W ostatnich tygodniach Wietnam, kraj o bogatej historii i złożonym krajobrazie demograficznym, ogłosił przełomową decyzję w swojej polityce rodzinnej. Po ponad trzydziestoletniej przymusowej polityce dwójki dzieci, rząd Wietnamu postanowił znieść te ograniczenia, otwierając drzwi dla nowej ery wolności wyboru rodzinnego.
Kraj ten przez lata zmagał się z wyzwaniami przeludnienia, co skłoniło jego władze do wprowadzenia rygorystycznej kontroli urodzeń w imię stabilizacji demograficznej. Ograniczenia te, które narzucały na rodzinę decyzjami administracyjnymi, miały zapobiec wzrostowi populacji, lecz ich skutki okazały się bardziej złożone niż przewidywano. Wietnam obecnie stoi przed wyjątkowo niskim wskaźnikiem dzietności na poziomie 1,91 dziecka na kobietę, co zagraża stabilności jego przyszłego rozwoju demograficznego.
Zegar demograficzny tyka, gdy populacja Wietnamu starzeje się w zastraszającym tempie. Dla kraju, który jeszcze niedawno był uznawany za jedno z najmłodszych społeczeństw, spadek udziału młodych osób poniżej 15. roku życia z 43% do 25% jest ostrym sygnałem przyszłych wyzwań. Według prognoz ONZ, jeśli obecne tendencje się utrzymają, Wietnam może w ciągu zaledwie dwóch dekad przejść do kategorii „starego społeczeństwa”.
Jednakże, to nie tylko demograficzne wyzwania stoją na drodze do zrównoważonego rozwoju Wietnamu. Kraj ten niepokojąco wyróżnia się najwyższym na świecie wskaźnikiem aborcji, osiągając poziom 64 na 1000 ciąż. To nie tylko liczby; to tragedia ludzkiego życia, które często pada ofiarą selektywnych aborcji ze względu na płeć. W 2024 roku na każde 100 dziewczynek przypadało aż 111 chłopców, co rzuca światło na głęboko zakorzenione problemy społeczne i etyczne.
Od lat 60. XX wieku polityka kontroli urodzeń, z początku wprowadzona w północnej części kraju, a następnie rozszerzona na cały Wietnam po jego zjednoczeniu, miała na celu zarządzanie populacją. Jednakże, jej skutki nie ograniczają się jedynie do statystyk demograficznych. Skutki uboczne tej polityki są widoczne w strukturze społecznej i w długoterminowych wyzwaniach rozwojowych kraju.
Globalny trend spadającej dzietności nie omija również innych krajów, zarówno rozwiniętych, jak i rozwijających się. W 2000 roku globalna dzietność wynosiła 2,7, natomiast w 2023 roku spadła do 2,3, zbliżając się do poziomu zastępowalności pokoleń. Konsekwencje tego trendu są już zauważalne w wielu rozwiniętych gospodarkach, gdzie maleje liczba pracujących osób, a rośnie liczba emerytów, co stwarza nowe wyzwania dla stabilności społecznej i gospodarczej.
Decyzja Wietnamu o zniesieniu limitu dwojga dzieci to ważny krok w stronę odzyskiwania szacunku dla życia ludzkiego od poczęcia oraz odbudowy wartości rodziny jako fundamentu społeczeństwa. To nie tylko korekta błędnej polityki, ale także szansa, by zakończyć dekady dramatycznych nadużyć — w tym aborcji przymusowych i selektywnych. Dziś Wietnam staje przed wyzwaniem stworzenia takiej polityki rodzinnej, która nie będzie oparta na kontroli i redukcji życia, lecz na jego ochronie i promowaniu. Czy uda się teraz nie tylko zatrzymać kryzys demograficzny, ale przede wszystkim przywrócić należną godność każdemu nienarodzonemu dziecku?
jb
Źródło: vaticannews.va