Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Austria: co druga kobieta doświadczyła presji w sprawie aborcji

Dziewczyna z poduszką. Fot.: pl.123rf.com

Co dru­ga Au­striacz­ka, któ­ra za­cho­dzi w nie­pla­no­wa­ną cią­żę jest pod­da­wa­na sil­nej al­bo bar­dzo sil­nej pre­sji, by do­ko­nać abor­cji – wy­ni­ka z prze­pro­wa­dzo­nych w tym kra­ju ba­dań. 77 proc. spo­łe­czeń­stwa ocze­ku­je więk­szej po­mo­cy dla ko­biet, aby mo­gły zde­cy­do­wać się na uro­dze­nie dziecka.

Udzie­le­nie sku­tecz­nej po­mo­cy w przy­pad­ku nie­chcia­nej cią­ży jest dziś tym­cza­sem dość trud­ne. Jak za­uwa­ża prze­wod­ni­czą­ca Au­striac­kie­go To­wa­rzy­stwa Pe­dia­trycz­ne­go, pań­stwo nie dys­po­nu­je w tej spra­wie wia­ry­god­ny­mi da­ny­mi. „Wo­kół te­go te­ma­tu pa­nu­je ogrom­na dez­in­for­ma­cja, a przy sza­co­wa­nej licz­bie 30 tys. abor­cji rocz­nie nie mo­że­my po­zwo­lić so­bie na od­wra­ca­nie wzro­ku” – mó­wi cy­to­wa­na przez por­tal Glau­be dr Da­nie­la Karall.

Jej zda­niem pil­nie po­trzeb­ne są sta­ty­sty­ki i ba­da­nia nad mo­ty­wa­mi abor­cji w Au­strii, tak jak ma to miej­sce w więk­szo­ści in­nych kra­jów, aby moż­na by­ło za­pew­nić ukie­run­ko­wa­ną i lep­szą pomoc.​Statystyczne ba­da­nia na te­mat abor­cji prze­pro­wa­dził tam­tej­szy in­sty­tut ba­da­nia opi­nii spo­łecz­nej IMAS. Wy­ni­ka z nich mię­dzy in­ny­mi, że tyl­ko 20 proc. spo­łe­czeń­stwa in­te­re­su­je pro­ble­mem aborcji.

Ko­men­tu­jąc te wy­ni­ki pre­zes re­gio­nal­ne­go sto­wa­rzy­sze­nia psy­cho­te­ra­peu­tów w Ty­ro­lu, po­twier­dza, że w Au­strii jest to te­mat ta­bu. Żad­na cią­ża nie jest wol­na od lę­ków, wąt­pli­wo­ści i nie­pew­no­ści – mó­wi In­es Gstre­in – ale też nie ma ko­bie­ty, w któ­rej abor­cja nie po­zo­sta­wi­ła­by ja­kie­goś śla­du. Jej zda­niem za ma­ło zwra­ca się uwa­gę na pre­sję, któ­rej pod­da­wa­na jest w tej sy­tu­acji kobieta.

Na ten sam pro­blem zwra­ca też uwa­gę Mar­git Ha­is­der, od­po­wie­dzial­na za dusz­pa­ster­stwo ro­dzin w die­ce­zji Inns­bruck. Jej zda­niem mod­ne dziś ha­sło: de­cy­zja na­le­ży wy­łącz­nie do cie­bie, ozna­cza w isto­cie, że ko­bie­tę po­zo­sta­wia się sa­mą so­bie i wszy­scy uchy­la­ją się od po­mo­cy. Jej zda­niem pro­ble­mem jest rów­nież to, że w Au­strii nie ma roz­róż­nie­nia na cią­żę nie­chcia­ną i nie­pla­no­wa­ną. Do­świad­cze­nie tym­cza­sem po­ka­zu­je, że nie­pla­no­wa­ne dzie­ci oka­zu­ją się w przy­szło­ści praw­dzi­wym szczę­ściem swych rodziców.

​Na in­ny pro­blem au­striac­kiej prak­ty­ki abor­cyj­nej wska­zu­je na­to­miast prze­wod­ni­czą­ca kra­jo­we­go sto­wa­rzy­sze­nia nie­peł­no­spraw­nych Roll On. „To nie­ludz­kie – mó­wi – że płód mo­że być abor­to­wa­ny aż do na­ro­dzin, je­śli ist­nie­je po­dej­rze­nie o nie­peł­no­spraw­ność. To strasz­na dys­kry­mi­na­cja, nikt nie ma pra­wa do ta­kiej wy­ce­ny ży­cia nie­peł­no­spraw­nych” – mó­wi Pe­tra Plon­ner. Pod­kre­śla ona, że kam­pa­nia pro­mu­ją­ca za­bi­ja­nie nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci z po­dej­rze­niem o nie­peł­no­spraw­ność jest hań­bą dla Au­strii, przy­po­mi­na cza­sy barbarzyńskie.

W Pol­sce na­kła­nia­nie do abor­cji to prze­stęp­stwo ka­ra­ne po­zba­wie­niem wol­no­ści. Zgod­nie z prze­pi­sem art. 152 § 2 k.k. ten kto udzie­la ko­bie­cie cię­żar­nej po­mo­cy w prze­rwa­niu cią­ży z na­ru­sze­niem prze­pi­sów usta­wy lub ją do te­go na­kła­nia pod­le­ga ka­rze po­zba­wie­nia wol­no­ści do lat 3. Lob­by abor­cyj­ne ro­bi wszyst­ko, aby za­pew­nić ko­bie­cie moż­li­wość za­bi­cia wła­sne­go dziec­ka. Par­la­ment Eu­ro­pej­ski kon­se­kwent­nie tak­że pró­bu­je wy­mu­sić na Pol­sce moż­li­wość le­ga­li­za­cji abor­cji oraz in­nych roz­wią­zań wpi­su­ją­cych się w za­sa­dy ide­olo­gii gen­der. Abor­cja nie jest ani pra­wem czło­wie­ka, ani pra­wem pod­sta­wo­wym a na­kła­nia­nie do niej jest ak­tem przestępczym.

 

JB
Źró­dło: KAI

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj