W wielu krajach trwa intensywna debata na temat aborcji, której centralnym punktem jest pytanie o moralność i etykę. Grupa nawróconych aborcjonistów zwraca uwagę na dramatyczne skutki, jakie niesie za sobą decyzja o zabiciu nienarodzonego dziecka.
Dr Anthony Levatino, były lekarz wykonujący aborcje, podzielił się przerażającymi wspomnieniami z okresu swojej praktyki. W latach 1980–1985 przeprowadził około 1200 aborcji, a jego doświadczenia nie pozostawiają wątpliwości co do tragicznych konsekwencji tych procedur. Wiele z nich miało miejsce w późniejszych trymestrach ciąży, co jak podkreśla, sprawiało, że nienarodzone dzieci odczuwały ból:
„Dziecko czuło wszystko, czuło rozdzieranie na strzępy”
– wspominał.
Dr Kathi Aultman, również nawrócona aborcjonistka, wspomina o swoich doświadczeniach, przyznając, że w ciągu swojej kariery przeprowadziła około 500 aborcji. Jej wspomnienia rzucają światło na brutalność tego procederu:
„Dziecko czuło wszystko, czuło rozdzieranie na strzępy, Czuło ból rozczłonkowania, dopóki nie zadziałało znieczulenie, o ile w ogóle znieczulenie zostało użyte”
– relacjonuje.
Nie tylko lekarze, ale także osoby, które przeżyły aborcję, dzielą się swoimi historiami. Melissa Ohden, która urodziła się po nieudanej próbie aborcji w 31. tygodniu ciąży, mówi:
„Dzień, który teraz obchodzę jako moje urodziny, to dzień, w którym przypadkowo urodziłam się żywa”.
Jej dramatyczne przeżycie ukazuje, jak często nienarodzone dzieci zostają pozbawione szansy na życie. Kolejna historia to świadectwo Claire Culwell, która przeżyła aborcję bliźniaczą w 20. tygodniu ciąży. Jej brat nie przeżył aborcji, a Claire podkreśla, jak wielkim dramatem było dla niej dowiedzenie się, że nie uznano człowieczeństwa jej bliźniaka brata.
Cykl rozmów „Twarzą w twarz” prezentuje osobiste historie nawróconych aborcjonistów oraz osób, które przeżyły aborcję. Uczestnicy tych spotkań starają się ujawnić prawdę o procedurze, która dla wielu stała się traumą, a nie rozwiązaniem problemu.
„Nie potrzebujemy aborcji, aby przejść przez życie. Aborcja nie jest opieką zdrowotną. Tak wiele z tego, co mówi się o aborcji, to jedno wielkie kłamstwo. Ujawniamy tutaj prawdę o niej”
– podkreśla dr Aultman.
Pomimo rosnącej liczby świadectw, wiele środowisk liberalno-lewicowych stara się zakrzyczeć te prawdy. Jak zauważa socjolog dr Jakub Koper, konieczne jest prowadzenie projektów edukacyjnych, które pomogą uświadomić społeczeństwo o konsekwencjach aborcji.
„Muszą oddziaływać bardzo mocno na świadomość społeczną”
– zaznacza ekspert.
W obliczu tych dramatycznych świadectw, coraz więcej osób podkreśla, że każde życie jest darem, a jego ochrona to moralny obowiązek. Współczesne wyzwania wymagają rzetelnej edukacji i otwartej dyskusji na temat aborcji.
jb
Źródło.: TV Trwam News