Tylko życie ma przyszłość!

dr inż. Antoni Zięba

Szukaj
Close this search box.

Anglia: odrzuca zaostrzającą ustawę o wspomaganym samobójstwie

House of Lords Chamber. Fot.: wikipedia.org

Po sied­miu go­dzi­nach de­ba­ty po­my­sło­daw­cy usta­wy „As­si­sted Dy­ing” ma­ją­cej za­le­ga­li­zo­wać wspo­ma­ga­ne sa­mo­bój­stwo w An­glii i Wa­lii, zde­cy­do­wa­li się nie pod­da­wać do­ku­men­tu pod głosowanie.

Izba Lor­dów bry­tyj­skie­go Par­la­men­tu mia­ła gło­so­wać nad pro­jek­tem usta­wy „As­si­sted Dy­ing”, któ­rej po­my­sło­daw­czy­nią by­ła Mol­ly Me­acher. Za­kła­dał on za­le­ga­li­zo­wa­nie wspo­ma­ga­ne­go sa­mo­bój­stwa dla osób nie­ule­czal­nie cho­rych, któ­rym po­zo­sta­ło mniej niż sześć mie­się­cy ży­cia. Wa­run­kiem mia­ło być uzy­ska­nie zgo­dy dwóch le­ka­rzy i Są­du Naj­wyż­sze­go. Izba Lor­dów zde­cy­do­wa­ła się od­rzu­cić usta­wę o wspo­ma­ga­nym sa­mo­bój­stwie i nie pod­da­wać jej pod gło­so­wa­nie. Pod­czas de­ba­ty pro­jekt zo­stał pod­da­ny sze­ro­kiej kry­ty­ce. Po­nad 60 lor­dów wy­po­wie­dzia­ło się scep­tycz­nie wo­bec zmia­ny prawa.

Ba­ro­nes­sa Ilo­ra Fin­lay z Par­la­men­tar­nej Gru­py ds. God­nej Śmier­ci sko­men­to­wa­ła, że: „Pa­ro­wie wy­ka­za­li się sil­nym sprze­ci­wem wo­bec tej usta­wy. Wie­le osób po­dat­nych na za­gro­że­nia nie zda­je so­bie spra­wy z nie­bez­pie­czeństw zwią­za­nych z po­dą­ża­niem tą dro­gą, po­nie­waż ta usta­wa za­wie­ra ukry­te nie­bez­pie­czeń­stwa, nie­bez­piecz­ne kry­te­ria kwa­li­fi­ka­cyj­ne i po­ten­cjal­nie otwie­ra drzwi do jesz­cze szer­sze­go usta­wo­daw­stwa”. Za­zna­czy­ła, że za­miast te­go po­li­ty­cy po­win­ni skon­cen­tro­wać się na za­pew­nie­niu do­brej opie­ki pa­lia­tyw­nej, każ­dej cier­pią­cej osobie.

Pro­jekt ma­ją­cy za­le­ga­li­zo­wać eu­ta­na­zję skry­ty­ko­wa­ło 1700 bry­tyj­skich le­ka­rzy, któ­rzy wy­sto­so­wa­li apel do Mi­ni­stra Zdro­wia w któ­rym oświad­czy­li, że nie bę­dą uczest­ni­czyć w wspo­ma­ga­nym sa­mo­bój­stwie. Kard. Vin­cent Ni­chols, ka­to­lic­ki pry­mas An­glii i Wa­lii, an­gli­kań­ski ar­cy­bi­skup Can­ten­bu­ry Ju­stin We­lby i na­czel­ny ra­bin Wiel­kiej Bry­ta­nii Eph­ra­im Mi­rvis wy­ra­zi­li tak­że swój „głę­bo­ki nie­po­kój” w związ­ku z pro­jek­tem usta­wy o wspo­ma­ga­nym umie­ra­niu. Trzej przy­wód­cy re­li­gij­ni zwró­ci­li uwa­gę na nie­bez­pie­czeń­stwa, ja­kie nio­są ze so­bą no­we prze­pi­sy: „Ce­lem współ­czu­ją­ce­go spo­łe­czeń­stwa po­win­no być wspo­ma­ga­nie ży­cia, a nie ak­cep­ta­cja samobójstwa”.

Ar­cy­bi­skup Can­ter­bu­ry w wy­wia­dzie dla BBC Bre­ak­fast ostrzegł, że oso­by bez­bron­ne mo­gły­by sta­nąć w ob­li­czu pre­sji, by za­koń­czyć swo­je ży­cie, je­śli pra­wo za­ka­zu­ją­ce „wspo­ma­ga­ne­go umie­ra­nia” zo­sta­ło­by złagodzone.

Li­de­rzy re­li­gij­ni do­strze­gli do­bre in­ten­cje po­my­sło­daw­ców usta­wy. „Przy­zna­je­my, że ba­ro­no­wa Me­acher, któ­ra zło­ży­ła pro­jekt, za­kła­da­ła dą­że­nie do zła­go­dze­nia cier­pie­nia. Nie zga­dza­my się jed­nak, co do pro­po­no­wa­nych środ­ków w ce­lu roz­wią­za­nia te­go bar­dzo re­al­ne­go pro­ble­mu. Zgod­nie z wy­zna­wa­ną przez nas wia­rą uwa­ża­my, że każ­de ży­cie ludz­kie jest cen­nym da­rem Stwór­cy, któ­ry na­le­ży pod­trzy­my­wać i chronić”.

„As­si­sted Dy­ing” czy­li „wspo­ma­ga­na śmierć” brzmi jak współ­czu­cie i po­moc umie­ra­ją­cej oso­bie, ale pod ty­mi sło­wa­mi kry­je się eu­ta­na­zja, któ­ra już bu­dzi dra­stycz­niej­sze sko­ja­rze­nia. A to zmie­nia per­spek­ty­wę. Na­wet, je­śli okre­śle­nie „wspo­ma­ga­na śmierć”, brzmi jak po­moc, to praw­dzi­wa hu­ma­ni­tar­na po­sta­wa po­le­ga na po­sza­no­wa­niu god­no­ści umie­ra­ją­ce­go ja­ko oso­by ludz­kiej w ostat­niej fa­zie życia.

 

JB
Źró­dło: KAI, catholicnewsagency.com

Udostępnij
Tweetnij
Wydrukuj