Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

Prezerwatywy nieidealne

Prezerwatywy nieidealne. Fot.: pixabay.com / Anqa

Kto z użyt­kow­ni­ków pre­zer­wa­tyw nie do­świad­czył ich za­wod­no­ści, niech pierw­szy rzu­ci ko­men­ta­rzem! Pro­ble­my jed­nak nie koń­czą się na zsu­nię­ciu czy pęk­nię­ciu. Jest ich więcej.

Są trzy za­sad­ni­cze ogra­ni­cze­nia w sku­tecz­no­ści pre­zer­wa­tyw ja­ko środ­ka chro­nią­ce­go przed cho­ro­ba­mi prze­no­szo­ny­mi dro­gą płciową:

  1. „Po pierw­sze, pre­zer­wa­ty­wy za­pew­nia­ją nie­peł­ną ochro­nę przed prze­no­sze­niem się przez kon­takt ze skó­rą ta­kich cho­rób jak HPV (wi­rus bro­daw­cza­ka ludz­kie­go), opryszcz­ka, sy­fi­lis lub wrzód we­ne­rycz­ny, gdyż nie po­kry­wa­ją wszyst­kich po­wierzch­ni na­ra­żo­nych na zakażenie”.
  2. „Po dru­gie, od­se­tek uszko­dzeń me­cha­nicz­nych i błę­dów w sto­so­wa­niu pre­zer­wa­tyw jest znacz­ny, szcze­gól­nie wśród lu­dzi młodych”.
  3. „Wresz­cie od­kształ­cal­ność two­rzy­wa po­waż­nie osła­bia sku­tecz­ność pre­zer­wa­tyw w ochro­nie przed prze­no­szo­ny­mi przez pły­ny ustro­jo­we za­ka­że­nia­mi, ta­ki­mi jak HIV, chla­my­dia i rze­żącz­ka” („Post­gra­du­ate Me­di­cal Jo­ur­nal”, Vol. 81, 2005).

Wpad­ka? Nie je­steś sam

Ty­le mó­wi na­uka. A co mó­wi do­świad­cze­nie i prak­ty­ka? Że pre­zer­wa­ty­wy za­wo­dzą. Zsu­wa­ją się, pę­ka­ją al­bo… nie ma ich w klu­czo­wym mo­men­cie. Przykłady?

  • W „Bri­tish Me­di­cal Jo­ur­nal” opi­sa­no ba­da­nia z kli­ni­ki pla­no­wa­nia ro­dzi­ny w Man­che­ste­rze. Wy­ni­ka z nich, że „52% re­spon­den­tów do­świad­czy­ło pęk­nię­cia lub ze­śli­zgnię­cia się pre­zer­wa­ty­wy w cią­gu trzech mie­się­cy przed ba­da­niem. By­li­śmy za­sko­cze­ni od­kry­ciem, jak czę­sto na­si klien­ci do­świad­cza­ją »wy­pad­ków«” („Bri­tish Me­di­cal Jo­ur­nal”, Vol. 312, 1996).
  • Po­wo­dem co czwar­tej abor­cji wśród prze­ba­da­nych 1500 dziew­cząt we Fran­cji by­ło pęk­nię­cie bądź ze­śli­zgnię­cie się pre­zer­wa­ty­wy („Jo­ur­nal of Ado­le­scent He­alth”, Vol. 50, 2012).
  • W ame­ry­kań­skim ba­da­niu prze­ana­li­zo­wa­no da­ne 10 683 ko­biet, któ­re do­ko­na­ły abor­cji w la­tach 2000–2001. W mie­sią­cu po­prze­dza­ją­cym zaj­ście w cią­żę pre­zer­wa­ty­wy sto­so­wa­ło 28 proc. ko­biet („Per­spec­ti­ves on Se­xu­al and Re­pro­duc­ti­ve He­alth”, Vol. 34, 2002).
  • Ra­port opu­bli­ko­wa­ny w 2014 ro­ku przez Bri­tish Pre­gnan­cy Ad­vi­so­ry Se­rvi­ce opra­co­wa­no na pod­sta­wie in­for­ma­cji od 150 000 klien­tek tej in­sty­tu­cji, wy­ko­nu­ją­cej za­bie­gi abor­cji. „Więk­szość ko­biet do­świad­cza­ją­cych nie­chcia­nej cią­ży przy­zna­je, że sto­so­wa­ła an­ty­kon­cep­cję w mo­men­cie po­czę­cia” – czy­ta­my w ra­por­cie. 35 proc. za­szło w cią­żę mi­mo sto­so­wa­nia pre­zer­wa­tyw (www.bpas.org, 2014).
  • 35 proc. ko­biet za­szło w cią­żę mi­mo sto­so­wa­nia pre­zer­wa­tyw (www.bpas.org, 2014).

Jak sku­tecz­ne są prezerwatywy?

O rze­czy­wi­stej sku­tecz­no­ści pre­zer­wa­tyw mó­wią wy­łącz­nie ba­da­nia na pod­sta­wie da­nych sta­ty­stycz­nych, ze­bra­nych od użyt­kow­ni­ków. Czym in­nym jest sku­tecz­ność po­da­wa­na przez pro­du­cen­ta, mie­rzo­na w ide­al­nych, ste­ryl­nych i „nie­ży­cio­wych” wa­run­kach w laboratorium.

Zresz­tą, oma­wia­jąc sku­tecz­ność ja­kiej­kol­wiek me­to­dy an­ty­kon­cep­cyj­nej, na­le­ży po­rów­ny­wać dwa wskaź­ni­ki. Pierw­szy z nich to tzw. per­fect use, czy­li in­for­ma­cja o sku­tecz­no­ści w przy­pad­ku ide­al­ne­go sto­so­wa­nia me­to­dy (np. ko­bie­ta ni­gdy nie za­po­mi­na po­łknąć pi­guł­ki, krą­żek do­po­chwo­wy się nie zsu­wa, pre­zer­wa­ty­wa nie pę­ka, jest za­wsze pod rę­ką i sto­so­wa­na przy każ­dym sto­sun­ku itd.). Tym wskaź­ni­kiem chwa­lą się pro­du­cen­ci an­ty­kon­cep­cji, gdyż jest o wie­le bar­dziej „mar­ke­tin­go­wy” niż dru­gi pa­ra­metr – tzw. ty­pi­cal use. Ten z ko­lei okre­śla sku­tecz­ność me­to­dy dla jej ty­po­we­go sto­so­wa­nia przez ty­po­we­go użyt­kow­ni­ka, któ­ry by­wa roz­tar­gnio­ny, od cza­su do cza­su mo­że o czymś za­po­mnieć, kie­ru­je się emo­cja­mi. Oczy­wi­ście, rze­czy­wi­sta sku­tecz­ność nie tyl­ko pre­zer­wa­tyw, ale rów­nież in­nych me­tod za­po­bie­ga­nia cią­ży, jest znacz­nie niż­sza niż za­kła­da­na w ba­da­niach klinicznych.

Spy­ta­no użytkowników

W Sta­nach Zjed­no­czo­nych cy­klicz­nie prze­pro­wa­dza się ogól­no­na­ro­do­we ba­da­nia na dzie­siąt­kach ty­się­cy ko­biet, do­ty­czą­ce pro­ble­mów płod­no­ści (Na­tio­nal Su­rvey of Fa­mi­ly Growth). I tak wy­ni­ki ba­dań prze­pro­wa­dzo­nych wśród 10 847 ko­biet w wie­ku 15–44 lat w 1995 ro­ku, do­star­cza­ją in­for­ma­cji na te­mat za­wod­no­ści po­szcze­gól­nych me­tod an­ty­kon­cep­cyj­nych. Do­wia­du­je­my się o ich re­al­nej sku­tecz­no­ści. Jej mier­ni­kiem jest od­se­tek ko­biet za­cho­dzą­cych w nie­pla­no­wa­ną cią­żę w pierw­szym ro­ku uży­wa­nia da­nej metody.

Ist­nie­ją znacz­ne róż­ni­ce we wskaź­ni­kach za­wod­no­ści an­ty­kon­cep­cji w za­leż­no­ści od wie­ku, sta­nu cy­wil­ne­go czy sta­tu­su eko­no­micz­ne­go ko­biet. Oto wy­ni­ki w po­szcze­gól­nych gru­pach spo­łecz­nych, cha­rak­te­ry­zu­ją­cych się naj­niż­szy­mi wskaź­ni­ka­mi sku­tecz­no­ści antykoncepcji.

Od­se­tek ko­biet po­ni­żej 20. ro­ku ży­cia do­świad­cza­ją­cych za­wod­no­ści an­ty­kon­cep­cji w cią­gu pierw­sze­go ro­ku sto­so­wa­nia da­nej me­to­dy (Sta­ny Zjed­no­czo­ne, 1995 rok)

Me­to­da
antykoncepcji

Ni­ski sta­tus socjoekonomiczny

Wyż­szy sta­tus socjoekonomiczny

Nie­po­zo­sta­ją­ce w małżeństwie

Nie­po­zo­sta­ją­ce w małżeństwie

Miesz­ka­ją­ce osobno

Miesz­ka­ją­ce razem

Miesz­ka­ją­ce osobno

Miesz­ka­ją­ce razem

Pi­guł­ka

12,9

48,4

7,6

31,4

Pre­zer­wa­ty­wa

23,2

71,7

14

51,3

Źró­dło: „Fa­mi­ly Plan­ning Per­spec­ti­ves”, Vol. 31, 1999.

 

Ka­mi­la Gałuszka

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj