Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Skuteczność pigułki antykoncepcyjnej

Skuteczność pigułki antykoncepcyjne. Fot.: Wikimedia Commons

Czę­ste py­ta­nie: „Czy pi­guł­ki an­ty­kon­cep­cyj­ne są sku­tecz­ne?” to waż­ne py­ta­nie… Tyl­ko po pierw­sze: jak to zbadać?

O sku­tecz­no­ści wy­bra­nej me­to­dy an­ty­kon­cep­cyj­nej mó­wi od­se­tek ko­biet za­cho­dzą­cych w nie­pla­no­wa­ną cią­żę w pierw­szym ro­ku jej sto­so­wa­nia. W li­te­ra­tu­rze me­dycz­nej po­da­je się za­zwy­czaj dwa wskaź­ni­ki sku­tecz­no­ści me­tod an­ty­kon­cep­cyj­nych. Pierw­szy z nich to tzw. per­fect use, czy­li in­for­ma­cja o sku­tecz­no­ści w przy­pad­ku ide­al­ne­go sto­so­wa­nia me­to­dy (np. ko­bie­ta ni­gdy nie za­po­mi­na po­łknąć pi­guł­ki, za­wsze ro­bi to o tej sa­mej po­rze, pre­zer­wa­ty­wa nie pę­ka, krą­żek do­po­chwo­wy się nie zsu­wa itd.). Tym wskaź­ni­kiem chwa­lą się pro­du­cen­ci an­ty­kon­cep­cji, gdyż jest o wie­le bar­dziej „mar­ke­tin­go­wy” niż dru­gi pa­ra­metr – tzw. ty­pi­cal use. Ten z ko­lei okre­śla sku­tecz­ność me­to­dy dla jej ty­po­we­go sto­so­wa­nia przez ty­po­we­go użyt­kow­ni­ka, któ­ry by­wa roz­tar­gnio­ny, od cza­su do cza­su mo­że o czymś za­po­mnieć, nie ży­je z ze­gar­kiem w rę­ku. Za­tem ty­pi­cal use dla pi­gu­łek an­ty­kon­cep­cyj­nych sza­cu­je ich sku­tecz­ność nie w wa­run­kach la­bo­ra­to­ryj­nych, lecz w zwy­kłym ży­ciu. I jak się oka­zu­je, rze­czy­wi­sta sku­tecz­ność nie tyl­ko pi­gu­łek, ale rów­nież in­nych me­tod za­po­bie­ga­nia cią­ży, jest znacz­nie niż­sza niż za­kła­da­na w ba­da­niach klinicznych.

„Rze­czy­wi­sta sku­tecz­ność nie tyl­ko pi­gu­łek, ale rów­nież in­nych me­tod za­po­bie­ga­nia cią­ży, jest znacz­nie niż­sza niż za­kła­da­na w ba­da­niach klinicznych”.

3 wnioski z ogólnonarodowych badań w USA

W Sta­nach Zjed­no­czo­nych cy­klicz­nie prze­pro­wa­dza się ogól­no­na­ro­do­we ba­da­nia na dzie­siąt­kach ty­się­cy ko­biet, do­ty­czą­ce pro­ble­mów płod­no­ści (Na­tio­nal Su­rvey of Fa­mi­ly Growth). Do­wia­du­je­my się o re­al­nej sku­tecz­no­ści po­szcze­gól­nych me­tod an­ty­kon­cep­cyj­nych. Mier­ni­kiem tej sku­tecz­no­ści jest od­se­tek ko­biet za­cho­dzą­cych w nie­pla­no­wa­ną cią­żę w pierw­szym ro­ku uży­wa­nia da­nej me­to­dy (cho­dzi tu o rze­czy­wi­stą sku­tecz­ność da­nej me­to­dy, któ­ra jest znacz­nie niż­sza niż za­kła­da­na w ba­da­niach kli­nicz­nych). Ja­kie wnio­ski pły­ną z tych badań?

  1. Na pod­sta­wie da­nych uzy­ska­nych w wy­ni­ku dwóch ko­lej­nych ba­dań (za la­ta: 1995–2002) do­wia­du­je­my się o re­al­nej sku­tecz­no­ści po­szcze­gól­nych me­tod an­ty­kon­cep­cyj­nych. Ba­da­cze osza­co­wa­li, że ry­zy­ko zaj­ścia w nie­pla­no­wa­ną cią­żę po ro­ku sto­so­wa­nia da­nej me­to­dy wy­no­si w przypadku:
    • środ­ków plem­ni­ko­bój­czych – 28 proc.;
    • pre­zer­wa­tyw – 18 proc.;
    • pi­gu­łek an­ty­kon­cep­cyj­nych – 9 proc.;
    • pla­strów an­ty­kon­cep­cyj­nych i krąż­ków do­po­chwo­wych – 9 proc. („Con­tra­cep­tion”, Vol. 83, 2011).
  1. Na pod­sta­wie ba­da­nia z ro­ku 1995 osza­co­wa­no wskaź­ni­ki za­wod­no­ści po­szcze­gól­nych me­tod an­ty­kon­cep­cji w cza­sie pierw­sze­go ro­ku sto­so­wa­nia. Ba­da­cze stwier­dzi­li, że 47 proc. nie­let­nich nie­za­męż­nych ko­biet, miesz­ka­ją­cych ra­zem z part­ne­rem, do­świad­cza za­wod­no­ści środ­ka an­ty­kon­cep­cyj­ne­go („Fa­mi­ly Plan­ning Per­spec­ti­ves”, Vol. 31, 1999).
  2. W szó­stej edy­cji ba­da­nia, prze­pro­wa­dzo­nej w la­tach 2002–2003, pod­da­no ana­li­zie da­ne do­ty­czą­ce 7 643 ko­biet. Na ich pod­sta­wie osza­co­wa­no za­wod­ność po­szcze­gól­nych me­tod an­ty­kon­cep­cji. Stwier­dzo­no, że w okre­sie 12 mie­się­cy ich sto­so­wa­nia wy­no­si­ła ona w od­nie­sie­niu do: 
    • za­strzy­ków an­ty­kon­cep­cyj­nych – 6,7 proc.;
    • pi­gu­łek an­ty­kon­cep­cyj­nych – 8,7 proc.;
    • pre­zer­wa­tyw – 17,4 proc.
    • („Con­tra­cep­tion”, Vol. 77, 2008).
    • Dla­cze­go ko­bie­ty za­po­mi­na­ją wziąć pigułkę?

W in­nych ba­da­niach py­ta­no 141 do­ro­słych ko­biet o re­gu­lar­ność w za­ży­wa­niu pi­guł­ki an­ty­kon­cep­cyj­nej w cią­gu trzech mie­się­cy. 68,1 proc. ko­biet „omi­nę­ło” jed­ną lub wię­cej pi­gu­łek, a 48,9 proc. – dwie lub wię­cej w ba­da­nym okre­sie. Au­to­rzy ba­da­nia stwier­dza­ją, że „nie­pla­no­wa­ne cią­że, spo­wo­do­wa­ne nie­kon­se­kwent­nym sto­so­wa­niem do­ust­nej an­ty­kon­cep­cji hor­mo­nal­nej, są zna­czą­cym pro­ble­mem zdro­wot­nym w Sta­nach Zjednoczonych”.

Dla­cze­go ko­bie­ty nie za­ży­ły pi­guł­ki/-ek? W ba­da­niu ko­bie­ty po­da­wa­ły m.in. ta­kie przyczyny:

  • „da­le­ko od do­mu” – 12,9 proc.,
  • „za­po­mnie­nie” – 12,9 proc.,
  • „brak no­we­go opa­ko­wa­nia” – 10,5 proc.,
  • „po­dróż” – 9,41 proc.,
  • „pre­sja obo­wiąz­ków służ­bo­wych” – 8,06 proc.,
  • „pre­sja obo­wiąz­ków szkol­nych” – 4,3 proc. („Jo­ur­nal of Mi­dwi­fe­ry and Women’s He­alth”, Vol. 50, 2005).

Co obniża skuteczność pigułek antykoncepcyjnych?

  1. Oty­łość. Przy wskaź­ni­ku ma­sy cia­ła BMI 25 (lub wyż­szym) za­wod­ność pi­guł­ki mo­że być na­wet do dwóch ra­zy wyższa.
  2. Nie­doj­rza­łość. Po­dob­nie ko­bie­ty po­ni­żej 20. ro­ku ży­cia czę­ściej do­świad­cza­ją za­wod­no­ści pi­gu­łek antykoncepcyjnych.

Le­ki sto­so­wa­ne rów­no­le­gle. Sze­reg an­ty­bio­ty­ków zmniej­sza sku­tecz­ność pi­guł­ki (m.in. amok­sy­cy­li­na, te­tra­cy­kli­na, ri­fam­pi­cy­na). Tak­że po­pu­lar­ny pa­ra­ce­ta­mol w daw­ce po­wy­żej 4 g na do­bę ob­ni­ża sku­tecz­ność an­ty­kon­cep­cji hor­mo­nal­nej. Po­dob­nie dzia­ła… nad­miar so­ku z grejp­fru­ta czy dziu­ra­wiec. Wpływ na sku­tecz­ność an­ty­kon­cep­cji hor­mo­nal­nej mo­gą też mieć środ­ki prze­czysz­cza­ją­ce, prze­ciw­de­pre­syj­ne, przeciwpadaczkowe.

 

Ka­mi­la Gałuszka

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj