Ponad 70 osób wzięło udział w konferencji nt. niepełnosprawności widzianej z perspektywy rodziców.
W sobotę 23 listopada 2019 r. w auli Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie odbyła się druga edycja konferencji „Oswoić tabu niepełnosprawności”. Tym razem przyglądaliśmy się tematowi z perspektywy rodziców. W wydarzeniu wzięło udział ponad 70 uczestników – głównie rodziców, nauczycieli oraz wychowawców. Spotkanie było okazją do wymiany doświadczeń między uczestnikami oraz rozmowy w kuluarach z prelegentami.
Wykłady wygłosili lekarze, psychoterapeuci i psychologowie na co dzień pracujący z niepełnosprawnymi i ich rodzicami. Co ważne, wielu z nich jest rodzicami dzieci z różnym stopniem niepełnosprawności.
Konferencję otwarł wykład prof. Jolanty Goździk z Krakowskiego Hospicjum dla Dzieci im. Ks. J. Tischnera na temat przekazywania diagnozy o ciężkiej, często nieuleczalnej chorobie czy niepełnosprawności dziecka. Jest to wydarzenie wysoko stresujące zarówno dla rodziców jak i dla personelu medycznego, dlatego konieczne jest przyjęcie perspektywy rodziców, dla których diagnoza jest szokiem, by umożliwić im odnalezienie się w nowej sytuacji. Kluczem do tego są empatia, czas i prawda.
Marcin Kaniewski, psycholog, ojciec sześciorga dzieci, w tym niepełnosprawnego Mikołaja, mówił o stresie jakiego doznają rodzice niepełnosprawnych dzieci. Kolejne wizyty u lekarzy, niepewność co do jutra i wymagająca opieka nad dzieckiem mają konkretny wpływ na kondycję fizyczną i psychiczną rodziców. Życie w stanie wysokiego stresu osłabia zdolność do normalnego funkcjonowania, podejmowania decyzji, przyswajania informacji. Psycholog wskazywał, że rozwiązaniem jest przyznanie się do tego, że samemu sobie nie poradzimy i otwarcie się na innych – szukanie wsparcia w rodzinie, bliskich. Jest to niezbędne, by budować relacje ze współmałżonkiem, utrzymywać relacje towarzyskie, pracować i zarabiać na życie.
Pierwszy blok wykładów zakończyła psycholog Magdalena Sabik. Niepełnosprawne dzieci często mają zdrowe rodzeństwo, które znajduje się w szczególnej sytuacji. Istnieje niebezpieczeństwo przyjmowania przez nie nadmiernej odpowiedzialności za opiekę teraz i w przyszłości nad niepełnosprawną siostrą czy bratem. Nierzadko to sami rodzice nakładają na zdrowe rodzeństwo ciężar opieki, którego nie jest ono w stanie udźwignąć. Magdalena Sabik zwróciła uwagę na to, że niepełnosprawność rodzeństwa nie oznacza eliminacji potrzeb czy pragnień rodzeństwa. Tak jak każde dzieci mają prawo się pokłócić, zdenerwować na siebie, ale też razem śmiać i mieć udział w miłości rodziców skierowanej tylko do nich. Życie dziecka nie może być ciągłym ustępowaniem niepełnosprawnemu bratu lub siostrze.
Radosław Skubis, psycholog Alma Spei Hospicjum dla Dzieci, na co dzień pracujący z rodzicami dzieci niepełnosprawnych i nieuleczalnie chorych, mówił o niegodzeniu się z diagnozą. Bywa, że dla rodziców choroba dziecka jest takim szokiem, że zaczynają zachowywać się w irracjonalny sposób. Nie podają potrzebnych leków, nie podejmują rehabilitacji czy szukają coraz to nowych lekarzy, terapii, mimo że z medycznego punktu widzenia zrobiono wszystko, co możliwe. Psycholog wskazywał na to, że dobrze jest wtedy z takimi rodzicami szczerze porozmawiać, życzliwie zwrócić uwagę, że konieczne jest podjęcie leczenia, ale też, że w sytuacjach granicznych dziecko przede wszystkim potrzebuje mieć obok siebie rodzica i jego uwagę, a nie kolejną eksperymentalną terapię.
Przedostatni wykład dotyczył opieki duszpasterskiej nad rodzinami osób niepełnosprawnych. Z jednej strony jest to szczególne wyzwanie, z drugiej powinno być elementem codziennej pracy duszpasterskiej w każdej parafii. Ksiądz dr Paweł Gałuszka i dr Urszula Miernik z Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie zwrócili uwagę na konieczność aktywnego wychodzenia ludzie kościoła do osób niepełnosprawnych jako wyraz nawrócenia pastoralnego, o którym mówi papież Franciszek.
Spotkanie zakończyło świadectwo Iwony i Dominika Sidorów, rodziców niepełnosprawnej 4‑letniej Zosi i Franciszka. Podzielili się doświadczeniem życia, od snucia planów na aktywne rodzicielstwo, przez zderzenie z diagnozą o chorobie Zosi, poczuciem beznadziei w pierwszych miesiącach po jej narodzeniu, aż po przeżycie żałoby po planowanym wcześniej życiu. Teraz, jak mówią, są szczęśliwi, choć myśleli, że niepełnosprawność córki to koniec świata. Małżonkowie mówili też, jak rozmawiać z rodzicami spodziewającymi się narodzin niepełnosprawnego dziecka. W ich przypadku, mimo że na pewien czas odizolowali się od znajomych, niezwykle cenne były zapewnienia o pamięci i chęci potrzymania relacji. Dużym wsparciem był też kontakt z rodzicami innych chorych dzieci, których świadectwo normalnego życia przywracało nadzieję na szczęśliwe życie, mimo niepełnosprawności Zosi.
Organizatorem konferencji było Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Miesięcznik Nauczycieli i Wychowawców Katolickich „Wychowawca”. Honorowy patronat objęła Pani Barbara Nowak – Małopolski Kurator Oświaty.
Mając na uwadze bardzo pozytywny odzew uczestników oraz potrzebę oswajania lęku przed niepełnosprawnością planujemy kolejne edycje konferencji w ciągu najbliższego roku.