Wielka szkoda, że dyskusja o motywach, dla których kobiety wybierają decyzję o aborcji, bywa przysłaniana trywialnymi wypowiedziami celebrytek, że miały za małe mieszkanie, by urodzić dziecko.
Powody, dla których kobiety decydują się na odebranie życia własnemu dziecku, zostały dogłębnie badane przez specjalistów wielu dziedzin. Z literatury naukowej wyłaniają się dwa obrazy kobiet. Z jednej strony mamy matki, które jako motywy aborcji wymieniają powody związane z wyborem własnej ścieżki życiowej, kwestiami dotyczącymi pracy, nauki, finansów. Druga grupa matek po aborcji, która wyłania się z badań, to kobiety głęboko skrzywdzone. Te, które są ofiarami przemocy, wielokrotnie częściej decydują się na aborcję.
Problemy życiowe
Z badań przeprowadzonych wśród 1209 pacjentek amerykańskich klinik aborcyjnych wyłaniają się najczęstsze przyczyny decyzji o aborcji:
- „dziecko przeszkadzałoby mi w edukacji, pracy lub możliwości opieki nad rodziną” – 74 proc.;
- „nie stać mnie na dziecko” – 73 proc.;
- „nie chcę być samotną matką” lub „urodzenie dziecka mogłoby spowodować problemy w moim związku” – 48 proc. („Perspectives on Sexual and Reproductive Health”, 2005).
Przyglądając się jednak nie deklarowanym podwodom aborcji, lecz historiom kobiet, które jej dokonały, znajdujemy inne odpowiedzi na pytanie, dlaczego zrobiły ten dramatyczny krok. Niejednokrotnie popchnęły je do tego brak wsparcia ze strony partnera, presja osób trzecich czy doświadczenia przemocy.
Ogromną rolę w decyzjach aborcyjnych odgrywa najbliższe otoczenie kobiety, która w trudnej sytuacji życiowej oczkuje wsparcia, ale też boi się oceny.
Presja
W Melbourne przebadano 96 kobiet, które zgłosiły się na przerwanie ciąży z tzw. przyczyn społecznych. Wiele z nich wskazało na inne osoby jako czynnik podjęcia decyzji o aborcji.
- 45 proc. kobiet wybrało odpowiedź: „różni ważni ludzie w moim życiu nie poradziliby sobie lub cierpieliby, gdybym kontynuowała ciążę”;
- 25 proc. kobiet stwierdziło: „ludzie mówią, że powinnam usunąć tę ciążę”;
- 49 proc. kobiet było przekonanych: „nie chcę, aby ludzie dowiedzieli się, że jestem w ciąży” ( „Clinical Psychologist”, 2007).
Widać więc, jak ogromną rolę w decyzjach aborcyjnych odgrywa najbliższe otoczenie kobiety, która w trudnej sytuacji życiowej oczkuje wsparcia, ale też boi się oceny.
Rola ojca
W badaniu amerykańskich naukowców z uniwersytetu w Ohio („International Journal of Mental Health and Addiction”, 2009) wykazano, że perspektywa posiadania dziecka nawet z poważnymi problemami zdrowotnymi nie była czynnikiem wpływającym na decyzję o aborcji. Taki wpływ miał natomiast brak odpowiedzialności i zaangażowania ojca poprzedniego dziecka w jego wychowanie. Z tych (i wielu innych) badań wynika także, że kobiety doświadczające przemocy ze strony partnera częściej podejmowały decyzję o aborcji.
Przemoc
Mamy obszerną literaturę naukową wskazującą, że kobiety, które decydują się na aborcję, częściej niż kobiety bez takiego doświadczenia są ofiarami najpoważniejszych przestępstw.
Kobiety w wieku 20 i więcej lat, które były ofiarami przemocy, przerywały ciążę 3,52 razy częściej niż ich rówieśnice bez doświadczenia przemocy – wynika z australijskich badań, którymi objęto 14 776 kobiet w wieku 18–27 lat („Australian and New Zealand Journal of Public Health”, 2007).
W badaniu kobiet z Bangladeszu wykazano, że wśród tych, które doświadczają przemocy domowej (fizycznej lub seksualnej), ryzyko aborcji wzrasta o 1,4 razy. Natomiast wśród kobiet, które doświadczały przemocy fizycznej, a nie seksualnej, ryzyko aborcji było 1,7 razy większe („British Journal of Obstetrics and Gynaecology”, 2007).
Trauma z dzieciństwa
Okazuje się także, że na decyzje aborcyjne wpływają przemocowe doświadczana z przeszłości. Odnosi się to zwłaszcza do traumatycznych wydarzeń z dzieciństwa, takich jak przemoc fizyczna czy seksualna, z której skutkami kobieta boryka się do końca życia.
W amerykańskim badaniu 1 500 kobiet w wieku 18–41 lat wykazano, że kobiety, które poddały się aborcji, doświadczały przemocy fizycznej w dzieciństwie dwa razy częściej niż te, które nie miały takich doświadczeń („Social Science & Medicine”, 2013). Z kolei w badaniu na Uniwersytecie w Alabama stwierdzono, że kobiety, które były wykorzystywane seksualnie w dzieciństwie, o 50 proc. częściej niż kobiety bez takich doświadczeń dokonują aborcji („American Journal of Preventive Medicine”, 1997).
Realna pomoc
Pogłębienie dyskusji na temat prawdziwych, czasem głęboko skrywanych, przyczyn aborcji, zamiast operowania łatwymi odpowiedziami, może być trudne. Mamy skłonność do ocen, przypisywania innym własnych intencji, a także do chowania traum głęboko i czynienia z nich tabu. Tymczasem odkrycie realnych motywów aborcji – szczególnie wtedy, gdy wśród nich są przemoc czy lęk przed reakcją najbliższego otoczenia – może okazać się skutecznym sposobem ograniczania liczby aborcji oraz realną pomocą dla cierpiących kobiet.
Kamila Gałuszka