Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Stanowisko PSL w sprawie aborcji

Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot.: wikimedia.org

Wła­dy­sław Ko­si­niak-Ka­mysz ogło­sił, że je­śli Le­wi­ca po­now­nie zło­ży pro­jekt usta­wy do­ty­czą­cy de­kry­mi­na­li­za­cji abor­cji, to on po­now­nie za­gło­su­je prze­ciw­ko ta­kiej ini­cja­ty­wie. Pod­kre­ślił, że ta kwe­stia abor­cji nie jest ob­ję­ta umo­wą ko­ali­cyj­ną i za­zna­czył, że PSL jest sa­mo­dziel­ną par­tią z wła­sną polityką.

W ze­szły pią­tek 12 lip­ca 2024 ro­ku Sejm od­rzu­cił no­we­li­za­cję Ko­dek­su kar­ne­go, któ­ra mia­ła na ce­lu de­kry­mi­na­li­za­cję po­mo­cy w abor­cji oraz prze­ry­wa­nia cią­ży za zgo­dą ko­bie­ty do 12. ty­go­dnia ciąży.

Pro­jekt ten zo­stał przed­ło­żo­ny przez po­słów Le­wi­cy. Spo­śród 218 po­słów, któ­rzy gło­so­wa­li prze­ciw no­we­li­za­cji, zna­la­zło się 176 po­słów PiS, 24 po­słów PSL-TD (w tym wi­ce­pre­mier Wła­dy­sław Ko­si­niak-Ka­mysz i wi­ce­mar­sza­łek Sej­mu Piotr Zgo­rzel­ski), wszy­scy obec­ni na gło­so­wa­niu po­sło­wie Kon­fe­de­ra­cji (17) oraz dwóch po­słów z ko­ła Kukiz‘15. Z 29 gło­su­ją­cych po­słów PSL-TD czte­rech po­par­ło usta­wę: Agniesz­ka Kło­po­tek, Jo­lan­ta Zię­ba-Gzik, Ur­szu­la Pa­sław­ska i Mag­da­le­na Sro­ka, na­to­miast je­den po­seł, Adam Dzie­dzic, wstrzy­mał się od głosu.

Pre­zes PSL, Wła­dy­sław Ko­si­niak-Ka­mysz w wy­wia­dzie dla TVN24 zo­stał za­py­ta­ny o gło­so­wa­nie w spra­wie de­kry­mi­na­li­za­cji aborcji.

„My ni­ko­go nie za­sko­czy­li­śmy. My ma­my swo­ją usta­wę. Za­sta­na­wiam się, cze­mu to ona nie zo­sta­ła pierw­sza pod­da­na pod głosowanie”

– po­wie­dział Kosiniak-Kamysz.

Mag­da­le­na Bie­jat, wi­ce­mar­sza­łek Se­na­tu z Le­wi­cy, we wto­rek za­po­wie­dzia­ła, że jej par­tia po­now­nie zło­ży pro­jekt usta­wy de­kry­mi­na­li­zu­ją­cej abor­cję i bę­dzie to ro­bić aż do skutku.

Ko­si­niak-Ka­mysz, py­ta­ny, czy za­gło­su­je prze­ciw, je­śli Le­wi­ca po­now­nie zgło­si swój pro­jekt, odpowiedział:

„Tak, oczy­wi­ście, bo ona (usta­wa) jest pod wzglę­dem praw­nym wa­dli­wa, nie uzy­ska ak­cep­ta­cji i pre­zy­dent jej nie podpisze”.

Do­dał rów­nież, że nie po­pie­ra tych rozwiązań.

Nie­za­leż­ne sta­no­wi­sko PSL

Wi­ce­pre­mier pod­kre­ślił, że kwe­stia do­pusz­czal­no­ści abor­cji nie jest ob­ję­ta umo­wą koalicyjną.

„PSL jest osob­ną par­tią, ma­my swo­ją po­li­ty­kę, u nas w spra­wach świa­to­po­glą­do­wych gło­su­je się za­wsze indywidualnie”

– oświad­czył. Za­zna­czył, że wzmoc­nie­niu praw ko­biet słu­żył­by pro­jekt PSL, któ­ry przy­wra­ca stan praw­ny sprzed paź­dzier­ni­ka 2020 r.

„Cof­nie­my fa­tal­ne skut­ki ha­nieb­ne­go wy­ro­ku Try­bu­na­łu pa­ni Ju­lii Przyłębskiej”

– po­wie­dział.

Obo­wią­zu­ją­ce od 1993 r. prze­pi­sy abor­cyj­ne zo­sta­ły zmie­nio­ne po wy­ro­ku Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go z paź­dzier­ni­ka 2020 r. Wcze­śniej usta­wa o pla­no­wa­niu ro­dzi­ny, ochro­nie pło­du ludz­kie­go i wa­run­kach do­pusz­czal­no­ści prze­ry­wa­nia cią­ży, umoż­li­wia­ła abor­cję w przy­pad­ku praw­do­po­do­bień­stwa cięż­kie­go i nie­od­wra­cal­ne­go upo­śle­dze­nia pło­du al­bo nie­ule­czal­nej cho­ro­by za­gra­ża­ją­cej je­go ży­ciu. Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny uznał tę prze­słan­kę za nie­kon­sty­tu­cyj­ną, co wy­wo­ła­ło fa­lę pro­te­stów w ca­łym kra­ju. Prze­pis ten utra­cił moc z pu­bli­ka­cją orze­cze­nia TK w stycz­niu 2021 r.

 

jb
Źró­dło: WPolityce.pl

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj