ­rej cen­tral­nym punk­tem jest py­ta­nie o mo­ral­ność i ety­kę. Gru­pa na­wró­co­nych abor­cjo­ni­stów zwra­ca uwa­gę na dra­ma­tycz­ne skut­ki, ja­kie nie­sie za so­bą de­cy­zja o za­bi­ciu nie­na­ro­dzo­ne­go dziecka.

Dr An­tho­ny Le­va­ti­no, by­ły le­karz wy­ko­nu­ją­cy abor­cje, po­dzie­lił się prze­ra­ża­ją­cy­mi wspo­mnie­nia­mi z okre­su swo­jej prak­ty­ki. W la­tach 1980–1985 prze­pro­wa­dził oko­ło 1200 abor­cji, a je­go do­świad­cze­nia nie po­zo­sta­wia­ją wąt­pli­wo­ści co do tra­gicz­nych kon­se­kwen­cji tych pro­ce­dur. Wie­le z nich mia­ło miej­sce w póź­niej­szych try­me­strach cią­ży, co jak pod­kre­śla, spra­wia­ło, że nie­na­ro­dzo­ne dzie­ci od­czu­wa­ły ból:

„Dziec­ko czu­ło wszyst­ko, czu­ło roz­dzie­ra­nie na strzępy”

– wspo­mi­nał.

Dr Ka­thi Ault­man, rów­nież na­wró­co­na abor­cjo­nist­ka, wspo­mi­na o swo­ich do­świad­cze­niach, przy­zna­jąc, że w cią­gu swo­jej ka­rie­ry prze­pro­wa­dzi­ła oko­ło 500 abor­cji. Jej wspo­mnie­nia rzu­ca­ją świa­tło na bru­tal­ność te­go procederu:

„Dziec­ko czu­ło wszyst­ko, czu­ło roz­dzie­ra­nie na strzę­py, Czu­ło ból roz­człon­ko­wa­nia, do­pó­ki nie za­dzia­ła­ło znie­czu­le­nie, o ile w ogó­le znie­czu­le­nie zo­sta­ło użyte”

– re­la­cjo­nu­je.

Nie tyl­ko le­ka­rze, ale tak­że oso­by, któ­re prze­ży­ły abor­cję, dzie­lą się swo­imi hi­sto­ria­mi. Me­lis­sa Ohden, któ­ra uro­dzi­ła się po nie­uda­nej pró­bie abor­cji w 31. ty­go­dniu cią­ży, mówi:

„Dzień, któ­ry te­raz ob­cho­dzę ja­ko mo­je uro­dzi­ny, to dzień, w któ­rym przy­pad­ko­wo uro­dzi­łam się żywa”.

Jej dra­ma­tycz­ne prze­ży­cie uka­zu­je, jak czę­sto nie­na­ro­dzo­ne dzie­ci zo­sta­ją po­zba­wio­ne szan­sy na ży­cie. Ko­lej­na hi­sto­ria to świa­dec­two Cla­ire Cul­well, któ­ra prze­ży­ła abor­cję bliź­nia­czą w 20. ty­go­dniu cią­ży. Jej brat nie prze­żył abor­cji, a Cla­ire pod­kre­śla, jak wiel­kim dra­ma­tem by­ło dla niej do­wie­dze­nie się, że nie uzna­no czło­wie­czeń­stwa jej bliź­nia­ka brata.

Cykl roz­mów „Twa­rzą w twarz” pre­zen­tu­je oso­bi­ste hi­sto­rie na­wró­co­nych abor­cjo­ni­stów oraz osób, któ­re prze­ży­ły abor­cję. Uczest­ni­cy tych spo­tkań sta­ra­ją się ujaw­nić praw­dę o pro­ce­du­rze, któ­ra dla wie­lu sta­ła się trau­mą, a nie roz­wią­za­niem problemu.

„Nie po­trze­bu­je­my abor­cji, aby przejść przez ży­cie. Abor­cja nie jest opie­ką zdro­wot­ną. Tak wie­le z te­go, co mó­wi się o abor­cji, to jed­no wiel­kie kłam­stwo. Ujaw­nia­my tu­taj praw­dę o niej”

– pod­kre­śla dr Aultman.

Po­mi­mo ro­sną­cej licz­by świa­dectw, wie­le śro­do­wisk li­be­ral­no-le­wi­co­wych sta­ra się za­krzy­czeć te praw­dy. Jak za­uwa­ża so­cjo­log dr Ja­kub Ko­per, ko­niecz­ne jest pro­wa­dze­nie pro­jek­tów edu­ka­cyj­nych, któ­re po­mo­gą uświa­do­mić spo­łe­czeń­stwo o kon­se­kwen­cjach aborcji.

„Mu­szą od­dzia­ły­wać bar­dzo moc­no na świa­do­mość społeczną”

– za­zna­cza ekspert.

W ob­li­czu tych dra­ma­tycz­nych świa­dectw, co­raz wię­cej osób pod­kre­śla, że każ­de ży­cie jest da­rem, a je­go ochro­na to mo­ral­ny obo­wią­zek. Współ­cze­sne wy­zwa­nia wy­ma­ga­ją rze­tel­nej edu­ka­cji i otwar­tej dys­ku­sji na te­mat aborcji.

 

jb
Źró­dło.: TV Trwam News

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj