Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Polska aktywistka aborcyjna przed sądem

My body, my choice. Fot.: https://pl.123rf.com/

Ru­szył pro­ces Ju­sty­ny W., dzia­łacz­ki Abor­cji bez gra­nic. Zo­sta­ła ona oskar­żo­na o po­moc­nic­two w abor­cji, udo­stęp­nia­jąc ta­blet­ki wczesnoporonne.

Ju­sty­na W. na­kła­nia­ła do abor­cji cię­żar­ne ko­bie­ty już od 16 lat, ale te­raz do­pie­ro ma z te­go po­wo­du kło­po­ty praw­ne. Ak­ty­wist­ka abor­cyj­na wy­sła­ła ta­blet­ki po­ron­ne jed­nej z ko­biet, bę­dą­cej w 12. ty­go­dniu cią­ży. O ca­łej spra­wie za­wia­do­mił pro­ku­ra­tu­rę mąż ko­bie­ty. We­dług re­la­cji mę­ża ko­bie­ta za­mó­wi­ła pacz­kę, któ­rą nada­ła Ju­sty­na W. z „Abor­cyj­ne­go Dre­am Teamu”.

Ju­sty­na W. nie przy­zna­ła się do wi­ny przed są­dem. Pod­czas roz­pra­wy z w Są­dzie Okrę­go­wym War­sza­wa-Pra­ga ak­ty­wist­ka abor­cyj­na mó­wi­ła: „Kie­dy usły­sza­łam hi­sto­rię tej oso­by, uzna­łam, że nie mam wyj­ścia. Mu­szę jej po­móc i wiem, co ona prze­ży­wa. Znam prze­moc i wiem, jak ona się objawia”.

Osta­tecz­nie sąd od­ro­czył spra­wę do lip­ca, po­nie­waż na roz­pra­wę nie sta­wi­ła się ko­bie­ta, któ­rej Wy­drzyń­ska mia­ła prze­ka­zać ta­blet­ki aborcyjne.

Ak­ty­wist­ka abor­cyj­na z Abor­cyj­ne­go Dre­am Te­amu naj­praw­do­po­dob­niej prze­ka­za­ła ko­bie­cie 10 ta­ble­tek za­wie­ra­ją­cych w skła­dzie mi­zo­pro­stol – zwią­zek sto­so­wa­ny w le­cze­niu cho­ro­by wrzo­do­wej żo­łąd­ka, wy­ko­rzy­sty­wa­ny w ce­lu prze­pro­wa­dze­nia abor­cji far­ma­ko­lo­gicz­nej. Ju­sty­na W. mia­ła też w miesz­ka­niu in­ne środ­ki, któ­ry­mi nie wol­no w Pol­sce obracać.

Abor­cyj­ny Dre­am Te­am, w cią­gu ro­ku od opu­bli­ko­wa­nia wy­ro­ku Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go wy­dał 1,5 mln na za­bie­gi w za­gra­nicz­nych kli­ni­kach dla ko­biet z Pol­ski w dru­gim try­me­strze cią­ży. Wy­je­chać do in­nych kra­jów mia­ło z nim 1,5 tys. ko­biet. 33 tys. ma­tek mia­ło prze­pro­wa­dzić abor­cje wszyst­ki­mi me­to­da­mi, głów­nie farmakologicznymi.

Zgod­nie z prze­pi­sem art. 152 § 2 k.k. ten kto udzie­la ko­bie­cie cię­żar­nej po­mo­cy w prze­rwa­niu cią­ży z na­ru­sze­niem prze­pi­sów usta­wy lub ją do te­go na­kła­nia pod­le­ga ka­rze po­zba­wie­nia wol­no­ści do lat 3. W orzecz­nic­twie Są­du Naj­wyż­sze­go przyj­mu­je się, że ist­nie­nie te­go prze­pi­su wy­klu­cza wszel­kie wąt­pli­wo­ści co do te­go, iż ży­cie i zdro­wie ludz­kie od chwi­li po­czę­cia do śmier­ci są do­bra­mi chro­nio­ny­mi przez pra­wo karne.

 

JB
Źró­dło: rp.pl

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj