Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Kraków: Pochowano 307 dzieci martwo urodzonych

Kraków: Pochowano 307 dzieci martwo urodzonych. Fot.: Karolina Krawczyk

W kra­kow­skich Pod­gór­kach Ty­niec­kich od­był się po­grzeb dzie­ci mar­two uro­dzo­nych. Ce­re­mo­nia, pod­czas któ­rej po­że­gna­no trzy­sta sied­mio­ro dzie­ci, od­by­ła się 17 grud­nia br.

W cza­sie ho­mi­lii ks. dr Ja­nusz Ko­ściel­niak, die­ce­zjal­ny dusz­pa­sterz ro­dzin dzie­ci utra­co­nych, przy­po­mniał o chrze­ści­jań­skiej cno­cie na­dziei: – Czym ona jest, sko­ro mó­wi­my o niej tak­że w trak­cie po­grze­bu? Na pew­no nie jest prze­ko­na­niem, że wszyst­ko się do­brze skoń­czy tu­taj, na zie­mi. Jest ra­czej pew­no­ścią, że coś ma głęb­szy sens – mó­wił kapłan.

– Kie­dy dzi­siaj je­ste­śmy na tej Eu­cha­ry­stii i wpa­tru­je­my się w dwie trum­ny z cia­ła­mi dzie­ci, to mo­że­my so­bie za­dać py­ta­nie o to, ja­ki jest sens ich, tak krót­kie­go prze­cież, ży­cia. Ale kie­dy uświa­do­mi­my so­bie, uwie­rzy­my w to, że te dzie­ci wciąż ży­ją, ży­ją w Bo­gu, to od­kry­je­my sens – wy­ja­śniał ka­zno­dzie­ja. – To nie jest ja­kiś mi­raż, ale praw­da, na któ­rej opie­ra się na­sza chrze­ści­jań­ska wia­ra. My umie­ra­my, by kie­dyś tak na­praw­dę żyć, a te dzie­ci już ży­ją w wiecz­no­ści – dodał.

Ks. Ko­ściel­niak na­wią­zał tak­że do prze­ży­wa­ne­go w Ko­ście­le cza­su Ad­wen­tu: – Kie­dyś pew­ni ro­dzi­ce przy­zna­li mi w roz­mo­wie, że dla nich to jest szcze­gól­nie trud­ny czas, zwłasz­cza od mo­men­tu, kie­dy w świą­ty­ni po­ja­wia się pu­sty żłó­bek. On czę­sto przy­po­mi­na o stra­cie uko­cha­ne­go dziec­ka. Ale póź­niej ci sa­mi ro­dzi­ce mó­wi­li, że świa­do­mość, że do te­go żłób­ka przy­cho­dzi Bóg i On wy­peł­nia tę pust­kę, da­je im na­dzie­ję – mó­wił kaznodzieja.

– Kie­dy tra­ci się dziec­ko, tak­że w wy­ni­ku po­ro­nie­nia, ta ża­ło­ba jest tak trud­na… Ale je­śli je­ste­śmy z Je­zu­sem, to On nas przez ten czas prze­pro­wa­dzi. Tak, jak mó­wi­my w Psal­mie 23: „…choć­bym prze­cho­dził ciem­ną do­li­ną, zła się nie ulęk­nę, bo Ty je­steś ze mną” – do­dał ks. Ko­ściel­niak. – Niech to­wa­rzy­szy nam na­dzie­ja, że te dzie­ci ży­ją i żyć bę­dą, i że wyj­dą nam na spo­tka­nie. Pa­mię­taj­my, że w nie­bie, u Bo­ga, któ­ry na nas cze­ka, jest też to uko­cha­ne, utra­co­ne dziec­ko – zwró­cił się do obecnych.

Ka­płan za­koń­czył ho­mi­lię sło­wa­mi mo­dli­twy: – Bo­że, Ty pod­czas ziem­skiej wę­drów­ki ra­tu­jesz nas od roz­pa­czy i na­peł­niasz na­dzie­ją, bo Syn Twój, Je­zus Chry­stus, jest za­wsze z na­mi po wszyst­kie dni ży­cia. On spie­szy nam z po­mo­cą w każ­dej po­trze­bie i sta­je przy nas ja­ko ci­chy i po­kor­ne­go Ser­ca. Je­zu mi­ło­sier­ny, umoc­nij na­szą nadzieję.

Po mszy świę­tej ża­łob­ni­cy od­mó­wi­li wspól­nie akt za­wie­rze­nia zmar­łych dzie­ci Bo­że­mu miłosierdziu.

Cia­ła dzie­ci, po­cho­dzą­ce z okre­su od 1 stycz­nia do 31 grud­nia 2023 ro­ku, zo­sta­ły prze­ka­za­ne przez Szpi­tal Uni­wer­sy­tec­ki w Krakowie.

W każ­dy dru­gi pią­tek mie­sią­ca o godz. 18.00 die­ce­zjal­ny dusz­pa­sterz ro­dzi­ców po stra­cie od­pra­wia mszę świę­tą w in­ten­cji po­grą­żo­nych w ża­ło­bie ro­dzi­ców i ro­dzi­ny. Msze od­by­wa­ją się w sank­tu­arium Bo­że­go Mi­ło­sier­dzia w Kra­ko­wie Ła­giew­ni­kach. W cza­sie Eu­cha­ry­stii ro­dzi­ny skła­da­ją na oł­ta­rzu kart­ki z imio­na­mi zmar­łych dzie­ci. Po mszy pro­wa­dzo­na jest ad­o­ra­cja, któ­ra koń­czy się in­dy­wi­du­al­nym bło­go­sła­wień­stwem Naj­święt­szym Sakramentem.

Obo­wią­zu­ją­ce w Pol­sce pra­wo sta­no­wi, że każ­dy czło­wiek, w tym tak­że dziec­ko zmar­łe przed na­ro­dzi­na­mi, ma pra­wo do god­ne­go po­chów­ku. Je­śli ro­dzi­na (z ja­kich­kol­wiek przy­czyn) nie zde­cy­du­je się na ode­bra­nie cia­ła ze szpi­ta­la, obo­wią­zek po­chów­ku dziec­ka spo­czy­wa na gmi­nie (Roz­po­rzą­dze­nie Mi­ni­stra Zdro­wia z dnia 7 grud­nia 2001 r. w spra­wie po­stę­po­wa­nia ze zwło­ka­mi i szcząt­ka­mi ludzkimi).

In­for­ma­cje o ko­lej­nych zbio­ro­wych po­grze­bach dzie­ci utra­co­nych moż­na uzy­skać dzwo­niąc do Miej­skie­go Ośrod­ka Po­mo­cy Spo­łecz­nej, a tak­że śle­dząc stro­ny in­ter­ne­to­we ar­chi­die­ce­zji oraz Wy­dzia­łu Dusz­pa­ster­stwa Ro­dzin w Krakowie.

 

Ka­ro­li­na Krawczyk

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj