Tylko życie ma przyszłość!
dr inż. Antoni Zięba
Szukaj
Close this search box.

O łamaniu praw kobiet

Katarzyna Waliczek. Fot.: archiwum Katarzyny Waliczek

Uro­dzo­na z ze­spo­łem Tur­ne­ra, za­an­ga­żo­wa­na w ruch pro-li­fe i w ak­ty­wizm na rzecz osób z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi dr Ka­ta­rzy­ny Wa­li­czek w ra­mach Wio­sen­nej Szko­ły Bio­ety­ki or­ga­ni­zo­wa­nej przez In­ter­dy­scy­pli­nar­ną Aka­de­mię Bio­ety­ki wy­gło­si­ła wy­kład za­ty­tu­ło­wa­ny „O ła­ma­niu praw ko­biet w imię praw ko­biet. Pa­ra­doks ze­spo­łu Turnera”.

Ze­spół Tur­ne­ra zwią­za­ny jest z bra­kiem lub uszko­dze­niem dru­gie­go chro­mo­so­mu X u pło­du żeń­skie­go. Cha­rak­te­ry­stycz­ne ob­ja­wy to brak lub nie­do­ro­zwój jaj­ni­ków, opóź­nio­ne doj­rze­wa­nie płcio­we, bez­płod­ność – prak­tycz­nie u więk­szo­ści ko­biet, ni­sko­ro­słość – śred­nio 142 cm (ale przy sto­so­wa­niu hor­mo­nu wzro­stu pa­cjent­ki osią­ga­ją ty­po­wy wzrost). Z ze­spo­łem Tur­ne­ra czę­sto wy­stę­pu­ją cho­ro­by współ­to­wa­rzy­szą­ce: wa­dy ser­ca, nie­do­czyn­ność tar­czy­cy, nie­do­słuch. Pre­le­gent­ka za­zna­czy­ła, że roz­wój in­te­lek­tu­al­ny u ko­biet z wa­dą chro­mo­so­mu X prze­bie­ga bez za­bu­rzeń. Tyl­ko u kil­ku pro­cent pa­cjen­tek stwier­dza się nie­peł­no­spraw­ność in­te­lek­tu­al­ną. Mo­no­so­mia chro­mo­so­mu X od­po­wia­da za znacz­ną licz­bę po­ro­nień w pierw­szym try­me­strze cią­ży. 1–2 proc. za­rod­ków do­cze­ka się szczę­śli­wych narodzin.

Dr Ka­ta­rzy­na Wa­li­czek zwró­ci­ła uwa­gę, że dziew­czyn­ki z ze­spo­łem Tur­ne­ra czę­sto od­bie­ra­ne są ja­ko młod­sze, słab­sze, mniej za­rad­ne. Wy­ni­ka to na ogół z ich niż­sze­go wzro­stu. Ste­reo­ty­po­wo łą­czy się ze­spół Tur­ne­ra z nie­peł­no­spraw­no­ścią in­te­lek­tu­al­ną, nie­doj­rza­ło­ścią spo­łecz­ną (mit wiecz­nej dziew­czyn­ki), a ko­bie­ty z mo­no­so­mią X – np. ze wzglę­du na bez­płod­ność – uwa­ża się za „nie­peł­ne”. Jak pod­kre­śli­ła pre­le­gent­ka, nie­zwy­kle waż­ne jest wspie­ra­nie ich au­to­no­mii i spraw­czo­ści. Z ko­lei u na­sto­la­tek istot­ne jest wspie­ra­nie po­zy­tyw­ne­go ob­ra­zu ciała.

Dr Wa­li­czek zwró­ci­ła uwa­gę, że ko­bie­tom z ze­spo­łem Tur­ne­ra, ze wzglę­du na pro­ble­my z płod­no­ścią, czę­sto pro­po­nu­je się me­to­dę in vi­tro, ale po­ród w ich przy­pad­ku jest bar­dzo ry­zy­kow­ny. In­ny pro­blem etycz­ny to prze­cho­wy­wa­nie ko­mó­rek ja­jo­wych ma­tek, któ­re ro­bią to z my­ślą o swo­ich cór­kach z mo­no­so­mią X, gdy­by w przy­szło­ści chcia­ły mieć dzie­ci. W ta­kiej sy­tu­acji ko­bie­ty ro­dzi­ły­by de fac­to swo­je rodzeństwo.

W dru­giej czę­ści wy­kła­du dr Ka­ta­rzy­na Wa­li­czek pod­ję­ła po­le­mi­kę z nie­któ­ry­mi ar­gu­men­ta­mi ru­chu fe­mi­ni­stycz­ne­go za abor­cją. W tym kon­tek­ście przy­wo­ła­ła ka­zus R.R. prze­ciw­ko Pol­sce z 2011 r., w któ­rym Eu­ro­pej­ski Try­bu­nał Praw Czło­wie­ka na­ka­zał wy­pła­cić od­szko­do­wa­nie ko­bie­cie, któ­ra – ze wzglę­du na od­wle­ka­nie ba­dań pre­na­tal­nych przez le­ka­rzy – nie mo­gła w ter­mi­nie zgod­nym z pra­wem wy­ko­nać abor­cji na swo­jej cór­ce z ze­spo­łem Tur­ne­ra. – Czy na­szym ro­dzi­com na­le­ży się od­szko­do­wa­nie za na­sze ży­cie? – sta­wia­ła re­to­rycz­ne py­ta­nie pre­le­gent­ka Wio­sen­nej Szko­ły Bioetyki.

Zwró­ci­ła uwa­gę, że zwo­len­ni­cy abor­cji mó­wią m.in. o „ob­ni­żo­nej ja­ko­ści ży­cia” ko­biet z ze­spo­łem Tur­ne­ra. – To zwią­za­ne jest z mi­tem zdro­wej ko­bie­ty – po­wie­dzia­ła dr Wa­li­czek za­uwa­ża­jąc, że dziś, z róż­nych wzglę­dów, wie­le par sty­ka się z pro­ble­mem nie­płod­no­ści, a ko­bie­ty z in­nych po­wo­dów niż ze­spół Tur­ne­ra cier­pią na nie­do­czyn­ność tar­czy­cy czy niedosłuch.

Pod­su­mo­wu­jąc za­zna­czy­ła, że obec­ność ko­biet z wszel­ki­mi nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi i z „mniej­szo­ści ge­ne­tycz­nych” jest bar­dzo waż­na w ru­chu pro-life.

Ca­ły wy­kład do­stęp­ny jest na ka­na­le In­ter­dy­scy­pli­nar­nej Aka­de­mii Bio­ety­ki na YouTube:

Wio­sen­na Szko­ła Bio­ety­ki to pro­gram szko­leń eks­perc­kich dla bio­ety­ków, na­ukow­ców z róż­nych dzie­dzin, per­so­ne­lu me­dycz­ne­go, stu­den­tów oraz wszyst­kich za­in­te­re­so­wa­nych, któ­rzy w swo­jej pra­cy i śro­do­wi­sku spo­ty­ka­ją się z te­ma­ta­mi bio­etycz­ny­mi. Dru­ga jej edy­cja za­pla­no­wa­na jest w dniach 14–16 kwiet­nia 2023 r.

Wio­sen­na Szko­ła Bio­ety­ki to je­den z pro­jek­tów w ra­mach po­wsta­łej w Kra­ko­wie In­ter­dy­scy­pli­nar­nej Aka­de­mii Bio­ety­ki, któ­rej ce­lem jest po­pu­la­ry­za­cja na­uki, roz­wój bio­ety­ki i edu­ka­cji bio­etycz­nej w Pol­sce, a tak­że pro­mo­cja wie­dzy i ba­dań na­uko­wych w za­kre­sie na­uk przy­rod­ni­czych i me­dycz­nych, któ­re są nie­od­łącz­nie zwią­za­ne z licz­ny­mi, wciąż no­wy­mi dy­le­ma­ta­mi na­tu­ry etycznej.

In­ter­dy­scy­pli­nar­na Aka­de­mia Bio­ety­ki zo­sta­ła ob­ję­ta ho­no­ro­wym pa­tro­na­tem Mi­ni­stra Edu­ka­cji i Na­uki. Pro­jekt jest do­fi­nan­so­wa­ny ze środ­ków bu­dże­tu pań­stwa w ra­mach pro­gra­mu Spo­łecz­na Od­po­wie­dzial­ność Nauki.

Szcze­gó­ły na www.akademiabioetyki.pl.

Fot.: ar­chi­wum Ka­ta­rzy­ny Waliczek

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj