– Być chrześcijaninem, przeżywać swoją chrześcijańską godność to także stać na straży życia drugiego człowieka – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. z okazji jubileuszu 20-lecia Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka w Kościele Niepokalanego Serca Maryi przy Klasztorze Sióstr Felicjanek w Krakowie.
Na początku Eucharystii, kapelan ksiądz Jan D. Szczurek powiedział, że wszyscy zebrani zgromadzili się na modlitwie pod przewodnictwem arcybiskupa, by umacniać się w wierze. Podziękował metropolicie za obecność i powitał prezesa Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia oraz jego członków, wszystkich przyjaciół i sympatyków, podkreślając że dzisiejsza uroczystość umocni ich by oddali się dziełu, któremu służą.
W słowie skierowanym do zebranych arcybiskup nawiązał do Ewangelii św. Jana, w której Jezus wskazywał, który spośród jego uczniów będzie zdrajcą. W Jerozolimie ścierały się tego dnia dwa światy: zła, przemocy i kłamstwa, który reprezentują walczący z Chrystusem oraz miłości pokornej i ofiarnej, gdy Jezus obmył uczniom nogi i ustanowił Eucharystię. Zbawiciel oddał swoje życie dla ludzi i w ten sposób uwielbił Boga. Metropolita przywołał słowa Chrystusa, Który wymagał od swoich uczniów, by się wzajemnie miłowali, przepowiadając że oni również oddadzą swe życie dla braci, głosząc Bożą miłość.
– Bóg Ojciec wydał swojego Syna za nas. (…) W ten sposób Chrystus uwielbił Ojca, a wskazując na siebie jako Najwyższego Pasterza mówi: „Kochajcie się taką miłością, jaką ja was umiłowałem”. Ta wasza miłość ma być znakiem obecności Boga i miłości Boga do świata – powiedział arcybiskup.
Stwierdził, że te rozważania stają się kluczem do zrozumienia, kim są chrześcijanie. Dzięki Chrystusowi są oni stróżami swoich braci i ich życia od chwili poczęcia do śmierci. Nie wolno nigdy ulegać kłamstwom, które mówią, że człowiek jest tylko zlepkiem komórek, zygotą. Chrześcijanin wie, kto jest jego bratem i kocha go miłością ofiarną, zdolną do poświęceń. Taka miłość może narażać się światu, jednak nauczał jej sam Jezus.
– Wiemy, że przychodzi nam zmagać się o życie brata w cywilizacji śmierci, która zmierza do samozagłady. My na przekór temu mamy budować cywilizację miłości. Tej miłości, która jest z Boga dla drugiego człowieka – powiedział metropolita i przywołał słowa Benedykta XVI, który mówił, że ten kto odstępuje od Boga odstępuje również od człowieka.
Arcybiskup wskazał na jeden z listów św. Jana, w którym apostoł stwierdził, że to do ludzi pochodzących od Boga należy ostateczne zwycięstwo wiary, nadziei i miłości. Przejawem cywilizacji śmierci jest także negacja wartości małżeństwa i rodziny oraz uznawanie związków będących ich zaprzeczeniem. Metropolita przypomniał, że Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, błogosławiąc ich miłości i płodności. Chrześcijanie wszędzie i za wszelką cenę muszą budować cywilizację miłości, ukazując piękno życia rodzinnego. Świat jeszcze za czasów Nerona prześladował wierzących w Chrystusa, jednocześnie podziwiając ich heroiczną postawę.
– Możemy cierpieć z powodu przemożnej cywilizacji śmierci, ale musimy pokonywać ją siłą miłości, która płynie z wysoka od samego Boga, Który jest miłością – powiedział arcybiskup. Nawiązał do fragmentu Apokalipsy św. Jana, który mówi o wieczności, przenikniętej miłością. – Zapatrzeni w nią wiarą i nadzieją trwajmy w tym, by nie ustawać w tej wzajemnej miłości, do której wzywał nas Chrystus w Wieczerniku, tuż przed tym jak miał go opuścić i oddać także za nas życie – zakończył.
Justyna Tyrka | Archidiecezja Krakowska
Fot. Monika Jaracz | Archidiecezja Krakowska
Wideo: Dawid Bujas OFMConv | Archidiecezja Krakowska
www.diecezja.pl