Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Rok po Trybunale. W którym miejscu jesteśmy?

Badanie noworodka. Fot.: pl.123rf.com

Ho­spi­cja per­ina­tal­ne i Pro­gram „Za ży­ciem” są po­mo­cą dla ro­dzi­ców, któ­rzy otrzy­ma­li trud­ną dia­gno­zę pre­na­tal­ną dla swo­je­go dziec­ka. Ma­my do­bre prak­ty­ki, ale cią­gle jest wie­le do zrobienia.

22 paź­dzier­ni­ka przy­pa­da rocz­ni­ca orze­cze­nia Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go za­pew­nia­ją­ce­go praw­ną ochro­nę dzie­ciom nie­na­ro­dzo­nym, po­dej­rze­wa­nym o wy­stę­po­wa­nie u nich cięż­kich, nie­od­wra­cal­nych wad. Orze­cze­nie to opu­bli­ko­wa­no w Dzien­ni­ku Ustaw 27 stycz­nia 2021 r. i wte­dy tzw. prze­słan­ka eu­ge­nicz­na zo­sta­ła wy­kre­ślo­na z pol­skie­go po­rząd­ku prawnego.

Pol­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka z uzna­niem i wdzięcz­no­ścią przy­ję­ło ten wy­rok Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go. De­le­ga­li­zu­je on uśmier­ca­nie nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci, u któ­rych po­dej­rze­wa się cho­ro­bę czy nie­peł­no­spraw­ność. Jest to hi­sto­rycz­ne orze­cze­nie, któ­re za­pew­nia więk­szą ochro­nę dzie­ci w fa­zie pre­na­tal­nej w na­szym kraju.

Nie­ko­rzyst­na dia­gno­za pre­na­tal­na, mó­wią­ca o cięż­kiej cho­ro­bie lub nie­peł­no­spraw­no­ści dziec­ka, jest za­wsze szo­kiem dla ro­dzi­ców. Mu­szą oni wie­dzieć, że w ta­kiej sy­tu­acji mo­gą skie­ro­wać swo­je kro­ki do ho­spi­cjum per­ina­tal­ne­go. Miej­sca te, o któ­rych ist­nie­niu zde­cy­do­wa­na więk­szość spo­łe­czeń­stwa do­wie­dzia­ła się je­sie­nią ubie­głe­go ro­ku, ofe­ru­ją wie­lo­aspek­to­we wspar­cie. Ich po­moc jest bez­płat­na i kom­plek­so­wa. Obej­mu­je ona kon­sul­ta­cje le­ka­rzy róż­nych spe­cja­li­za­cji, po­moc psy­cho­lo­gicz­ną i w ra­zie po­trze­by rów­nież du­cho­wą. Do­dat­ko­wo ro­dzi­ce mo­gą li­czyć na wstęp­ną in­for­ma­cję o ewen­tu­al­nej moż­li­wo­ści te­ra­pii no­wo­rod­ka, a gdy dziec­ko się uro­dzi, na opie­kę wy­kwa­li­fi­ko­wa­nych spe­cja­li­stów w ho­spi­cjum do­mo­wym lub stacjonarnym.

Jak wy­ni­ka z ba­dań spo­łecz­nych, jesz­cze w 2019 r. aż 89 proc. Po­la­ków nie wie­dzia­ło, czym jest ho­spi­cjum per­ina­tal­ne. Nic więc dziw­ne­go, że w 2018 ro­ku z pu­li 4 mln zło­tych, prze­zna­czo­nych na dzia­łal­ność ho­spi­cjów per­ina­tal­nych ze środ­ków NFZ, wy­da­no tyl­ko 10 proc. Po­pu­la­ry­zo­wa­nie wie­dzy na te­mat ho­spi­cjów per­ina­tal­nych jest za­da­niem i od­po­wie­dzial­no­ścią pań­stwa. Kie­dy ro­dzi­ce sły­szą nie­ko­rzyst­ną dia­gno­zę pre­na­tal­ną, po­win­ni po pro­stu wie­dzieć – tak jak wie­dzą o tym, że cią­żę moż­na pro­wa­dzić na NFZ – że ist­nie­ją miej­sca za­pew­nia­ją­ce kom­plek­so­wą, wie­lo­aspek­to­wą opie­kę w tych sy­tu­acjach. In­for­ma­cja o naj­bliż­szym ho­spi­cjum po­win­na być do­stęp­na dla każ­dej ma­my ocze­ku­ją­cej na­ro­dzin dziec­ka za­rów­no w szpi­ta­lach i przy­chod­niach, jak rów­nież w ga­bi­ne­tach pry­wat­nych. (Peł­na li­sta ho­spi­cjów per­ina­tal­nych znaj­du­je się na stro­nie www.pro-life.pl/hospicja).

Na­prze­ciw ro­dzi­com cho­re­go lub nie­peł­no­spraw­ne­go dziec­ka wy­cho­dzi rów­nież pań­stwo, lecz jest to jed­nak wciąż po­moc nie­wy­star­cza­ją­ca. Mo­gą oni sko­rzy­stać z Pro­gra­mu „Za ży­ciem”. W je­go ra­mach otrzy­ma­ją jed­no­ra­zo­we świad­cze­nie w wy­so­ko­ści 4 tys. zł w cią­gu ro­ku od uro­dze­nia się dziec­ka. Świad­cze­nie to przy­słu­gu­je, gdy cięż­kie i nie­od­wra­cal­ne upo­śle­dze­nie lub nie­ule­czal­na cho­ro­ba za­gra­ża­ją­cą ży­ciu dziec­ka po­wsta­ły w pre­na­tal­nym okre­sie roz­wo­ju lub w cza­sie po­ro­du. Pro­gram da­je wię­cej moż­li­wo­ści. Po­zwa­la ro­dzi­com sko­rzy­stać z dia­gno­sty­ki pre­na­tal­nej, wspar­cia psy­cho­lo­gicz­ne­go, za­opa­trze­nia w wy­ro­by me­dycz­ne, opie­ki pa­lia­tyw­nej i ho­spi­cyj­nej, po­rad­nic­twa lak­ta­cyj­ne­go, pie­lę­gna­cyj­ne­go i praw­ne­go czy opie­ki wy­tchnie­nio­wej. Przy­zna­je rów­nież cho­rym i nie­peł­no­spraw­nym dzie­ciom pra­wo do ko­rzy­sta­nia bez ko­le­jek z wi­zyt u le­ka­rzy i w aptekach.

Obo­wiąz­kiem pań­stwa jest in­for­mo­wa­nie spo­łe­czeń­stwa za­rów­no o ho­spi­cjach, jak i o Pro­gra­mie „Za ży­ciem”. Tak­że na­sze sto­wa­rzy­sze­nie przy­go­to­wa­ło ulot­kę dla pa­cjen­tek w cią­ży o ho­spi­cjach per­ina­tal­nych i Pro­gra­mie „Za ży­ciem”. W naj­bliż­szym cza­sie wy­śle­my ją do szpi­ta­li i ga­bi­ne­tów po­łoż­ni­czych. Chce­my, by ro­dzi­ce nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka wie­dzie­li, że nie są sami.

Nie bez zna­cze­nia jest rów­nież wspar­cie osób z bli­skie­go oto­cze­nia dla ro­dzi­ców, któ­rzy do­wie­dzie­li się o po­dej­rze­niu po­waż­nej cho­ro­by u nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka. Na­le­ży im się od nich zro­zu­mie­nie, em­pa­tia, mi­łość i sza­cu­nek. Po­moc­ne mo­że być wska­za­nie do­bre­go spe­cja­li­sty, re­ha­bi­li­tan­ta, kon­tak­tu do ro­dzi­ny, któ­ra wy­cho­wu­je dziec­ko z nie­peł­no­spraw­no­ścią lub prze­ży­ła stra­tę dziec­ka z wa­dą le­tal­ną czy, już po na­ro­dzi­nach dziec­ka, za­ję­cie się nim w cza­sie, gdy ro­dzi­ce mu­szą coś za­ła­twić po­za do­mem. Waż­ne jest, by ro­dzi­ce wie­dzie­li i czu­li, że mo­gą li­czyć na swo­ich bli­skich, przy­ja­ciół, a na­wet są­sia­dów, w każ­dej sy­tu­acji, z któ­rą przyj­dzie im się zmie­rzyć przed i po na­ro­dzi­nach dziecka.

Z rocz­ni­cą wy­ro­ku Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go de­le­ga­li­zu­ją­ce­go tzw. abor­cję eu­ge­nicz­ną, zbie­ga się Dzień Praw Ro­dzi­ny. Sejm usta­no­wił go przed pię­ciu la­ty. Ob­cho­dzi­my go co­rocz­nie 22 paź­dzier­ni­ka. W uchwa­le do­ty­czą­cej te­go świę­ta czy­ta­my: „Sejm Rze­czy­po­spo­li­tej Pol­skiej za­tro­ska­ny o przy­szłość ro­dzi­ny opar­tej na trwa­łym związ­ku męż­czy­zny i ko­bie­ty, otwar­tym na prze­ka­zy­wa­nie ży­cia i za­spo­ko­je­nie pod­sta­wo­wych po­trzeb mał­żon­ków i dzie­ci, usta­na­wia dzień 22 paź­dzier­ni­ka Dniem Praw Ro­dzi­ny. (…) Sejm Rze­czy­po­spo­li­tej Pol­skiej do­ło­ży wszel­kich sta­rań, aby po­przez sta­no­wie­nie od­po­wied­nie­go pra­wa, pol­skie ro­dzi­ny mo­gły czuć się bez­piecz­nie, trwa­jąc w prze­świad­cze­niu o sta­łej tro­sce pań­stwa o ich byt ma­te­rial­ny oraz wszech­stron­ny rozwój”.

Od po­cząt­ku ist­nie­nia sto­wa­rzy­sze­nia trosz­czy­my się o ży­cie nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci i za­bie­ga­my o to, by ich pra­wo do ży­cia by­ło re­spek­to­wa­ne w na­szym kra­ju. Wspie­ra­my ma­te­rial­nie ro­dzi­ny, ocze­ku­ją­ce na na­ro­dzi­ny cho­rych dzie­ci oraz te, któ­re wy­cho­wu­ją dzie­ci z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi. Po­moc sto­wa­rzy­szeń i or­ga­ni­za­cji pro-li­fe w tym za­kre­sie jest jed­nak kro­plą w mo­rzu po­trzeb ta­kich ro­dzin. Dla­te­go wciąż ape­lu­je­my do pre­zy­den­ta, rzą­du i par­la­men­ta­rzy­stów o ini­cja­ty­wę usta­wo­daw­czą, ma­ją­cą na ce­lu re­al­ne zwięk­sze­nie po­mo­cy dla ro­dzin wy­cho­wu­ją­cych dzie­ci z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi. Ho­spi­cja per­ina­tal­ne i Pro­gram „Za ży­ciem”, choć nie­zwy­kle po­trzeb­ne, nie wystarczą.

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj