Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Jasna Góra: Pielgrzymka Obrońców Życia Człowieka

43. Ogólnopolska Pielgrzymka Obrońców Życia Człowieka na Jasną Górę

Dzię­ku­jąc za do­bre pra­wo sta­no­wio­ne w Pol­sce chro­nią­ce ży­cie, z proś­bą o sza­no­wa­nie przez wszyst­kich bez­wa­run­ko­we­go pra­wa do ży­cia nie­na­ro­dzo­nych oraz by pań­stwo w re­al­ny i ade­kwat­ny spo­sób od­po­wia­da­ło na po­trze­by ro­dzin z dzieć­mi z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi na Ja­snej Gó­rze od­by­wa się 43. Piel­grzym­ka Obroń­ców Ży­cia Człowieka.

Woj­ciech Zię­ba, pre­zes Pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Obroń­ców Ży­cia przy­po­mniał, że mi­ja wła­śnie 30 lat od uchwa­le­nia przez pol­ski Par­la­ment usta­wy, któ­ra za­sad­ni­czo chro­ni­ła ży­cie. „W 1993 r. pierw­szy Par­la­ment w wa­run­kach de­mo­kra­tycz­nych prze­gło­so­wał usta­wę, któ­ra za­ka­zy­wa­ła abor­cji ze wzglę­dów spo­łecz­nych czy­li prak­tycz­nie na ży­cze­nie ko­bie­ty. Ta usta­wa by­ła nie­do­sko­na­ła, mu­sie­li­śmy mieć rok 2020, gdy Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny stwier­dził, że część za­pi­sów tej usta­wy jest nie­zgod­na z pol­ską Kon­sty­tu­cją, któ­ra gwa­ran­tu­je każ­de­mu czło­wie­ko­wi pra­wo do ży­cia i roz­sze­rzył praw­ną ochro­nę o dzie­ci, któ­re są po­dej­rze­wa­ne o nie­peł­no­spraw­ność lub cięż­ką cho­ro­bę – za­uwa­żył prezes.

Jak pod­kre­śla­ją obroń­cy ży­cia tak­że z Ja­snej Gó­ry pły­nie dziś apel i proś­ba do wszyst­kich, a zwłasz­cza do po­li­ty­ków i dzien­ni­ka­rzy o od­po­wie­dzial­ność, aby za­wsze o obro­nie ży­cia mó­wi­li zgod­nie z fak­ta­mi i prawdą.

Mag­da­le­na Gu­ziak-No­wak, dy­rek­tor ds. edu­ka­cji w Pol­skim Sto­wa­rzy­sze­niu Obroń­ców Ży­cia Czło­wie­ka za­uwa­ża, że ko­niecz­na jest cią­gła edu­ka­cja, zwłasz­cza mło­de­go po­ko­le­nia, ale nie tyl­ko: „Edu­ka­cja to sło­wo klucz w obro­nie ży­cia. Gdy ma­my kon­kret­ną wie­dzę, to nie da­my so­bie wło­żyć do gło­wy róż­nych pro­pa­gan­do­wych ha­seł, któ­ry­mi je­ste­śmy kar­mie­ni na okrą­gło”- za­uwa­ży­ła dyrektor.

Pod­kre­śli­ła, że z jej do­świad­cze­nia ze szkol­ny­mi spo­tka­nia­mi z ma­tu­rzy­sta­mi wy­ni­ka, że ma­ją oni bar­dzo zma­ni­pu­lo­wa­ne umy­sły: „Czę­sto otrzy­my­wa­łam py­ta­nie – dla­cze­go je­śli umie­ra dziec­ko w ło­nie mat­ki, to nie moż­na go wy­do­być, tyl­ko mu­si umrzeć i dziec­ko i mat­ka? Tak my­śli mło­de po­ko­le­nie. To świad­czy o wiel­kiej nie­wie­dzy – pod­kre­śli­ła do­da­jąc, że do­ro­śli nie ma­ją pra­wa nie wie­dzieć, je­śli mło­dzi przy­cho­dzą z py­ta­nia­mi: ‘je­śli nie wie­my mu­si­my szu­kać i piel­grzym­ka jest też prze­strze­nią, by po­tra­fić roz­ma­wiać nie w emo­cjach, ale me­ry­to­rycz­nie, rze­tel­nie, opie­ra­jąc się o ba­da­nia naukowe”.

Bio­rąc pod uwa­gę ko­niecz­ność edu­ka­cji, obroń­cy ży­cia już od 19 lat or­ga­ni­zu­ją dla mło­dych kon­kurs „Po­móż oca­lić ży­cie bez­bron­ne­mu” o na­gro­dę im. bł. ks. Je­rze­go Po­pie­łusz­ki. W tym ro­ku wzię­ło w nim udział po­nad 700 uczniów.

„Jak zwy­kle uczest­ni­cy za­sko­czy­li nie tyl­ko ta­len­tem pla­stycz­nym, li­te­rac­kim czy mul­ti­me­dial­nym, ale tak­że spoj­rze­niem na kon­kur­so­wy te­mat. Mło­dzi są bar­dzo wraż­li­wi i z tą wraż­li­wo­ścią sta­ją so­li­dar­nie obok ma­łe­go nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka, ale tak­że je­go ma­my, bo w krę­gu na­sze­go za­in­te­re­so­wa­nia jest ca­ła ro­dzi­na. Je­ste­śmy im wdzięcz­ni, że przy­go­to­wa­li pra­ce” – po­wie­dzia­ła dy­rek­tor ds. edu­ka­cji w Pol­skim Sto­wa­rzy­sze­niu Obroń­ców Ży­cia Człowieka.

Uczest­nicz­ka kon­kur­su Emi­lia Brzęk ze Stasz­ków­ki w po­wie­cie gor­lic­kim pod­kre­śli­ła, że za­in­te­re­so­wa­ła się kon­kur­sem, bo „to waż­ne by sta­wać w obro­nie ży­cia”: mo­ja pra­ca przed­sta­wia­ła oko a w źre­ni­cy po­czę­te dziec­ko, mia­ło to po­ka­zać mat­kom po­czę­tych dzie­ci, by po­zwa­la­ły swo­im dzie­ciom zo­stać oczkiem w głowie”.

W piel­grzym­ce udział wziął Rzecz­nik Praw Dziec­ka. Mi­ko­łaj Paw­lak przy­po­mniał, że obro­na ży­cia czło­wie­ka od po­czę­cia jest po­par­ta usta­wą o Rzecz­ni­ku Praw Dziec­ka uchwa­lo­ną już 23 la­ta te­mu, gdy wpi­sa­no do niej fakt, kie­dy za­czy­na się ży­cie ludz­kie: „dziec­kiem jest isto­ta ludz­ka od poczęcia”.

Po­dzię­ko­wał za wszel­kie wspar­cie i pod­kre­ślił, że nie mo­że­my się oba­wiać trwać da­lej w tych war­to­ściach, któ­re są za­pi­sa­ne w pra­wie, a któ­rych mu­si­my bro­nić, by Pol­ska i nasz na­ród trwał. „Je­ste­śmy po raz ko­lej­ny, po kil­ku­dzie­się­ciu la­tach, ta­kim pło­mie­niem, za­ląż­kiem cze­goś do­bre­go w Eu­ro­pie i na świe­cie. Do­bro jest za­wsze ata­ko­wa­ne przez zło, ale to po­win­no nas tyl­ko mo­bi­li­zo­wać” – mó­wił Mi­ko­łaj Pawlak.

Pod­czas Mszy św. w Ka­pli­cy Mat­ki Bo­żej abp Wa­cław De­po, me­tro­po­li­ta czę­sto­chow­ski za Ja­nem Paw­łem II przy­po­mniał w ka­za­niu o ko­niecz­no­ści obro­ny ro­dzi­ny chrze­ści­jań­skiej, któ­rą świę­ty pa­pież okre­ślił rów­nież w ad­hor­ta­cji apo­stol­skiej „Fa­mi­lia­ris Con­sor­tio”: „ro­dzi­ny win­ny więc za­bie­gać ja­ko pierw­sze o to, aże­by pra­wa i in­sty­tu­cje pań­stwa nie tyl­ko nie na­ru­sza­ły praw i obo­wiąz­ków ro­dzi­ny, ale by je po­pie­ra­ły i po­zy­tyw­nie ich bro­ni­ły. W tym sen­sie ro­dzi­ny po­win­ny co­raz le­piej so­bie uświa­da­miać wła­sną ro­lę współ­twór­ców tak zwa­nej po­li­ty­ki ro­dzin­nej oraz po­dej­mo­wać od­po­wie­dzial­ność za prze­mia­nę spo­łe­czeń­stwa: w prze­ciw­nym ra­zie one pierw­sze pad­ną ofia­rą te­go zła, na któ­re pa­trzy­ły obo­jęt­nie – win­ni­śmy brać to ostrze­że­nie bar­dzo po­waż­nie i ak­tyw­nie, i z co­raz więk­szą od­wa­gą bro­nić ro­dzi­ny chrze­ści­jań­skiej”- pod­kre­ślał kaznodzieja.

Przy­po­mniał, że wo­bec każ­de­go po­ko­le­nia tyl­ko Chry­stus po­zo­sta­je peł­ną od­po­wie­dzią na ludz­kie pra­gnie­nia i sens ży­cia: „W Bo­gu od­kry­wa­my sens ży­cia po­mi­mo, że ota­cza nas spo­łe­czeń­stwo, któ­re wciąż nas za­kła­mu­je” – mó­wił arcybiskup.

Za­uwa­żył, że Bóg rów­nież dziś da­je nam kon­kret­ne zna­ki nie­pod­da­wa­ne de­mo­kra­tycz­nym gło­so­wa­niom. Wśród nich wska­zał na ogło­szo­ną nie­daw­no da­tę be­aty­fi­ka­cji mę­czen­ni­ków Jó­ze­fa i Wik­to­rii Ulmów wraz z sied­mior­giem dzie­ci, w tym rów­nież dziec­ka nienarodzonego.

W cza­sie piel­grzym­ki obroń­ców ży­cia mo­wa by­ła tak­że m.in. o tym, że od wie­lu lat opie­ku­no­wie osób z nie­peł­no­spraw­no­ścią, or­ga­ni­za­cje po­za­rzą­do­we i ho­spi­cja dzie­cię­ce ape­lu­ją o znie­sie­nie za­ka­zu pra­cy dla opie­ku­nów cięż­ko cho­rych dzie­ci, któ­rzy otrzy­mu­ją świad­cze­nia pie­lę­gna­cyj­ne. Dla­te­go zbie­ra­ne są pod­pi­sy pod oby­wa­tel­skim pro­jek­tem „Stop Za­ka­zo­wi Pracy”.

Świa­dec­twem w tym te­ma­cie po­dzie­lił się Zbi­gniew Ka­sprzyk, oj­ciec dziec­ka z nie­peł­no­spraw­no­ścią. Mó­wił m.in. o tym, że „po­moc pań­stwa chciał­by trak­to­wać tyl­ko ja­ko za­bez­pie­cze­nie na na­głe sy­tu­acje, ale na co dzień chciał­by mieć moż­li­wość zarabiania”.

Wię­cej na te­mat ini­cja­ty­wy: www.stopzakazowipracy.pl


Źró­dło: KAI

Fot: Jo­an­na Banasik

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj