Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Szczecin: wkrótce odbędzie się „Marsz dla Życia”

Szczeciński Marsz dla Życia. Fot.: facebbok/Marsz dla Życia Szczecin

W nie­dzie­lę, 23 kwiet­nia uli­ca­mi Szcze­ci­na przej­dzie Marsz dla Ży­cia. Ta naj­więk­sza ma­ni­fe­sta­cja w obro­nie ży­cia od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmier­ci w Pol­sce. Marsz roz­pocz­nie się o go­dzi­nie 15:00 na Ja­snych Bło­niach pod ha­słem „Cy­wi­li­za­cja życia”. 

„Wszyst­kich, któ­rzy chcą włą­czyć się w bu­do­wa­nie „cy­wi­li­za­cji ży­cia” za­pra­sza­my do uczest­nic­twa w ‘Mar­szu dla ży­cia’. Bar­dzo waż­ne by opty­mizm nie za­śle­pił nas na za­gro­że­nia, któ­re nie­ste­ty ist­nie­ją” – po­wie­dział ks. To­masz Kancelarczyk.

„Marsz dla Ży­cia” to co­rocz­na ma­ni­fe­sta­cja or­ga­ni­zo­wa­na w Pol­sce w obro­nie ży­cia od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmier­ci. Pierw­szy Marsz od­był się w War­sza­wie w 2006 ro­ku. Od tam­tej po­ry ma­ni­fe­sta­cje od­by­wa­ją się w wie­lu mia­stach w Pol­sce, a naj­więk­sza z nich ma miej­sce co ro­ku w Szczecinie.

Ks. To­masz Kan­ce­lar­czyk tłu­ma­czy, że mot­to te­go­rocz­ne­go mar­szu na­wią­zu­je bez­po­śred­nio do en­cy­kli­ki św. Ja­na Paw­ła II „Evan­ge­lium vi­tae” oraz Dnia Pa­pie­skie­go, któ­re­mu w tym ro­ku to­wa­rzy­szy­ła ta sa­ma de­wi­za – „Na­sze ha­sło wy­ra­ża wiel­ką po­trze­bę bu­do­wa­nia prze­strze­ni „dla ży­cia”. Przy­po­mi­na tak­że, że: „Ist­nie­je stro­na prze­ciw­na – „cy­wi­li­za­cja śmier­ci”, któ­rej tak­że co­raz czę­ściej do­świad­cza­my. By Pol­ska nie sta­ła się kra­jem ska­za­nym na po­wol­ne umie­ra­nie, mu­si­my się na­praw­dę po­sta­rać, jest wie­le obaw o przy­szłość. My­ślę, że bar­dzo po­trzeb­ne są ini­cja­ty­wy ta­kie jak „Marsz dla ży­cia”, to wi­docz­na de­mon­stra­cja po­zy­tyw­nych war­to­ści, jed­nak to tyl­ko je­den z ele­men­tów spo­łecz­ne­go wy­mia­ru. Tych ele­men­tów jest znacz­nie wię­cej. W Fun­da­cji Ma­łych Sto­pek, któ­rą re­pre­zen­tu­ję, sta­ra­my się je re­ali­zo­wać” – wy­ja­śnił duchowny.

Uczest­ni­cy bę­dą nie­śli wiel­ki ma­te­riał z tre­ścią en­cy­kli­ki, a tak­że da­dzą wy­raz udzia­łu w cy­wi­li­za­cji ży­cia przez pod­ję­cie du­cho­wej ad­op­cji dziec­ka po­czę­te­go lub zło­że­nie ofia­ry na rzecz ho­spi­cjum. W ini­cja­ty­wie bę­dzie moż­na wziąć udział rów­nież zdal­nie, po­przez trans­mi­sję li­ve w me­diach spo­łecz­no­ścio­wych. „Po­trze­ba nam dzia­ła­nia u pod­staw, zwłasz­cza na rzecz wy­cho­wa­nia no­we­go po­ko­le­nia, co nie­ste­ty w ostat­nich la­tach na­praw­dę nam się nie uda­je” – za­chę­cał do udzia­łu ks. Kancelarczyk.

Na za­koń­cze­nie Mar­szu od­bę­dzie się uro­czy­sta Eu­cha­ry­stia w ba­zy­li­ce ar­chi­ka­te­dral­nej, pod­czas któ­rej każ­dy bę­dzie mógł pod­jąć się Du­cho­wej Ad­op­cji Dziec­ka Po­czę­te­go po­przez dzie­wię­cio­mie­sięcz­ną mo­dli­twę ró­żań­cem za nie­na­ro­dzo­ne dziec­ko za­gro­żo­ne aborcją.

Idea Mar­szu dla Ży­cia na­ro­dzi­ła się w Sta­nach Zjed­no­czo­nych w la­tach 70. XX wie­ku, gdzie od­był się pierw­szy Marsz w obro­nie ży­cia w 1974 ro­ku. W Pol­sce, pierw­szy Marsz od­był się w War­sza­wie w 2006 ro­ku, a ini­cja­to­ra­mi by­li mło­dzi lu­dzie zwią­za­ni z ru­cha­mi pro-li­fe oraz or­ga­ni­za­cje katolickie.

Po­cząt­ko­wo Marsz był ma­łą ma­ni­fe­sta­cją, ale z bie­giem lat zy­skał na po­pu­lar­no­ści i zna­cze­niu. Co­rocz­nie ty­sią­ce lu­dzi wy­cho­dzi na uli­ce miast w Pol­sce, by wy­ra­zić swój sprze­ciw wo­bec abor­cji oraz pro­mo­wać war­tość ży­cia od po­czę­cia do na­tu­ral­nej śmierci.

Marsz dla Ży­cia to ini­cja­ty­wa apo­li­tycz­na, wy­ni­ka­ją­ca z ru­chów spo­łecz­nych, or­ga­ni­zo­wa­na przez róż­ne gru­py pro-li­fe i ka­to­lic­kie. Głów­nym ce­lem Mar­szu jest pro­pa­go­wa­nie war­to­ści ży­cia oraz udzie­la­nie po­mo­cy ko­bie­tom w cią­ży i oso­bom z pro­ble­ma­mi zdro­wot­ny­mi. Jest to pięk­ne, ro­dzin­ne wy­da­rze­nie, któ­re słu­ży umac­nia­niu wię­zi, jest tak­że spo­so­bem na wy­ra­że­nie sprze­ci­wu wo­bec abor­cji oraz na pod­kre­śle­nie po­trze­by tro­ski o ży­cie nie­na­ro­dzo­ne dziec­ka oraz osób star­szych i chorych.

 

JB
Źró­dło: KAI

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj