Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Francja: poronione dzieci będą miały imię i nazwisko

Pogrzeb. Fot.: https://pl.123rf.com/

Fran­cja jest na do­brej dro­dze do uzna­nia czło­wie­czeń­stwa nie­na­ro­dzo­nych dzie­ci. No­we pra­wo umoż­li­wia te­raz ro­dzi­com po­ro­nio­nych dzie­ci nie tyl­ko wpi­sa­nie ich do ksiąg sta­nu cy­wil­ne­go, ale tak­że nada­nie im imie­nia i nazwiska.

Tym ak­tem pań­stwo bie­rze pod uwa­gę cier­pie­nia tych lu­dzi i uzna­je ich za ro­dzi­ców – za­uwa­ża Isa­bel­le de Mézérac, prze­wod­ni­czą­ca sto­wa­rzy­sze­nia SPAMA, któ­re udzie­la wspar­cia ro­dzi­nom cier­pią­cym z po­wo­du śmier­ci swych dzieci.

Jej zda­niem, do­tych­cza­so­wa prak­ty­ka, któ­ra umoż­li­wia­ła re­je­stra­cję po­ro­nio­ne­go dziec­ka w urzę­dzie sta­nu cy­wil­ne­go, ale bez nada­nia mu na­zwi­ska, by­ła dla ro­dzi­ców nie­zro­zu­mia­ła i ro­dzi­ła w nich do­dat­ko­wy ból. Te­raz to ogra­ni­cze­nie zo­sta­ło znie­sio­ne, co po­mo­że im le­piej prze­ży­wać ża­ło­bę – uwa­ża de Mézérac.

Fran­cu­scy pra­wo­daw­cy za­strze­ga­ją jed­nak, że re­je­stra­cja po­ro­nio­ne­go dziec­ka nie po­cią­ga za so­bą żad­nych kon­se­kwen­cji praw­nych, to zna­czy nie na­da­je nie­na­ro­dzo­ne­mu dziec­ku oso­bo­wo­ści praw­nej. Trze­ba bo­wiem pa­mię­tać, że ten sam par­la­ment, któ­ry umoż­li­wił nada­nie na­zwi­ska po­ro­nio­nym dzie­ciom, dą­ży jed­no­cze­śnie do li­be­ra­li­za­cji pra­wa abor­cyj­ne­go, a kon­kret­nie do prze­su­nię­cia pro­gu abor­cji na ży­cze­nie z 12 do 14 tygodni.

Ro­dzi­ce, któ­rzy utra­ci­li nie­na­ro­dzo­ne dziec­ko, naj­czę­ściej bo­ry­ka­ją się z tym pro­ble­mem sa­mi. Ro­dzi to wie­le trud­nych emo­cji, ta­kich jak po­czu­cie osa­mot­nie­nia i nie­spra­wie­dli­wo­ści. Nada­nie imie­nia i na­zwi­ska po­ro­nio­ne­mu dziec­ku spra­wia, że dzię­ki jed­no­znacz­nie okre­ślo­nej toż­sa­mo­ści oso­bo­wej, ro­dzi­ce do­zna­ją po­ko­ju i we­wnętrz­nej rów­no­wa­gi. W Pol­sce pra­wo za­pew­nia nam moż­li­wość god­ne­go po­chów­ku czło­wie­ka, tak­że te­go naj­mniej­sze­go, któ­re zmar­ło przed swo­imi na­ro­dzi­na­mi. Czę­sto szpi­ta­le, czy księ­ża pod­cho­dzą z nie­wie­dzą i dla­te­go po­da­je­my link z naj­waż­niej­szy­mi in­for­ma­cja­mi po­zwa­la­ją­cy­mi na wy­eg­ze­kwo­wa­nie pra­wa do po­grze­bu: https://pro-life.pl/strata-dziecka-nienarodzonego/

 

JB
Źró­dło: KAI

 

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj